(2012-08-21, 10:35 PM)Suchy napisał(a): i oto cala prawda...
Suzuki zawsze dymało Yamahe, tak jak Yamaha Honde

To też nie jest aż takie proste Zobacz sobie Honde CBR SC59 Wiem, że to forum Yamahy i każdy preferuje tą marke, ale SC59 to też ładny wymiatacz. Jak bym miał teraz kupić nowego litra to bym się nawet sekundy nie zastanawiał.

... w jakims poscie pisałem dziś że oprócz nowej 1000rr

(2012-08-21, 11:06 PM)XoXo napisał(a): a Kawa rucha ich wszystkich

Pomijając fakt, że jest kierowca i kierowca

Swieta prawda

(2012-08-21, 07:50 PM)ryba napisał(a): dokładnie... Ale wejdzie gość typu allah84 i pociska historie typu "za siedmioma górami, za siedmioma lasami..." a potem ludzie dalej powtarzają takie głupoty.

moze ty w jakiejs dziwnej bajce jezdzisz... ja mowie to na przykladzie swoim i dwoch k1 z ktorymi jezdzilem... i jakos nie ogarnialy tematu rn04... moze to jezdzcy moze to maszyny, nie wiem.... ale niedaly rady dotarło ? dzises ciezki jestes czlowieku...

(2012-08-27, 10:16 AM)Allah84 napisał(a):

(2012-08-21, 07:50 PM)ryba napisał(a): dokładnie... Ale wejdzie gość typu allah84 i pociska historie typu "za siedmioma górami, za siedmioma lasami..." a potem ludzie dalej powtarzają takie głupoty.

moze ty w jakiejs dziwnej bajce jezdzisz... ja mowie to na przykladzie swoim i dwoch k1 z ktorymi jezdzilem... i jakos nie ogarnialy tematu rn04... moze to jezdzcy moze to maszyny, nie wiem.... ale niedaly rady dotarło ? dzises ciezki jestes czlowieku...

bez spinki, chłopaczki- bez spinki...
ja tu widze dwie opcje:
1. Albo allah powinien latać conajmnije w WSBK'a conajmniej..
2. Na gixach siedziąły pizdy

pozycja 1 mi pasi

a po 2 kurcze no te gixerki no bez przesady moto jak moto... ja tam wole dobrze wyregolowany gaznik od wtrysku,... leci jak poyebany

Powiatać. Tak się zastanawiam ile "wyciągneliście" na swoich sprzętach najwięcej? Oczywiście na torze, jak można przecież na publicznej drodze jechać więcej niż znaki nakazują... Jeśli już taki temat był to mnie przenieście, zbanujcie czy co tam jeszcze.

Pozdrawiam

A skąd mam do cholery wiedzieć ? Żółty człowiek wsadził mi licznik który liczy tylko do 299 km/h .
Czy ktoś sprawdzał osiągi poszczególnych modeli R1 za pomocą GPSa ?
Oczywiście mam na myśli fabryczne moto w czasie jazdy po równym , nie z przepaści . Rozumiem , że wskazania będą różne dla tych samych modeli (waga jeźdźca , wiatr , ile koni uciekło wraz z przebiegiem ) niemniej taka wiedza może się przydać w rozmowie z innym motocyklistą i pozwoli na ocenę szans przy innych maszynach...

gdzieś na forum jest chyba podobny temat jeśli się nie mylę

W sumie to ten temat powinien być odpowiedzią:

http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=43...maksymalna

rn19 vs k9 obie w serii z lotnego startu na 2,3,4,5,6 moja r1 wygrała z k9 i robiliśmy kilka prób na kazdym biegu tylko raz na 3 chyba przegrałem a resztę 5-6 startów byłem o 1 długośc konia szybszy kumpel z k9 miał smutna minę.
starty od zera różnie bo tutaj liczy się umiejętne operowanie sprzęgłem także kilka wygrałem kilka przegrałem

no to ładnie i w sumie porównanie dwóch sprzętów prawie z tego samego rocznika

Wątek połączony.

Szanowny Panie Moderatorze jakie ,,KTO SZYBSZY '' ? My tutaj jesteśmy wielce porządnymi motocyklistami i jeździmy przepisowo oraz dbamy o ekologię ...
A tak na marginesie , zanabyłem GPSa i mam zamiar wozić ze sobą gdyby nie daj boże obsunęła mi się ręka ...ale to już nie w tym roku . Opony słabo trzymają i trudno je rozgrzać .

rn22 = licznikowe 286km/h ze zmieniona zebatka przod. Dzis tylko tyle

Ja 296 km/h licznikowe na rn12, bez kombinezona i rękawiczek

(2012-11-11, 10:19 PM)Tomierłan napisał(a): bez kombinezona i rękawiczek

akurat tym tutaj nie ma się czym chwalić

Bo jeszcze wtedy nie miałem Ale już jest cały komplet:
Arlen Ness LS2-9185-AN, Alpinestars SP-1, Alpinestars SMX-5 i AGV The Donkey, wszystko na niebiesko

Panowie nie wiem czy nie wzbudzę sensacji ale ostatnio (przed odstawieniem na sen zimowy)sporo się znęcałem nad moją maszynką jeżdżąc do pracy ok. 4 km piknym asfaltem przez pola i wiecie co ? Moja Rn19 pokazywała na odcince jedynki 180/h a na odcince 5 biegu 299 i co wy na to . Szustki niestety nie było szans zapiąć bo kończyła się bezpieczna droga .Mam świadomość tego że licznikowa szybkość na się nijak do rzeczywistej ale nie wydaje mi się aby było aż tak kiepsko jak niektórzy koledzy piszą .

Nastepnym razem polataj z wlaczonym GPS