wszystko ładnie pięknie ale ja mam rn09 a rn12 przejechałem może z 2km jak komandos był u mnie ale jak chcesz to podjedź do mnie to poćwiczymy gumę mamy tutaj fajny wolny odcinek do ćwiczeń

ja bym nie dawał sprzętu Suchemu, wszyscy na forum wiedzą czemu
nie jestem pewien ale na Twoim miejscu bym po prostu zadzwonił do najbliższego ASO, nie wiem czy za sprawdzenie VINu coś biorą ale jednocześnie możesz się o koszty sprawdzenia motocykl podpytać, lub może jakąś hamownie i na 1-2 przeloty dać koszt nie jest duży, a wyjdzie szydło z worka od razu czy jest skastrowany no i w razie czego masz papierek żeby się pochwalić ile koników jest pod owiewkami

(2012-09-03, 08:40 PM)malikowy napisał(a): ja bym nie dawał sprzętu Suchemu, wszyscy na forum wiedzą czemu

...

(2012-09-03, 01:51 PM)Kogutos napisał(a):

(2012-09-03, 01:15 PM)komandosnr1 napisał(a): Moim zdaniem możesz jeszcze przestawić przedni zawias aby był ciut miększy, to na pewno dużo da gdy ujmiesz i dodasz gazu lepiej się chuśnie co za tym idzie łatwiej wystrzeli w góre, u mnie pomogło chodz na twardym też szła ale słabiej, taka moja mała sugestia

No co do twardości to raczej jest strasznie sztywny. Jak przestawić zawias by trochę bardziej pracował przód przy szarpnieciu ?

Tak dokładnie, żeby zawiszenie bardziej pracowało, a i przy opadaniu nie będziesz miał takiego pierdolniecia.

Szkoda klejnotów

Przesuń tyłek kilka cm do tyłu i pójdzie.. pzdr

a ja dzisiaj wyregulowałem exupa i z 2 poszybowałem w granicach 8-9 tys bez problemu w sumie to moje pierwsze wheelie na R1, wczesniej na CBR F4i latałem ale to inna bajka

również jestem z siebie dumny

(2012-09-02, 10:35 PM)Kogutos napisał(a): Mam mianowicie taki problem... Na 1 biegu potrafię ujechać na kole aż do odcięcia, czyli jakieś 140~km/h i co dalej. Próbuje na dwójce podnieść go i marnie to wygląda, raz na któryś raz podniosę go dynamicznym szarpnięciem ciała po przez co tracę zaraz równowagę. Z opowieści słyszę że co niektórym wstaje z manetki na 2 albo 3 biegu bez problemu. Czy to prawda? Jak to robić? Yamaha 2005 R1 żadnych modyfikacji mocy.

miałem rn12 i szła z samego gazu bez szarpania na 1,2,3 kwestia wyczucia motocykla. Zębatki miałem oryginalne bo na wiekszych za szybko wstawała. 2 i 3 przy około 7 tysiącach i zadnego problemu nie było. Na 1 nie polecam bo strasznie narwana jest wtedy. Co do prędkości max to cy sam czy z kimś zawsze było 299, a samemu obrotomierz szedł dalej. Spalanie przy jezdzie dynamicznej w granicach 7 litrów.

(2012-09-03, 08:40 PM)malikowy napisał(a): ja bym nie dawał sprzętu Suchemu, wszyscy na forum wiedzą czemu
nie jestem pewien ale na Twoim miejscu bym po prostu zadzwonił do najbliższego ASO, nie wiem czy za sprawdzenie VINu coś biorą ale jednocześnie możesz się o koszty sprawdzenia motocykl podpytać, lub może jakąś hamownie i na 1-2 przeloty dać koszt nie jest duży, a wyjdzie szydło z worka od razu czy jest skastrowany no i w razie czego masz papierek żeby się pochwalić ile koników jest pod owiewkami

a czemu nie dawać sprzętu Suchemu ? bo ja np. nie wiem

Bo swoją zbydłował na kole

(2013-03-06, 10:51 PM)Kafel napisał(a): Bo swoją zbydłował na kole

zesrał sie a nie zbydłował. Kurwa, nie moja wina była że Yamaha robi chujowe sety...

Maciej... każdy narzeka bo panewy im obracam na kole ;P! Startuje z Łomianek koncze w Sopocie na molo

z 1 jest najfajniej tylko ze na stojaco. Stawiasz noge na seta ( oczywiscie wczesniej dobrze go sprawdz czy jest odpowiednio przykrecony ) odkrecasz do 4 tys 1-0-1 i leeeeeeeciiiissssssszzzzzzzzzzz :]

Suchy zluzuj zwieracza No dobra zwalmy winę na sety

akurat tu była wina zmęczonego materiału, gdzieś musiał lekko dostać a przy tylu próbach wheelie w końcu nie wytrzymał.. noga nie miała podparcia nagle, stracił równowagę i poleciał na bok

Suchy, a dasz radę w obie strony tak? Dawaj jedziemy na świeżą rybkę, znam fajny lokal na samej plaży Może będzie ta sama obsługa co w zeszłym roku mi worek czarny foliowy dała żebym nie zmókł

(2013-03-08, 12:05 AM)malikowy napisał(a): akurat tu była wina zmęczonego materiału, gdzieś musiał lekko dostać a przy tylu próbach wheelie w końcu nie wytrzymał.. noga nie miała podparcia nagle, stracił równowagę i poleciał na bok

Suchy, a dasz radę w obie strony tak? Dawaj jedziemy na świeżą rybkę, znam fajny lokal na samej plaży Może będzie ta sama obsługa co w zeszłym roku mi worek czarny foliowy dała żebym nie zmókł

Malik, co do plaży i wyprawy to już coś Ci mówiłem!
Ty- cytata
Ja- Monia DD
ha.

http://www.youtube.com/watch?v=DMzLQ2Nhpy4

(2013-03-07, 11:58 AM)Suchy napisał(a):

(2013-03-06, 10:51 PM)Kafel napisał(a): Bo swoją zbydłował na kole

zesrał sie a nie zbydłował. Kurwa, nie moja wina była że Yamaha robi chujowe sety...

Maciej... każdy narzeka bo panewy im obracam na kole ;P! Startuje z Łomianek koncze w Sopocie na molo

co do setów to ja swoj tez złamałem w rn09 :0 ogolnie chujowe sa sruby sie łamia

tym razem ja o cos zapytam, ogarniam juz wheelie troche i w tym sezonie zaczalem stawac na tylne sety, do rzeczy, staje na te sety- dwojka - do pionu i po tym jak juz mam ladna swiece zaczyna mnie bujac i wezykowac co zmusza do opadniecia. dlaczego tak?? opona?