Mam problem z moją R1ka..

miałem lekkiego szlifa... motocykl normalnie zapalał i jeździł

następnie rozebrałem wszystkie owiewki, zbiornik licznik itd i założyłem nowe części.

No i jakież moje zdziwienie gdy poskładałem i nie chce zapalić. Kręci, kręci, kręci...momentami jakby chciała ale nie zapali.

miał ktoś takie objawy?? odkręcałem licznik, zbiornik i w sumie nic więcej.....

moze jakis czujnik nie zczytuje, np stopki bocznej, sprzegla itd..... sprawdz dokladnie bezpieczniki i instalacje

przejrzałem bezpieczniki pod siedzeniem...czy z błędów da się to jakoś zlokalizować??

a pompa paliwa pracuje?

tak pracuje - odpinałem zasilanie do wtrysków to sikało paliwem..

Jak paliwo, jest może brak iskry?

tak też myślałem...ale tak sama z sie...??

Może podczas gleby ucierpiała jakaś świeczka lub kable, ew. regulator poleciał.
Możesz też zobaczyć czujnik pochylenia, czy czy nie oberwał, bo bez tego też nie odpalisz moto.

Kilka miesięcy temu spotkałem gości stojącego na poboczu i próbującego odpalić moto. Po oględzinach okazało się, że jechał na gumie i tak mocno opadł, że urwało się ucho trzymające czujnik pochylenia na miejscu. Po prowizorycznym zamocowaniu w pionie za pomocą szmatki, moto ożyło i koleś pojechał dalej

tylko ciekawe jest to że moto normalnie jeździło po szlifie

dopiero po rozkręceniu i skręceniu nie chce zapalić.

Kręci normalnie i momentami jakby już zapaliła ale nic...

Gdyby to był jakiś czujnik itp to palił by się check i kod błędu na liczniku. Nic takiego nie masz ?
Paliwo jest ?

Właśnie z tym rozkręcaniem tak jest że wcześniej działało a po skręceniu przestało działać. Pozdejmuj owiewki i przepatrz czy wszystko na swoim miejscu, złożone tak jak wcześniej.

hehhe nie zapomniałem wlać paliwa

wszystko jakby normalnie jak zawsze po przekręceniu licznika a jednak nie pali...

co oznacza twoje pytanie "czy z błędów da się to jakoś zlokalizować??"?
pokazuje ci na liczniku, że masz jakieś błędy?

bo czy błędy wyskakują same z siebie czy trzeba zrobić jakąś kombinacje z klawiszami i kluczykiem??

Może się zalał, odkręć manetę do końca i wtedy zapalaj jak nie pomoże to odłącz pompę

Tak troche z wydechow czuc paliwem bo sporo krecilem. A co daje to odkrecenie manety i zapalanie?

Podłacz mase i powinien odpalic.

dostaje dużo powietrza

i jeszcze więcej paliwa

trochę więcej paliwa, duże dawkowanie jest na wysokich obrotach, mi to pomagało, jak jest mocno zalany to tylko wyjęcie i oczyszczenie świec pomoże