Tutaj jeszcze wydaje się ładna. No i tylko100km odemnie. Co prawda RN04 bardziej mi się podoba no i malowanie ta rn09 ma takie sobie. Ale jest wtrysk.
Czy pozycja w RN09 jest łagodniejsza niż w RN04 ? Czy poza wyglądem i wtryskiem, coś jeszcze poprawiono ?

https://www.olx.pl/oferta/yamaha-yzf-r1-...Bk7Yl.html

A ja bym się tak nie spieszył. 
4 lata śmigałem na fazerze chociaż od zawsze wiedziałem że docelowo będzie R1. Takim sposobem 4 lata cieszyłem się fazerem a teraz już 5 sezon cieszę się z R1

Tak zapytam z czystej ciekawości:

Gdybyście mieli do wyboru RN04 z przebiegiem 51 tyś lecz potwierdzonym przebiegiem, i różnymi fakturami z serwisów w Yamaha. Lub RN09 która ma 38 tyś jednak bez jakichkolwiek papierów potwierdzających serwisy. Skłanialibyście się ku nowszej konstrukcji ? Dodam że oba w nienagannym stanie - a różnica w cenie to 3 tyś zł. Warta jest dopłaty ?

Przyjacielu nieznany, weź Majstra ze sobą bo stracisz wiarę w ludzi !! Trza posłuchać i widzieć problem inaczej się nie da tego zilustrować!!

PS jedno i drugie warte by stracić cnotę , stan ! patrz stan !

(2019-12-26, 12:21 AM)romuald napisał(a): Przyjacielu nieznany, weź Majstra ze sobą bo stracisz wiarę w ludzi !! Trza posłuchać i widzieć problem inaczej się nie da tego zilustrować!!

PS jedno i drugie warte by stracić cnotę , stan ! patrz stan !

I ja najbardziej tak zrobię. Mam przyjaciela mechanika, co prawda od aut, jednak zapalony motocyklista odkąd pamiętam. Jeździł i jeździ tylko sportami. Aktualnie ma gsx-r 1000 z 2017 roku. Niestety jak mówił R1 nie miał - ale pewnie jakieś pojęcie na temat silników motocyklowych ma więc coś tam wysłucha. 

Moje pytanie było bardziej skierowane w inną stronę. Czy warto dołożyć do rn09 3 tyś zł która nie ma papierów potwierdzających serwisy, czy lepiej pójść w rn04 z większym przebiegiem i papierami. Zakładając że obie są w świetnym stanie.

.... to jak byś zapytał czy lepiej poruchać teściową czy córkę wybacz ale nie masz 20 lat to powinieneś wiedzieć !

(2019-12-26, 01:55 AM)romuald napisał(a): .... to jak byś zapytał czy lepiej poruchać teściową czy córkę wybacz ale nie masz 20 lat to powinieneś wiedzieć !

No masz rację pytanie trochę śmieszne - takie mocno powiązane z określeniem jakie nadało mi forum. Tym pod moim nickiem 

tu nic nie jest śmieszne

Dozbieraj i kup rn09 najlepiej w DE a będziesz chwalił

(2019-12-26, 01:38 AM)Taksobie napisał(a): Moje pytanie było bardziej skierowane w inną stronę. Czy warto dołożyć do rn09 3 tyś zł która nie ma papierów potwierdzających serwisy, czy lepiej pójść w rn04 z większym przebiegiem i papierami. Zakładając że obie są w świetnym stanie.

