Nie mam ciśnienia .. ale może ktoś lubi grzebać i wkładając swój czas mieć coś kilka tysi taniej .. Ja nie chce marnować czasu, następne moto czeka żeby je wyszykować na sezon 2019 ..

Tak czy inaczej .. moto każdy zna .. piec dostał zastrzyk 4500 zł, stan niemal perfekcyjny .. no ale trzeba teraz dokupić kilka pierdół ..
- stelaż tył ( 1400 zł )
- chłodnica ( nowa stoi na allegro za 1690 zł ) moja jest szczelna ale skrzywiona decyzję zostawiam do rozpatrzenia ale liczę jakby trzeba było wymienić na nówkę
- lampa tył 90 zł
- obudowa licznika bo ma ślady gleby 200 zł
- mocowanie kompa 60 zł
- mocowanie zbiorniczka ( razem ze zbiorniczkiem koszt 60 zł )
- mocowanie klamki sprzęgła bo też ma ślady od kamyków .. nie wiem chyba za 100 zł trzeba dać ..
Co do silnika lewy dekiel mimo osłony nosi ślady po żwirze więc ja bym wymienił jeśli to ma być lalunia na drogę czyli 200 zł ( uszczelka jest NÓWELKA więc wyczyścić + rensozil i będzie OK ) ..

Do motocykla daje CAŁĄ górę ori gratów .. owiewki, zbiornik, reflektor, kierownice, klamki, wydechy, katalizator pełen i wypruty .. wydechy wydłubane itd..  no cała góra .. wszystko co zdjąłem po kupnie ..
Zostawiam krótki rollgaz .. nie będę tego wymontowywał - fajny bajer nawet na drogę ..
Zostawiam BLIPPERA .. ALE >>> włączona będzie tylko OPCJA QS .. downshifter wyłączam !!! Jeśli ktoś ma zacięcie może z tym pojechać na hamownię - NICZEGO nie gwarantuje ale może ktoś to ogarnie, bo ja przecież cały sezon z tym latałem .... więc już sam nie wiem, może jestem taki cienki jak dupa węża :/ ..
Lekkie aku też zostaje .. osłony silnika, nakładka na siedzenie pasażera ..      
Tak czy inaczej .. jeśli ktoś zainteresowany to PW czy tutaj ... i tak trzeba przyjechać, pooglądać .. jeśli się ktoś zdecyduje to muszę pozakładać ori węże od wody, ori napęd .. zresztą idzie to dogadać   ...
Nie wiem co z PCV i AutoTune .... moto jest zestrojone .. więc PCV dorzucę ale AT jeszcze mi się przyda

Cena 20.000 zł  .. jeśli ktoś chce z interfejsem FTE i bawić się na całego no to 21.500 zł

Tak powiem szczerze .. sonduję grunt .. Jeśli będzie ktoś konkretny to się dogadamy jak nie to pewnie poskładam na drogę wracając do serii i wtedy podejmę decyzje co dalej ..
Jak co, to dawać znać ..

A fotki

Arek A co na sezon 2019???

(2018-06-18, 10:33 PM)Koczis napisał(a): Arek A co na sezon 2019???

pewnie  RN39

Nie sądzę. Pewnie wróci na kawę lub jakieś suzuki.

Podejrzewam że wybranką została niemiecka Helga

Fotki raczej zbędne .. motocykl jak każde inne RN22 ... wszystko co do wymiany napisałem ..
TRZEBA przyjechać to jest podstawa .. Jak komuś braknie na chleb w wyniku tych odwiedzin to jeśli się zdecyduje że bierze to ja ją zawiozę (po założeniu gratów o których pisałem) ZA DARMO gdziekolwiek .. byle nie do Irlandii czy Szwarcwaldu ..więc nie trzeba będzie drugi raz jechać ..

