Pozostanie wtedy czym predzej opierdolic moto dalej )) poki jeszcze jezdzi ....

Tak tak opierdoli a potem będziemy mieli nowego forumowicza z tym cykaniem hehe

mi jak panewka stukala w 900rr to korbe bokiem wyjebalem palac kapcia

(2015-10-31, 09:14 PM)bart napisał(a): Pozostanie wtedy czym predzej opierdolic moto dalej )) poki jeszcze jezdzi ....

Typowe...

Może tuleja pękła albo pierscień. Częsta rzecz słyszałem

Zamiast u kolegi zacznij serwisować u mechanika, bo silnik oprócz tego stukania chodzi naprawde kiepsko.

(2015-11-01, 03:48 PM)drzewo napisał(a): Zamiast u kolegi zacznij serwisować u mechanika, bo silnik oprócz tego stukania chodzi naprawde kiepsko.

Dokładnie. Pomijając to cykanie, skoro moto po regulacjach itp. to czemu ma tak niskie obroty na jałowym??? Masakra jakaś.

Tak pracuje na wolnych jakby kompresji nie miał.

Zimny był i dlatego takie wolne obroty, po rozgrzaniu się około 1300 obrotów jest. Tyle że nie raz jak jadę powiedzmy 80km/h to przy tym jak "trzymam" obroty to zaczyna szarpać i nagle przyśpieszać i mulić.. taka czkawka mu się załącza..
Anyway.. macie kogoś godnego polecenia w Łodzi który by ogarnął owy problem ?

jak mialem zjebany regualtor napiecia to mi tak szarpal kutas

Hmm akumulator ma niecały rok ale z regulatorem napięcia (alternator jak dobrze się "orientuję") miałem kłopoty po tym jak kupiłem ten motocykl, wymieniłem i było ok, muszę sprawdzić napięcie jakie generuje. Jednakże z odpalaniem nie mam problemów, jedynie co, to były wymieniane kierunkowskazy na ledowe i wcześniej żarówkowy migały normalnym tempem, te ledy to praktycznie podczas tego gdy są włączone to więcej święcą niżeli mrugają takie mają "tempo" ustawione.. może to też ma jakiś związek.. ehh sporo tego się robi, do wiosny dużo czasu ale muszę pomyśleć co i jak żeby po mechanice jak i po malowaniu był "igła"

Ten silnik fatalnie chodzi, cykanie cykaniem ale chodzi bardzo nierówno jak by miał rozrząd przestawiony albo nierówne sprężanie i coś jeszcze miauczy jak by łańcuch rozrządu za mocno naciągnięty. Jedyne rozwiązanie to nie dawaj temu koledze grzebać, bo jeszcze bardziej namiesza, tylko oddać do dobrego mechanika.

Kierunkowskazy nie mają nic  wspólnego z pracą silnika a tak mrugają bo ledy nie mają obciążenia takiego jak żarówki.

Zaworki tak klepia mialem tak w rn04. Praca silnika na zimnym to moga byc slabe swiece. Zle wyregulowane gazniki itp. Silnik nie pracuje tragicznie

Tutaj "praca na ciepło"..

chodzi jak kosiarka, zawory albo panewka

Mi silnik w rn19 też delikatnie cyka - raz cicho raz głośno i były zawory regulowane.. dodam, że do tego dźwięku dochodzi "straszny" hałas kosza sprzęgłowego.. dodatkowo mam wyjebanego exupa i silnik na niskich lubi falować.. Mechaniorem nie jestem ale tzn. że silnik mam w złej kondycji? Jutro podrzucę filmik..

Ryba podjedź do aleksandrowa łódzkiego do Pawła ze http://stunt-ex.pl/ w detailingu rewelacji nie ma ale na silnikach zjadł zęby i zawsze ratował mi tyłek jak inni nie dawali rady...i tani.

jest jeszcze jeden magik w łodzi ale u niego kilkutygodniowe zapisy wcześniej.

jak dla mnie na tym Łódź sie kończy.

Oby nie Panewka bo podobny głos