może panewka

Heheh .. puściłem w Świat na FB .... mega petarda .. Yamaha to chyba najlepszy producent wad fabrycznych ..

Mi to pod łańcuszek podchodzi. Ale w sumie się nie znam

W nowym numerze czasopisma Motocykl 10/2018 będzie wiwisekcja silnika nowej R1 po 50 tyś

(2018-09-13, 07:12 AM)Kafel napisał(a): W nowym numerze czasopisma Motocykl 10/2018 będzie wiwisekcja silnika nowej R1 po 50 tyś

Asiorowi chyba się nie spodoba ten artykuł 

Czemu ? Myślisz że będzie napisany na zlecenie Yamahy i porobią zdjęcia nowych części bo 99,99% czytających ten artykuł i tak pojęcia niema na co patrzy ?

Nie , no muszę to skomentowac prosze rozwin i wytłumacz przynajmiej mi :
99,99% czytających ten artykuł i tak pojęcia niema na co patrzy ? jeszcze nie ma artykułu ,nie ma zadnych zdjęć a Ty wysuwasz wnioski ze przy takim wskazniku % beda to czytac sami intelektualnie niedorozwinieci ?

Nie wiem czy temat nie za stary. Jednak miałem okazję pojeździć RN32 z 2016 roku w ten weekend.
Marcin bierz nawet się nie zastanawiaj Powiem Wam szczerze, myślałem, że już nie zmienię swojej RN19 ze względu na wzrost (podobno jestem wysoki ) właśnie. Miałem okazję przejechać się paroma innymi motocyklami, tymi z ery litr wielkości sześćsetki, walka o każdy gram no i oczywiście najważniejsze, elektronika.........., co to teraz panie nie wymyślą
To ,że jestem fanem jedynej słusznej marki to pewnie większość wie, jak i pewnie większość na tym forum ma podobne przemyślenia, a może i nie, nie ważne
Napiszę tylko w skrócie, MOJE odczucie z jazdy.
Bałem się, że po przejechaniu RN32 potwierdzą się moje teorię odnośnie budowy nowych motocykli, jak ja się jednak rozczarowałem Wiem jedno Pnigale V2 nie dla mnie, jeśli ktoś lubi rzędówki i nie śmigał na V2 to myślę, że też mu nie przypadnie do gustu, oczywiście jeśli idzie o wygląd, to jest przepiękna, bez dwóch zdań. Jednak ja się kompletnie nie umiem odnaleźć na tym motocyklu. Wsiadając na RN32, pozycja i wszystko inne wydają mi się znajome z RN09/19 , czego na przykład nie czuje w RN22 , być może źle czuje ale tak już mam Siadłem więc sobie wygodnie i ruszamy, kurde co to było za uczucie, żaden motocykl nie dał mi tyle frajdy z tak krótkiej jazdy (zrobiłem może z 60km) co właśnie RN32. Oczywiście wszystko jest kwestią wyczucia i każdy motocykl można opanować nawijając kilometry, jednak po takich przejażdżkach różnymi markami, RN32 dało mi tyle uśmiechu na buzi i fanu z jazdy jak  żadne inne moto, które ostatnio miałem okazję dosiadać.
Nie chodzi mi tu teraz o moc i tabelki, tylko o zwykłą przyjemność czy frajdę z jazdy. Kurczę sposób prowadzenia to oddawanie mocy, pozycja przede wszystkim, normalnie się zakochałem a uśmiech nie schodził mi do końca dnia Teraz wiem, że następnym motocyklem oczywiście znów będzie R1, jednak RN22 pominę, mój cel to teraz RN32 , za nim będę sobie mógł pozwolić to pewnie i cena będzie przystępna. Marzę by pośmigać tym motocyklem po zakrętach, w większym złożeniu i sprawdzić odczucia jakie będę miał.
Jeśli ktoś ma dylemat, niech najlepiej przejedzie się sam i oceni jak marka, czy model mu leży Ja z czystym sumieniem mogę polecić RN32, ten motocykl daje zwyczajnie mega fun z jazdy, przynajmniej ja tak sądzę

Ja nic nie napisze zostawię tylko fotke z tego dnia

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Żaba jest rakieta co !!!!???? Rn32 only

Dwie piękne maszyny , jak wrażenia po zamianie Panowie ? Hehe

Wysłane z mojego S8 przy użyciu Tapatalka

Super. Też jestem ciekaw jak się czułes gdy wróciłeś na rn19.
Szymek A Ty jechałeś na rn19 w tym czasie?
Napiszcie więcej

Ja na razie zrobiłem 4.5tys km i muszę powiedzieć że coraz głębiej się składam, moto kręcę wyżej niż poprzednie R1. Coś w tym moto jest takiego że chce się szybciej, niżej, więcej hehehehe

(2019-10-15, 11:34 AM)szymek napisał(a): Ja nic nie napisze zostawię tylko fotke z tego dnia 

 ..... Dlaczego nic Szymuś pierwszy ? Aż tak źle jechało się na 19stce że wolisz milczeć? No weź chociaż trochę porównania tych moto od Ciebie 
To jak , opowiesz ?

