Jestem ze śląska .. nick wszędzie ( inne fora i ksywka na torze ) mam ten sam więc pewnie niektórzy będą kojarzyć czy z Kisielina czy Radomia czy Poznania, Slovakiaringu, Brna, Panooni czy Hungaroringu ( te duże tory oprócz Speeday to głównie wypady z Fiala Motorsport )  ...
Dotychczas i niezmiennie przez blisko 5 lat Kawasaki ZX-10 2007 .... teraz przyszedł czas na zmiany no i tak wyszło że kupiłem RN22 z 2010 roku ..
Czy będzie lepiej czy gorzej nie wiem ... dźwięk mnie zahipnotyzował .. Szukałem 1198, ale koszty mnie przerastają a charakterystyka silnika zmusiłaby mnie do ponownej pracy nad techniką jazdy na co nie mam już ochoty i poza tym, jak mam dać 1600 zł za tylną felgę to wolę za tą kasę latać 3 dni po HungaroRingu !

Tak… czy inaczej ... witam raz jeszcze .. już pierwsze podziękowanie wam się należy bo tutaj przeczytałem o akcji wymiany napinacza w serwisie i ....    póki co KWALIFIKUJĘ SIĘ    ... czekam na dalsze info z serwisu ...  

No... to tak pokrótce bo pisać mógłbym kilak dni .. Ogólnie jak ktoś coś chce wiedzieć o torowaniu, wyjazdach czy oponach, kocach, QS, kosztach itp. itd .. to śmiało .. będę wiedział to odpowiem jak to d strony 4-5 sezonów spędzonych na torach wygląda ...

Pozdro !!

Witaj na R1-Forum.pl

Siemanko
To będziemy gadać, a może i gdzies wodku popijemy Czasami gdzies jeżdżę...

siemanko

siemka

heloł
wrzuć foto maszyny w dziale nasze dzidy

cześć

Siemanko może spotkamy się na kisielinie i na slovaki w przyszłym sezonie

witaj w gronku !!!

siemanko

Witamy

Witam

Czesciunio

Cześć i może do zobaczenia na speed-day w Poznaniu :-)

Ja w przyszlym roku chociaz raz na speed day musze sie wybrac(wogole pierwszy raz na tor) bo juz mi dupa sama jezdzi zeby polatac troche w kontrolowanych warunkach wiec też chetnie sie spotkam i posłucham jakichs rad.

to chyba jakis forumowy wypad trzeba zorganizowac bo "jest nas wielu"

tez chce w koncu znalezc wiecej czasu na torowanie bo schodzenie na kolanie na rondzie to jak walenie konia przez skarpetke.

Jak pierwszy raz to ja polecam Kisielin ew. Radom .. czy Jastrząb ( ale Jastrząb to dla mnie zbyt drogie jak na ten asfalt i czas jazdy ) tam można nauczyć się bardzo dużo odnośnie techniki, opanowania i moto i siebie ( bo panika to zawsze gleba i jak nie złamania to koszty ) .. I jak się już tam człowiek wprawi, nauczy szybkiego składania, hamowania do połowy winkla ( świetny jest drugi lewy po prostej start-meta na Radomiu, jadąc w stronę bramy ) albo odkręcania do oporu od połowy ( tutaj świetny jest np. pierwszy prawy - ten na którym się zjeżdża z toru w Kisielinie albo i wyjście z patelni ale tam jest już ponad 100 km/h i każdy błąd to szlif ) .. to wtedy super jest jechać na Pozen. Zabawa taka jest droga ( mowa o SD ) więc lepiej nie marnować czasu na poznawanie granic bezpiecznego złożenia przez kolejne sesje na dużym torze .. W Przeźmierowie skoncentrować się na biegach, hamowaniu silnym i zapierdalaniu :p a nie pozycji na przykład
ALE JA JAK NAJBARDZIEJ ZA !!!! Jeśli tylko będzie mnie stać na coś więcej niż ratę kredytu za moto

ja latałem jednorazowo w przezmierowie,slovakiaringu i raz na szwabskim torze,ale wiekszosc była na daytonie675 czyli 8lat temu. wiec uwazam ze nie wiem nic

pszczółki bede miał niedlugo blisko to przetestuje
ale zawsze gdzies tam bedzie mozna sie spotkac forumowo

na jastrzębiu znam włascicieli i ja im tam kabury nie bede nabijał

Ja sie na głebokiej wodzie wole uczyc niż pojechać gdzieś gdzie po pierwszym kółku bedzie mi mało. Zresztą jeszczcze cały czas szukam kombi bo jak narazie to zamiast trzec kolanem to ja im nizej tym bardziej noge chowam zeby dziur w tekstylniakach nie narobic

Mi kisielin pasuje bo mam blisko tylko 135 km to dawajcie zgadamy się na wiosnę i tam zrobimy zlocik forumowy Baca,Zołzik,Monster,Cubi mają nie daleko to napewno też by się pisali