Jeśli ktoś zainteresowany to wrzucam link

http://www.yamaha-motor.eu/pl/experience...m_lzy.aspx

ja już 300km nakręciłem po spisaniu licznika wczoraj w ASO

nawet się nie przypucowałeś, że jest konkurs? no ładnie ;p...

a co będę sobie konkurencję robić sam też bym nie wiedział, gdyby nie kolega

ps. dziś na ścigaczu też wrzucili to ogłoszenie

żebym miał sprawne moto, daje se kuśkę uciąć że bym wygrał

ja za pomocą laptopa w ciągu dnia zrobiłem 15 tys km i co WY na to ?

ale będą jaja jak się kolejki na koniec sierpnia ustawią pod ASO YAMAHY z samego rana,,,

Ciekawe co z takimi którzy moto postawią na stojaku i ogień żeby tylko wygrać... Ja w dwa miesiące robię spokojnie 6kkm i to bez żadnej ściemy... No i co z takimi którzy zrobią tak jak mad666 opisuje

wiec może żeby uprościć: ten konkurs to marketingowe czary mary jak zwykle

mad, oczywiście w Twoim moto przebieg nie jest kręcony przy sprzedaży wiadomo, że trafi się nie jeden oszust, ja i tak dużo jeżdżę więc co będzie to będzie, może chociaż na gadżety się załapię

Mad nie no co ty, syn prezesa wygra
A tak poważnie, to inicjatywa całkiem fajna.... jeździj, to może załapiesz się na preparaty pielęgnacyjne do moto - nie dość, ze i tak jeździsz, to jeszcze możesz coś sobie wygrać. Mnie się podoba taka możliwość.

(2013-07-02, 06:37 PM)godlefas napisał(a): żebym miał sprawne moto, daje se kuśkę uciąć że bym wygrał

To byś bez kuśki chodził

szczerze to ja w swoim nie kręce licznika - to był taki żarcik bo w tym sezonie jeżdze tylko po torze i do teraz zrobiłem tysiąc km. A jestem realistą: byle kto nie wygra bo trzeba mieć ewentualnie kase na paliwo: kolega z pracy w 3 tygodnie zrobił 8 tys km to ile zrobi w sezonie całym ? A skoro zrobił te 8 tys przykładowe to policzcie sobie ile to kasy na paliwo poszło: to te kosmetyki to się zwrócą jeśli tylko ktoś tankuje z rabatami na stacjach

nie mam nic przeciwko takim konkursom bo to przynajmniej przyciąga uwagę np: Waszą, szkoda ze pracuje w branży projektowo marketingowej i rzygam takimi chwytami i sposobami na klienta. Taki moj problem.

Jeśli mam być szczery to bardziej podobała mi się inicjatywa Yamahy z Castrolem na torze Poznań bo to odczuwalnie było dla grupy szybkich Yamahowców, na tabene nie udało mi się przez 3 sezony na to załapać ... na złość :/

mad, spoko wiedziałem

jest okres wakacyjny, prawie każdy gdzieś jedzie stąd taki konkurs
poza tym jeden dla przyjemności robi kilometry bo zwiedza, inny z przymusu bo ma taki środek lokomocji i często gdzieś jeździ

mad dobrze gada - tani chwyt a $ JESLI WYGRASZ to i tak wszystko zostaje w aso. Mi sie nawet nie chcialo jechac zapisywac, info dostalem na maila z Yamahy ze jest akcja ale olalem mimo ze wczoraj peklo ponad 700km jednego dnia. Pzdr z Wrocka
Ps: patrzac na stan drog tu lepiej niz r1 miec cross lub enduro chyba ze gania sie tylko po AOW hehe..

marider to jeden z powodów dla których coraz rzadziej mnie widać na cywilnych drogach na R1 i to jest przykre:
w Niepołomicach ostatnio na dobrym asfalcie (dobrym prostym gładkim dość nowymm bardzo dobrej jakości) chyba powstały jakieś mikropękniecia - przyjechała maszyna i nałożyła asfalt taki zapobiegawczy, TO KURRRRDE TERAZ MAMY niemal progi zwalniające tyle tego założyli że asfalt już nie jest prosty tylko jedzie się jak po dziurach/górkach !!!!!!!!!!! To jest kurna sprawa do mediów i skandal !!!!!!!! zjeby głupie pierdolone ! zjebali droge a była dobra

u nas nad zegrzem też była zaj... droga, gładziutka i eleganckie łuki na których na prawdę sporo można było pocisnąć w ładnym złożeniu, to ostatnio jak jechałem to się przeżegnałem bo połatali ją jak starą dętkę od składaka :/ tylko u nas potrafią taką fuszerę odpie...ć.... a co do konkursu to tak jak ktoś wyżej napisał- i tak wszystko zostaje w ASO.. :/