Co prawda już nie do YAMAHY, a do Kawy zx10r ale pytanie zadam :]

No właśnie co polecacie na jazdę tylko torową do hamowania...

Myślę nad Lukas CRQ i nad SBS DC... co lepsze, a może całkiem coś innego...?

Proszę o opinie ludzi co jezdzili i maja o torowych klockach pojęcie... :]

ja jeżdzę na EBC HH i jakoś nie zagotowałęm nigdy układu ani w RN12 ani w RN22 ale tez w sumie czasy robie tak słabe że i da drewnianych bym dał rade

no ale masz szmal to kup SBS bo stosują to profesjonaliści i bogaci

Nie no kasy dużo nie mam. Chce wybrac cos dobrego a 15 zl drożej to mozna dać Wole zapytac niż gowno kupic i drugi raz kase wydawać badz zalowac...

Lukas crq ci polecam a to dlatego że długo wytrzymują i są w przystępnej cenie . Używam tylko tych klocków na torze

Ja do siebie założyłem sbs rs.Jeżdżę tylko na torze kartingowym ale tam jest dużo hamowania i dają radę takżę polecam

No to już zamówiłem Lukasy CRQ i wola Boska co bedzie :p Dość tanie jak na klocki ogólnie...

Dzięki za pomoc :] Temat myślę że mógłby sie rozwinąć z wypowiedziami kto na Jakich klockach na torze jezdzi i jakie ma doświadczenia. Ja też opiszę Lukasy jak je sprawdze... :p

Pokaż zdejcia sprzetu do ktorego bedziesz montowal te klocki

Na razie wygląda to tak :p czyli jeszcze nie wygląda...