PS   Szymuś1 a ile lecisz na Poznaniu   

Tak kolega Żaba był tak dobry i użyczył mi swojej R1
Rn19 to świetny motocykl ale to zupełnie inne motocykle...oddawanie mocy...pozycja...ja już jestem wczuty w silniki big bang ale rn19 też zapierdala jak trzeba tylko mu nie mówcie ale na koło dało się postawić...20cm ale koło to koło

PS ile fabryka dała a bardziej na ile moje możliwości pozwalają
trening...trening...trening...a wtedy coś z tego będzie

(2019-10-16, 07:15 AM)szymek napisał(a): Tak kolega Żaba był tak dobry i użyczył mi swojej R1
Rn19 to świetny motocykl ale to zupełnie inne motocykle...oddawanie mocy...pozycja...

Szymek nie ma sprawy, jak będziesz chciał się przejechać  RN19 to adres znasz Ja chętnie po Ciebie wyjadę..............
Robert tak jak piszesz jest rakieta, w dodatku daje dużo frajdy z jazdy, ale Tobie to ja pewnie pisać nie muszę hehe, masz kozacką Mkę, to panie z czym ja do ludu
Kuba, Wojtku tak jak Szymek napisał dwa inne motocykle,  zwłaszcza oddawanie mocy.......  pozycja bym powiedział jest najbardziej zbliżona do RN19, reszta to inna bajka. Żeby mieć pełny pogląd i opnie, musiał bym być właścicielem takiej RN32, wtedy bym Wam mógł opisać różnicę Wspólna przejażdżka z Szymkiem sprawiła, że uśmiech nie schodził mi już do końca dnia, byłem mocno podekscytowany a RN32 skradła moje serce Jej łatwość prowadzenia pozwala się poczuć jak w domu, przez co można szybciej, łatwiej dzięki elektronice
Jedno co zauważyłem, to pierwszy bieg i ronda, dość kłopotliwe, zwłaszcza jak człowiek nie jeździł Big B. Tutaj by trzeba potrenować.
Kuba po powrocie na RN19 nie było tak źle Kiedyś przy podobnym spocie,  pierwszy raz jechałem RN22 a miałem RN09 to tutaj była przepaść, czułem się jak bym się cofnął w czasie wracając do RN09. RN19 to świetny motocykl mimo swoich lat, jeśli by zamontować licznik z RN32 do 19 tki to bardziej by mi się podobała 19 tka z pozycji kierowcy  
Romcio czasy Ci mówiłem nie będę pisał, nie wiem czy Szymek nie naśle na mnie ludzi

BB i rondo to albo reflash albo praca SPRZĘGŁEM .. nic więcej ćwiczyć nie trzeba ..
A jeśli mogłeś szybciej i łatwiej dzięki elektronice to musieliście ostro zapierdalać .. bo u mnie to ani razu jeszcze TC nie zamrugało .. AW raz, na samym początku ale trakcja nawet ustawiona na max nigdy jeszcze nie reagowała ... w RN32 jest taka czuła ?
Michał Małek mówił mi że w Apce bez zmiany oprogramowania w ECU, właśnie jest czulsza i wcześniej wkracza .. po tym jak przejechał się RN49...
Przy ostrym wyprzedzaniu aut, kiedy zrobię to agresywnie skręcając moto mocno przeciwskrętem z odkręceniem manetki to też RAZ jedyny załapała "muła" zanim wystrzeliła bo koło podbiło na koleinie i musiało opaść zanim trakcja włączyła pełną moc .. ALE >> to nie jest przypadek kiedy TC zadziałało żeby szybciej zapierd.....

Powiem Ci tak, ja nigdy nie patrzę na zegary bo mam je przy brodzie i skupiam się na jeździe ale jak nieraz przeglądam telemetrie to wszystko jest ładnie pokazane co, kiedy, jaki system zadziałał przy jakiej prędkości itd. Tak że to super działa i nawet driver tego nie czuje. Takie tam moje spostrzeżenia.

(2019-10-16, 09:23 AM)żaba napisał(a): Żeby mieć pełny pogląd i opnie, musiał bym być właścicielem takiej RN32, wtedy bym Wam mógł opisać różnicę Wspólna przejażdżka z Szymkiem sprawiła, że uśmiech nie schodził mi już do końca dnia, byłem mocno podekscytowany a RN32 skradła moje serce

Napisałem o pierwszym wrażeniu, po przejechaniu się pierwszy raz RN32 Czy zapierdalaliśmy ? Ciężko stwierdzić , dla jednych to pewnie było by zapierdalanie, dla drugich spokojna jazda. Czy RN32 jest czuła ? Spytaj Szymka on może coś więcej powiedzieć na ten temat. Co do reszty, Vader to dobrze napisał Aprilla to nie Yamaha i tutaj postawię kropkę.

To ja dodam tylko że patrze na zegary .. czy je mam pod broda czy nie .. a jakbym jeździł Yamahą to DOPIERO bym patrzył... bo tam czerwona lampa Alladyna lubi się zapalać .. i może być kuku ...

Na Radomiu był taki jeden, co popatrzył na zegary jak zapaliła mu sie rezerwa ...
... i wyjebał w płot