2013-01-05, 08:20 PM
2013-01-05, 08:24 PM
(2013-01-05, 06:19 AM)ELCOMO napisał(a): [ -> ]Ciekawy temat i jak widzę zdania są mocno podzielone. Moje subiektywne odczucia? Mam 37 lat z czego około 20 lat "w siodle" za sobą 3 crashe i żaden z mojej winy. No i co z tego, że nie z mojej? Gdyby nie doświadczenie pewnie już by mnie tutaj nie było, gdyby nie nauka, poznawanie moto, fizyki itp. nie poradziłbym sobie jestem tego więcej jak pewien. Trzeba się rozjeździć poznać specyfikę jazdy na moto opanować i zapanować. Zdecydowanie nie nadaje się na pierwsze moto. Myślę, że ten filmik obrazuje wszystko:
http://www.youtube.com/watch?v=d-hAl9M4l0Q
LWG
myslisz ze ten co troszke potrafi jezdzic to moze sobie pozwolic na R1
http://www.youtube.com/watch?v=LHXBu4IO_qQ
2013-01-05, 08:38 PM
(2013-01-05, 06:19 AM)ELCOMO napisał(a): [ -> ]Ciekawy temat i jak widzę zdania są mocno podzielone. Moje subiektywne odczucia? Mam 37 lat z czego około 20 lat "w siodle" za sobą 3 crashe i żaden z mojej winy. No i co z tego, że nie z mojej? Gdyby nie doświadczenie pewnie już by mnie tutaj nie było, gdyby nie nauka, poznawanie moto, fizyki itp. nie poradziłbym sobie jestem tego więcej jak pewien. Trzeba się rozjeździć poznać specyfikę jazdy na moto opanować i zapanować. Zdecydowanie nie nadaje się na pierwsze moto. Myślę, że ten filmik obrazuje wszystko:
http://www.youtube.com/watch?v=d-hAl9M4l0Q
LWG
to r6.
2013-01-05, 08:48 PM
(2013-01-05, 08:24 PM)pajak72 napisał(a): [ -> ]myslisz ze ten co troszke potrafi jezdzic to moze sobie pozwolic na R1
Każdy może sobie pozwolić na kupno R1, ale nie każdy ją opanuje
2013-01-11, 01:31 AM
R1 to moja pierwsza maszynka, kiedys z 15 lat temu raz jechalem na włesce i nic a od 3 lat jestem szczesliwym posiadaczem R1 RN09, kupilem wymazona perelke i uwazam ze z glowa mozna wszystko okielznac chodź mialem szlifa to nie z glupoty tylko z duzej ilosci piasku na zakrecie. koledzy pouczyli podpowiedzieli i teraz sie smiga. Pozdro
2013-01-11, 03:32 PM
PO CO KOMU R1 NA PIERWSZE MOTO JAK NIE WYKORZYSTA NAWET POŁOWY POTENCJAŁU TEGO MOTOCYKLA
CHYBA ŻE WYKORZYSTA DO PIERWSZEGO ZAKRĘTU
CHYBA ŻE WYKORZYSTA DO PIERWSZEGO ZAKRĘTU
2013-01-15, 06:04 PM
Takim tokiem myślenia to po co komu Ferrari, Lambo, Porsche, Bugatti i inne super auta... ?? o motorach już nie wspomnę bo 600cm3 nie jest się w stanie wykorzystać na drodze. Ale czy muszę wykorzystać jego całą moc ?? nikt mi nie każe i przed nikim nie będę się popisywać że mam Litra, nie po to go kupiłem, tylko dla zabawy a i wygląd motoru (R1 rn12) w moim przypadku odegrał BARDZO wielką rolę, gdyby tak wyglądała R125 to kupiłbym R125
XoXo
2013-01-15, 10:50 PM
(2013-01-15, 06:04 PM)Tomierłan napisał(a): [ -> ]Takim tokiem myślenia to po co komu Ferrari, Lambo, Porsche, Bugatti i inne super auta... ?? o motorach już nie wspomnę bo 600cm3 nie jest się w stanie wykorzystać na drodze. Ale czy muszę wykorzystać jego całą moc ?? nikt mi nie każe i przed nikim nie będę się popisywać że mam Litra, nie po to go kupiłem, tylko dla zabawy a i wygląd motoru (R1 rn12) w moim przypadku odegrał BARDZO wielką rolę, gdyby tak wyglądała R125 to kupiłbym R125
To trochę nie tak działa jak z ferrari, lambo itp. Choć osoba, która pierwszy raz wsiada za kółko i ma stycznosc z autem i wybiera Lambo, Porcshe itp. w moich przynajmniej oczach nie ma równo pod sufitem...
Co do wykorzystywania mocy R1 to juz doskonale znam opowiesci "przecież nie muszę odkręcać manety do końca", które zazwyczaj idą w łeb. Jak masz R125 i widzisz długą, pustą prostą to nie odkręcisz 4fun bo brak mu mocy. W R1 natomiast wiesz ze masz cyrkebaut 180 KM wiec czemu by jej nie wypróbować i to jest jak z narkotykiem spróbujesz raz to Ci się spodoba i bedziesz chcial wiecej a doswiadczenia brak... a sztuką jest zapanować nad taką mocą nie tyle na prostych co w zakrętach ( a to uslizg koła itp) Nie mówię, że wszyscy mają tak w bani.
