Tak jak w temacie Pirelli Diablo Rosso Corsa w mojej R one wytrzymała 4 tyś ostrego katowania i wczoraj wieczorem przed 22 wyzionęła ducha ;-( Zastanawiam się teraz nad continental contisportattack 2 lub michelin pilot ct 2. Latał ktoś na tych kapciach i pochwali się wrażeniami?? W grę wchodzi rozmiar 190/55R17

http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=27...ight=opony

poczytaj

Sory pajak72 ale nie mam czasu dziś na czytanie kilkunastu stron żeby znaleźć coś o tych oponach bo rano niestety do pracy a oponka potrzebna pilnie gdyż już wczoraj musiałem niestety prowadzić moto ze 2km na kapciu. Muszę wybrać pomiędzy tymi dwoma modelami i liczę na szybką pomoc. Pozdrawiam

Ksawierek, a wiesz co to Szukajka? Wpisz Sobie wybrane słowo i pokaże Ci tylko posty gdzie coś było na ten temat napisane.

Koczis albo ja nie potrafie szukać albo na temat jakości continental contisportattack 2 nie ma nic na tym forum dlatego założyłem nowy wontek

OK. o Conti może nie ma, ale z tytułu Twojego tematu to nie wynika. Co do Pirelek i Michałków już tak
Ja się na oponach nie znam, ale obecnie mam PP 2ct i jak dla mnie są ok, ale można zapomnieć o winklach, bo słabo się klei do drogi. Weź pod uwagę, że to piszę ja, czyli motocyklowy emeryt hehehehe

Z tymi pilotami nie jest tak źle jak piszesz. Trzymaja dobrze w winklach, wytrzymały mi 7 tyś z jednym malym paleniem.

Koczis ! ALE ksawierek123 Nie ma czasu czytac tych postów wiec trzeba powielac i powielac i powielac i powielac temat opon.

Sory pajak72 ale nie mam czasu dziś na czytanie kilkunastu stron żeby znaleźć coś o tych oponach.

tak na marginesie ja zakupiłem miesiac temu te
http://allegro.pl/michelin-pilot-power-2...12700.html

i jestem mmmmmmeggga zadowolony.

Polecam Dunlop sportsmart 2 mam i chwale sobie na deszczu i na suchym trzymają elegancko i są wytrzymałe , ale tak na serio to dla mnie tylko supercorsa sc to najlepsza guma ale 3 tu sie i druty witają

pilot power slabo trzyma w winklach? Koczis co Ty za bzdury piszesz




./

Może powodem jest to, że ja za delikatnie jeżdżę i nie dogrzewam opon, ale ze 2 razy już mi się zdarzyło, że tył mi jakoś tak się ślizgał lekko w zakręcie.

oczywiście ze piloty to najgorsze opony i bez komentarza jak nie macie pojęcia to nie piszcie. Dobra opona to DIablo Rosso i zaleznie od modelu każda dobra jest. COntinentale są cienkie tak samo jak Micheliny. Polecał bym wybrać Metzelera jako zamiennik Pirelli. Dobre są D211 jeszcze.

Piloty są dobre, ale dopiero od 3-ki Nie wiem czy nawet nie lepsze od rosso, bo szybciej się grzeją i znacznie lepiej zachowują się na mokrym.

Tak jak Mad pisał dobre oponki to metzeler racetec i dunlopy d211,d212 ale niestety na nich też długo nie polatasz chyba że kupisz twardszą mieszankę.A jeżeli chodzi o conti kolega sobie chwali zakłada je cały czas do rsv tylko niestety też znikają w oczach na sportattak zrobił niecałe 3,5tyś km

Pajak 72 chyba trochę za mocno się spiąłeś. Naprawdę nie miałem wczoraj czasu na wertowanie tych stron aby poczytać na temat opon. Zależało mi na konkretnych wypowiedziach. No i padło na continentala gdyż podobno są lepsze od michelin-ów. W poniedziałek powinna przyjść więc zobaczymy

Wcześniej jeździłem na Pilotach, wydawały się ok, przesiadłem się na dunlopa sportsmart qualifier czy jakos tak, nie pamietam bo szybko sie spalił po przebiciu gwoździem. Dunlop rozgrzany kleił lepiej, ale na zimnym masakra. Teraz mam Bridgestone battlax s20, i jest dużo lepsza od poprzednich, czy to na drodze czy na torze, jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby mnie zaskoczyła nieprzyjemnie

dodam coś od siebie, miałem komplet michelinów nowe gumy wystarczyły na 5 tys. km, ponownie zakupiłem ten sam model (tył 190)
latając hornetem miałem komplet nowych dunlopów sportmax wytrzymały 7 tys km
z chęcią poczytam opinie osób latających często po torach, typie opon cena do jakości i czas zużycia żeby chociaż 5 tys, wytrzymał

Kuba po twojej oponie widać ze do zamknięcia brakuje jakieś 5cm.... zastanawia mnie w którym momencie puściła ja miałem Pirelli Diablo nie pamiętam dokładnie które, i nigdy mi się nie zdarzyło żeby jakiś uślizg był a jakieś 0,5cm brakowało do zamknięcia z każdej strony.

moje zdanie takie zalezy czy na tor czy na droge bo to różnica zwłaszcza jak musisz przeleciec np 1000km w jeden dzien cieżko bez deszczu zawsze gdzie jakaś ulewa w takiej sytuacji PP3 na deszcz chyba najlepsze a na suchym to wiekszosc nowych opon dobrze trzyma wyjatkiem sa osoby które jezdza po torze np Mad666 to PP3 moze nie starcza to tylko moja opinia Pzdr

ale w tym roku jeżdze po drodze i jak kupiłęm RN22 to były w niej nówki PIloty, wyjeżdzając z łuków normalnie odkręcałem manetke i kilka razy miałem przy lekkim pochyleniu dosłownie highslajda, Pilot wytrzymał mi 4 tys km, potem założyłęm DIablo Rosso i normalnie jeżdzę a nawet zdecydowanie szybciej niż na PIlotach. Diablo mi się teraz kończy 5 tys km mam na niej i dlatego nie umiem zrozumieć jak ktoś może chwalić MIcheliny Piloty. Z przodu tez PIlot sie kończy więc się cieszę bo w następnyum sezonie zakłądam komplet DIablo jeszcze nie wiem czy Rosso czy Corsa.

WIadomo że się to przekłada na przebieg ale ja zadałem sobie proste pytanie bo ja akurat jeżdże żwawo i konkretnie: CZY RYZUKOWAĆ MOTOCYKL ZA trzydzisici pare tysięcy na takiej oponie która jest spełnia kluczową rolę w bezpieczeństwie czy też WOLE DŁUŻEJ pojeździć w zamian oszczędzając 200 zł na takim przebiegu. Bo dla mnie odpowiedź jest prosta: jak się ma drogi i mocny motor to zakłąda się opony które mają zrobić wszystko co technika nam dała bo dobra opona wybacza błędy a zła opona nie wybacvza błędów. WIęc warto zaiwestować w dobrą opone i przechać mniej niż "w złym przypadku" niedarować sobie że nie zaoszczędziłęm 100 zł i opona puściła (chodzi o sytualcje skrajne: na łuku drogi coś wyjechało i jest awaryjne hamowanie, albo wychodzi się z łuku warunki dobre odkręcasz gaz a dupa odchodzi - jak to jest mały iślizg to OK ale jak duży to sami wiecie jak się to kończy).