Ja mam w planach wyjechać na początku marca...ciekawe jak wyjdzie
(2017-01-17, 02:19 PM)Kafel napisał(a): [ -> ]Ja mam w planach wyjechać na początku marca...ciekawe jak wyjdzie
Kafel z planów zazwyczaj gówno wychodzi. Hehe. Ale życzę Ci tego jak i sobie.
Wyjechać może już wyjedzie ale prawdziwa jazda to się zacznie dopiero pewnie koło maja/czerwca
No wiem że życie plany weryfikuje po swojemu często gównianemu
Ale raz że chce sobie prezent na urodziny zrobić a jak już będzie te 10-15 mam nadzieje to wyprowadzam i od razu do mechaniora na przygotowanie i później ze spokojem będę czekał prawdziwej pogody na zakurwianie.
Pół dnia roboty, zmieniony filtr + olej i
AKRAPOVIC COME BACK!
Załapałem na fotkę z topienia marzanny
Fotka oczywiście od naszego mega fotografa Grzegorza
Bardzo ladne foto ostatnie
)))
Przekomicznie wygląda pasażer na RN22
Ostatnio z musu mnie Smoku odwoził swoją RN19 do domu 20 km to taka męczarnia z tyłu że masakra
dlatego plecaczek przejechał 11km i wracał później samochodem
Jest problem bo nie wiem jak to będzie na tym zlocie forum w maju
Moja żona jezdzila ze mna na rn19 na wycieczki i bylo git, to samo na obecnym s1000rr nie ma problemu . Tak wiec da sie
))
może i się da ale co to za jazda
Kierowcy niewygodnie, pasażerowi niewygodnie i moto nie jedzie
A ja jeździłem z plecaczkiem 200km i nie narzekał, a pierwszy raz na sporcie,wiec nie jest tak źle.I bez przesady z tym brakiem mocy,brak mocy to może być w 600ccm z plecakiem,a nie litrem
Eee tam ... marudzicie. Na R1 plecak ma luksus.
Raz jedyny na RC8 zabrałem na tył i syna ... jeździ GSXR K9 i miałem go tylko podrzucić do serwisu po jego moto.
No i podrzuciłem
Po dotarciu na miejsce (ok. 8 km) wydusił z siebie ... nigdy w życiu!!!
Przy hamowaniu spychał mnie na kierownice, bo nie dostawał dłońmi do zbiornika. Domniemywam, że przy ostrym hamowaniu ... by mnie wyprzedził
Tak to musiało wyglądać:
https://www.youtube.com/watch?v=qAt5cMbEYIU
Kryniu, fajna fota, gratulacje dla fotografa i "obiektów"
Kurde... syn jeździ na k9... ja stary pryk a mój młody ma 10 miesięcy
Coś pięknego shogun. Dzielić pasje z własnym dorosłym synem to coś na co warto czekać.
to ja wam powiem moja skromna kobitka tez swego czasu duzoooo latała zemną polubiła to i bujaliśmy sie wszędzie razem zloty itp niestety ten okres minoł .....
o ile jechałem sam to luzacko patrolowa te 150 ale nieraz by nadążyć za kumplami było te licznikowe 280
a sami wiecie co sie wtedy dzieje
(2017-04-07, 02:43 PM)ryba napisał(a): [ -> ]Kurde... syn jeździ na k9... ja stary pryk a mój młody ma 10 miesięcy Coś pięknego shogun. Dzielić pasje z własnym dorosłym synem to coś na co warto czekać.
Bardziej w czasie przeszłym ... jeździł ... do minionej jesieni ... zrobił mnie dziadkiem i motór poszedł w inne ręce, bo piniendzy potrzebował.
Drugi syn tez jeździ GSRem
Ad. młodego ... nie przejmuj się, czas szybko leci i niebawem usłyszysz ... tata, pożycz motór
Dawno nic nie było
To chociaż wrzucę fotkę zimującej R1
W niedziele byliśmy ekipą na PITBIKE i było mega. Można się wywracać prawie bez strat
Koczis powinien koniecznie spróbować to by się oswoił ze złożeniami
[
attachment=8528]