Ja kupuję Yamalube, bo jest tańszy od Motula. Cena za 300ml to 35zł, gdzie za Motula 400ml chcą 57zł.
Dodatkowo w ASO Yamahy powiedzieli, że ten Yamalube to właśnie Motul robi, a cena jest niższa, bo jest mniej znany. Zachowanie na łańcuchu jest identyczne jak w Motolu więc po co przepłacać.

Koczis, Yamalube robi Torco a nie Motul.

Ooo, czyli walnęli mi ściemę, ale i tak jest tak samo dobry, przynajmniej moim zdaniem.
Dzięki za info

(2012-05-21, 04:01 PM)markizz napisał(a): Kiedyś jeżdziłem na smarze shell'a. Smarował całkiem, ale i brudził całkiem. Teraz smaruje motulem chain lube road plus. Całkiem fajnie przylega do łańcucha i smaurje. Zauważyłem też że nie zmywa się tak łatwo jak shella. Mogę także polecić S100 zebrał sporo wyróżnień w jakimś teście.

o wlasnie dokladnie o ten motul mi chodzilo tez go polecam

ciekawa oferta na ścigaczu:

http://sklep.scigacz.pl/zestaw-875ml-spr...30824.html

Jako, że minął roczek od ostatniego wpisu, to mam pytanie.
Czy coś się zmieniło, czy nadal polecany jest S100, Motul i Yamalube?

Ja mam takie cholerstwo jak dwusiarczek molibdenu w sprayu. Chyba nie ma nic lepzego, tylko lancuch jest koloru szaro- rudego. Firma orapi. Kiedys znajomy mi to polecil

Ja z S100 przesiadłem się na Motula. Motul dobrze się lepi do łańcucha i nie zostawia białego nalotu

a ja jestem ciekaw czym smaruja fabrycznie nowy lancuch... niedosc ze 400 km przejechalem bez smarowania bo caly czas sie klei i nieblyszczy wiec poco.... to do tego kompletnie nic niebrudzi

a ja znowu odwrotnie niż Kafel, Motul miałem wrażenie bardziej chlapał

S1000 nie polece nikomu do łańcucha

ja uzywałem motula teraz kupiłem s100 jakos nie widze duzej róznicy chyba oba są podobnej klasy. dobrze sie trzyma i nie bardzo chlapie. Choć na s100 mało przejechałem ze 400km.

(2013-06-24, 01:24 PM)Allah84 napisał(a): a ja jestem ciekaw czym smaruja fabrycznie nowy lancuch... niedosc ze 400 km przejechalem bez smarowania bo caly czas sie klei i nieblyszczy wiec poco.... to do tego kompletnie nic niebrudzi

Na to pytanie chyba nikt nie zna odpowiedzi. Kiedyś czytałem, że na nowym łańcuchu można przejechać nawet do 1000km bez ingerencji.

(2013-06-24, 03:43 PM)Rolsob napisał(a): S1000 nie polece nikomu do łańcucha

nie rozumiem dlaczego ??? dość dobry smar moim zdaniem ,lecz panowie głownie to też może być wina niewłaściwego smarowania,dodam tylko że łańcuch zawsze smarujemy od wewnętrznej strony i zawsze na rozgrzany łańcuch (czyt. po jeździe nie przejażdżce ) po takim smarowaniu ja nie mam zastrzeżeń do S1000 ,no może poza tym że mógłby jeszcze mniej zostawiać na kole

Wiem że najlepiej na "gorąco" smarować ale porównując go do Motula zostawia dużo więcej tam gdzie nie powinien,zaznacze że korzystałem z obydwóch produktów

A ja smaruje MOTULEM c2 jest bezbarwny i po problemie dosc dobrze sie klei do łancucha
z czystym sumieniem moge go polecic
a jezeli chodzi o czyszczenie felg i plastikow to jest na rynku tyle fajnych preparatow wystarczy poszukac

Ja smaruje tak że nic poza łańcuchem nie opryskam bo sobie tekturką zasłaniam

(2013-06-24, 09:10 PM)bpr napisał(a): a jezeli chodzi o czyszczenie felg i plastikow to jest na rynku tyle fajnych preparatow wystarczy poszukac

Do czyszczenia po smarze z łańcucha najlepszy jest Plak, inaczej spray do kokpitów samochodowych ale tu nie o tym.

Ja uzywam s1000 i bardzo zadowoloy jestem. A probowaliscie smar czyscic srodkiem do otluszczania hamulcy takim co nie wchodzi w reakcje z guma? Ja uzywalem i jest zajebisty srodek do czuszczenia rozpuszcza kazdy syf i ladnie splywa

Do czyszczenia Motul C1 wystarczy na szmatke popsikać i o jakimkolwiek zabrudzeniu smarze nie ma mowy