Prosty przykład podjezdza do Ciebie kolega, który jezdzi dajmy na to R125 i chce pożyczyć na weekend Twojej R1 pożyczysz ? Ja bym nie pożyczył bo bałbym się, ze bede miał kogos na sumieniu....
brak_konta
2013-01-16, 10:51 AM
2013-01-16, 12:32 PM
teraz taka moda naszla ze wie wiosce trzeba miec litra xD
2013-01-16, 12:59 PM
Ostatnio wyczytałem gdzieś że R1 to sprzęt wiejskich lanserów . Nie wiem co to za idiota pisał... Ale pewnie taki co zazdrościł
2013-01-16, 02:11 PM
Gosc pewnie nigdy na motocyklu wiekszym od motorynki nie jezdzil i jest wlascicielem golfa 3 po wiejskim tuningu
brak_konta
2013-01-16, 04:34 PM
2013-01-16, 06:37 PM
http://www.youtube.com/watch?v=4gvT4WitDP4
niektorzy w ogole nigdy nie powinni wsiadac na moto
niektorzy w ogole nigdy nie powinni wsiadac na moto
2013-01-16, 06:38 PM
(2013-01-15, 10:50 PM)XoXo napisał(a): [ -> ](2013-01-15, 06:04 PM)Tomierłan napisał(a): [ -> ]Takim tokiem myślenia to po co komu Ferrari, Lambo, Porsche, Bugatti i inne super auta... ?? o motorach już nie wspomnę bo 600cm3 nie jest się w stanie wykorzystać na drodze. Ale czy muszę wykorzystać jego całą moc ?? nikt mi nie każe i przed nikim nie będę się popisywać że mam Litra, nie po to go kupiłem, tylko dla zabawy a i wygląd motoru (R1 rn12) w moim przypadku odegrał BARDZO wielką rolę, gdyby tak wyglądała R125 to kupiłbym R125
To trochę nie tak działa jak z ferrari, lambo itp. Choć osoba, która pierwszy raz wsiada za kółko i ma stycznosc z autem i wybiera Lambo, Porsche itp. w moich przynajmniej oczach nie ma równo pod sufitem...
Co do wykorzystywania mocy R1 to juz doskonale znam opowiesci "przecież nie muszę odkręcać manety do końca", które zazwyczaj idą w łeb. Jak masz R125 i widzisz długą, pustą prostą to nie odkręcisz 4fun bo brak mu mocy. W R1 natomiast wiesz ze masz cyrkebaut 180 KM wiec czemu by jej nie wypróbować i to jest jak z narkotykiem spróbujesz raz to Ci się spodoba i bedziesz chcial wiecej a doswiadczenia brak... a sztuką jest zapanować nad taką mocą nie tyle na prostych co w zakrętach ( a to uslizg koła itp) Nie mówię, że wszyscy mają tak w bani.
Prosty przykład podjezdza do Ciebie kolega, który jezdzi dajmy na to R125 i chce pożyczyć na weekend Twojej R1 pożyczysz ? Ja bym nie pożyczył bo bałbym się, ze bede miał kogos na sumieniu....
Xoxo prosta droga to żaden problem, ja zaraz po kupnie R1 wracając expresówka odkręcałem 220 -240 km/h, ale gdy zbliżał się zakręt bałem się go jak taty wracającego z wywiadówki i o to chodzi żeby mieć równo pod kopuła i trochę respektu, a z czasem każdy się nauczy.
Dałem tacie się przejechać, a on tylko na WSC-e 125 jeździł i też sobie jakoś poradził, chociaz jak zsiadł z R1 to oczy miał wielkie jak ten kot muszkieter ze Shreka
2013-01-16, 06:41 PM
2013-01-16, 07:34 PM
Ale wszyscy tu to kozaki. Szacun!
2013-01-16, 08:31 PM
(2013-01-16, 07:34 PM)marider napisał(a): [ -> ]Ale wszyscy tu to kozaki. Szacun!ja bym chętnie zweryfikował swoje i wasze umiejętnośći ;] , hierarchia w stadzie musi być ;].... mi wstyd pisać bo ja zaczynałem on mz ;p a to stare rn09 to dużo radochy myślę mi da ;]
2013-01-16, 09:47 PM
witam.jestem nowy posiadam r1 rn09.czy R1 na pierwszy moto czemu wszystko jest dla ludzi
2013-01-17, 11:19 AM
Marceli...ja nawet na kolano jeszcze nie schodzę (czyt. nie domykam opon, choć już od 6 lat na moto i już nie raz próbowałem - tylko to głupie uczucie żeby przezwyciężyć;]) ale chętnie się doedukuję. Właśnie nadchodzący sezon zamierzam przeznaczyć na szkolenie w sportowej jeździe.