Przecież dyskusje tego typu ,nigdy nie doprowadzą do konsensusu
Każdy człowiek jest inny i każdy ma swoje wyobrażenia na różne tematy ,będzie taki zawodnik co ma paliwo w żyłach zamiast krwi i pojedzie na wszystkim co mu podstawisz ,choć i tu się doświadczenie przyda ,lecz wiadomo ten osobnik to talent i wszystko przychodzi mu łatwo
ilu się takich rodzi ??? trudno stwierdzić ,choć wielu się wydaje ,że to on właśnie jest takim talentem
Niestety większość z nas niema takiego daru i trzeba ciężko trenować by choć wykorzystać w 50% taką maszynę jaką jest motocykl o pojemności 1000cm. Wystarczy schować pychę do kieszeni i samemu sobie szczerze odpowiedzieć co ja potrafię z tym motocyklem zrobić
Uważam ,że problem leży też właśnie w świadomości bo przecież 600 tka to obciach ,dla gimbusów ,jak masz litra to już jesteś gość i szacun na mieście gwarantowany ,od taka polska mentalność ,by być lepszym ,by mieć najlepsze itp. , itd ,trzeba sobie to tylko uświadomić
Każdy robi jak uważa ,krytykować zaraz ,to trochę też nie w porządku ,bo tu każdy jest Rossi
Prawdą natomiast jest fakt (według mnie) ,że każdy kto zaczyna przygodę z motocyklami ,im zacznie od mniejszej pojemności tym SZYBCIEJ się nauczy poprawnej techniki ,argumentów jest mnóstwo i nie chcę tutaj się o tym rozpisywać . Każdy decyduje sam o swoim losie ,chcesz litra na pierwsze moto proszę bardzo ,nikt ci nie zabroni i sama dyskusja o tym już jest zbędna , lecz fakt jest jeden ,długa droga przed tobą chłopaku zanim nauczysz się takim litrem jeździć poprawnie i wykorzystywać w pełni potencjał takiej bestii
Co będzie dla mnie lepsze ? litr i mozolna nauka ?czy mniejsza pojemność i stopniowo do celu za to efektownie ,takie powinno pytanie rodzić się w głowie gdy chcemy kupić litra na pierwszy motocykl
Nie wspomnę o debilach ,bo tutaj występuje niestety selekcja naturalna
Reasumując ,każdy robi jak uważa , to czy robi sobie krzywdę zależy tylko od niego a forum służy do dyskusji jak wiadomo ,tylko trochę poziom tej dyskusji nieraz daje do myślenia.