Czy warto dołożyć ? Jeśli oba motocykle są w dobrym i podobnym stanie stanie to oczywiście, że warto
RN09 to jeden z najlepszych modeli R1 jakie wypuściła Yamaha, ma genialny silnik, jest praktycznie bezawaryjna, o jej wadach i zaletach jest dużo na forum, można poczytać
Niestety oba motocykle mają swoje lata, były produkowane dość krótko,  oznacza to, dość drogie części i mała dostępność.
Myślę, że powinieneś mieć to na uwadze, miałem RN09 8 lat, leżałem na niej dwa razy, odbudowa motocykla po glebie, to nie są tanie rzeczy, do tego dochodzi jeszcze ich brak, więc trzeba się naszukać. Jednak są tu na forum szpece co pomogą i jak trzeba to i z zagranicy poszukają
Najważniejsze to stan bo technologicznie wiadomo, już Romuś Ci napisał ,kupując RN09 będziesz pan zachwycony, jako pierwszy litr jest idealny

też potwierdzam że RN09 super i lepiej dopłacić i nie patrz na przebieg. Ja swoją posiadam 7 lat i mam ponad 86 tyś nakręcone i się nic poważnego nie zepsuło

No i kupiłem R1 RN04 z listopada 99r. Te którą wcześniej pokazywałem. Kupiłem ją za 7100 zł.


Pojechałem na dogłębne oględziny z zaprzyjaźnionym mechanikiem który również coś tam ściąga z zachodu czasami. Męczyliśmy ją chyba z dwie godziny. Ogólnie mechanik był w pozytywnym szoku w kwestii stanu tego moto. Mimo że jeździ gixem z 2017 roku - to był zachwycony wyglądem

Z rzeczy do zrobienia - jeden lag ciekł od spięcia motocykla w transporcie. No i opony, mimo że mają ładny bieżnik - są z 2014 roku. Pomijam już kwestię filtrów, oleju i płynów, bo to się robi zawsze. 

Dwójka nie wypadała na tyle na ile mogliśmy sprawdzić. Troszkę go na tych biegach przeciągaliśmy. Silnik pracuje równo, nic nie cyka nic nie stuka - pali ładnie na zimnym i na rozgrzanym.
 
Z rzeczy akcesoryjnych, wydech Sharka, centralny amortyzator Wilbersa z fakturą za podajże ponad 700 euro. Napęd całkowicie nowy Supersproxa.

Ma lekkie przetarcie z lewej, jednak na tyle małe że raczej nic z tym nie będę robił.

Gratki. Wstaw foty w odpowiednim dziale. Chętnie obejrzę. I powiedz jak się czułeś na R1 w porównaniu do Bandziora.

(2020-01-01, 11:19 PM)zybex napisał(a): Gratki. Wstaw foty w odpowiednim dziale. Chętnie obejrzę. I powiedz jak się czułeś na R1 w porównaniu do Bandziora.

Będę go odbierał po niedzieli więc jak tylko będzie okazja zrobię kilka fotek i na pewno wrzucę. Co do prowadzenia... Za dużo powiedzieć nie mogę gdyż jak to jazda próbna zrobiłem z 4km. Ale co tak na pierwsze odczucie mogę napisać, 
niby niewygodna pozycja jak się stoi, zupełnie mija gdy tylko ruszysz. Podobała mi się i to chyba BARDZO mocno Czułem się bardziej "zintegrowany" z moto. A co mi się rzuciło od razu to lekkość. Jaki on lekki i mały! Wszystko robi się lżej... Wchodzenie w zakręty to inny świat w porównaniu do Bandita, znacznie szybciej reagował. Bandit to taki czołg trochę wydaje mi się teraz. Mam wrażenie że jeździ się R1 łatwiej. No ale nadchodzący sezon zweryfikuje

Pomiędzy rn04 a rn09 nie ma moim zdaniem większych różnic. Za gnoja jak się przejechałem rn09 to wydawała się idealna w prowadzeniu. Ale to standardowo kwesta danego egzemplarza. Moja rn04 była zwyczajnie zajeżdżona. Teraz z perspektywy czasu to jeden kij czy to rn04 czy rn09. To i to stary kondon.
Kwestia togo który bardziej zadbany.
Rn04 jest moim skromnym zdaniem ładniejsza. Zawsze będę miał sentyment do tego modelu.
Jak wszystko ok technicznie to tylko się cieszyć.

ryba ryba ryba ryba... ładniejsza RN04 PRAWDA