Siemano Mam do Was pytanie, a mianowicie : Jaki największy przebieg jest przewidziany dla motocykli super sport (1000) i sport (600)??? I z jakim największym spotkaliście się do tej pory?

Kumpel w Kawie zx10r 2004 ma 60tys:p

Małe sprostowanie, super sport to 600cc a super bike do 1300cc

Swego czasu krążyły opowieści o R1 z przebiegiem 250 000 km. Ja osobiście z doświadczenia nie bawię się powyżej 50 tys, ale reguły nie ma.

Jak dbasz tak masz i zależy kto jak lata.Ja narazie u siebie mam 32tys i sam jestem ciekawy ile silnik pożyje

Posiadam R6 2003 rok . 56 tyś przebiegu

moim zdaniem zleży jak szybko jeździsz po torze,czyli jak mocno ekspluatujesz moto,ja zauważyłem ze po 20 tys max zaczyna wszysko się psuc

Michaelo niestety odpowiedzi na Twoje pytanie moim zdaniem nie poznasz, bo pokaż mi choć 1 osobą, która ma sporta z salonu. Większość motocykli w PL jest sprowadzana i w 90% przypadków ma kręcone liczniki. Więc jednemu padnie piec przy 20tyś, bo miał przekręcony z 60tyś, a innemu nic się nie będzie działo mając nawet 65tyś km, bo akurat ma prawdziwy przebieg.

fabrycznie nowe mi szybciej umierają dlatego wole przebieg około 3000,najdłuzej wytrzymuje,jezeli mówimy o torze,

ja pykne wtym sezonie 80.000tys nadal smigam
mam moto od nowosci 2004r

U mnie na ta chwile jest juz 91 tysi i nic sie niedzieje olej wymieniany co 5 tysiecy, bez katowania na zimnym,chyba ze silnik byl juz przerzucony ale napewno przez ostanie 40 tysiecy nie.Przy sprzedazy kiedys napewno bedzie problem bo przeciez wszystkie moto na alledrogo maja max 30 tysiecy po 15 latach.

Dzięki wszystkim za odp. bo właśnie zastanawialem sie jak to jest w sportach bo w turystyku juz widziałem przebiegi kolo 100tys ale wychodzi na to, ze jak sie o sporta dba to tez dociągnie:p

---

A co sądzicie o podawaniu przebiegu przy przeglądzie??? Moze teraz przebiegi będą bardziej realne? :p Czy mozna to jeszcze obejść?

pewnie, że można to obejść, przed każdym przeglądem przekręć licznik, że np robisz 500-1000km na sezon i tyle, więc dla mnie to bzdura,
śmieszą mnie również przebiegi na aukcjach i zauważyłem, że po 10 latach samochody sprzedaje się z przebiegiem około 250 tys a 10-cio letnie motocykle z przebiegami w granicy 25 tys ;p
każdy przecież wie jakie km robi w sezonie niech pomnoży przez te przykładowe 10 lat i mamy przebiegi moim zdaniem minimum 40-50tys a mam znajomego który przez dwa sezony zrobił 25tys na RN12 a jeśli ktoś przed nim również tak lubił latać to po 10 latach mamy grobu ponad 100tys
inny znajomy ma cbr F4, kupił 2latka z przebiegiem 1300km teraz juz nakręcił do 75 tys i ani mu się myśli sprzedawać moto, twierdzi, że perełka.