A co do reszty ... moto już upatrzone .. tak jak pisałem - stoi i czeka ... W zasadzie to dwa .. ale raczej zostanę przy Yamasze ( takie rozsądkowo/logistyczne wyjście ) no chyba że druga w kolejce Honda okaże się cukiereczek .. Suzuki BARDZO chodzi mi po głowie .. BARDZO, ale to musiałby być taki splot wydarzeń że dwa pierwsze moto musiałyby wybuchnąć przy oględzinach ..
BMW w żadnym wypadku ... żadnych strucli i lokomotyw czy innych "złotych pociągów" które dobre są na drogę bo na 6-tym biegu można TIRa wyprzedzać bez redukcji .. 7 lat się męczyłem i szedłem pod wiatr .. czas kupić coś czym pobawię się na torze a nie z czym ciągle trzeba walczyć ... Zmęczyło mnie zakładanie 10 przodów i 30 tyłów w czasie sezonu .. a w świetle mojej obecnej wiedzy o silnikach Yamahy już się nie obawiam panewek czy wałów >>>  celujemy w R6 .... O 636 tez myślałem, ale znaleść takie w dobrym stanie i dobrze wyposażone to M.I. ..

" a w świetle mojej obecnej wiedzy o silnikach Yamahy już się nie obawiam panewek czy wałów "
Nie chcę zaśmiecać wątku, więc może założysz oddzielny temat i opiszesz co i jak, dla reszty, mitów i opowieści dużo, tylko brak konkretów

Ale to żaden MIT .. Panie .. spytaj KOGOKOLWIEK kto lata po torze na R6 ( RJ11 czy RJ15 ) ile silników potrzebuje na sezon .. w WMMP jest to normalne że oni mają po 2 - 3 silniki do R6 na sezon ..
Do tej pory to był dla mnie problem w postaci KOSZTÓW .. wymontowanie i wrzucenie pieca to trzeba dać najmniej 1000 zł + części ( panewki, uszczelki, od razu luzy zaworowe, sprzęgło itd.. ) + robota z silnikiem .. a w w/w R6 MUSISZ po sezonie na torze zrobić to bo inaczej będzie BUM .... w 100% będzie !!! Teraz wiem że to sobie ogarnę i koszty będą do przyjęcia i to na luzie .. Ot i tyle ..

Nie no, to rozumiem Chodzi mi jaki znalazłeś sposób na to, by ustrzec się padających panewek w R1 i co jest  przyczyną ich padania właśnie o tym chodzą mity

Co do R1 .. mogę napisać tylko o RN22 bo kolejny silnik mam na stole i panewki wyglądają KOSZMARNIE ! Możecie wierzyć albo nie ( zdjęcia mogę wrzucić ) to moto zjada panewy masakrycznie .. Nie wiem dlaczego, nie wiem czy da się obronić przed tym .. stwierdzam fakt zaglądając do 4 tego silnika z RN22 :/ ... nie dziwie się że to tu to tam słychać o korbach robiących dziury w bloku ..
Oglądam rozebrana Hankę ( padnięta skrzynia ) - panewy jak lustro, oglądam rozebraną Suzle ( sklepany trzonek zaworu ) - panewy jak wyciągnięte z woreczków z ASO .. oglądam RN22 i lipa - rysy, wrzery, dziwne odbarwienia na skraju - kolor jakby z przegrzania, wytarcia do „miedzi” .. i wał i korby a co najdziwniejsze nawet na wałku wyrównoważającym .. dziwne to ...

Arek jak możesz odpowiedz na pytanie. Jaki to sposób?

(2018-06-21, 07:02 AM)Koczis napisał(a): Arek jak możesz odpowiedz na pytanie. Jaki to sposób?

no pewnie się już nauczył to robić w przysłowiowe 5 minut, jak robił to już n-ty raz
ja kiedyś miałem taką nietypową furę i strasznie dmuchało mi w niej uszczelkę pod głowicą, za duża komprecha złe materiały bo to lata 90 były...
pierwszy raz jak robiłem to dwa dni rozebrać porobić poskładać, a za n-tym razem w 1,45h się wyrabiałem .....

(2018-06-21, 07:37 AM)simon68 napisał(a):

(2018-06-21, 07:02 AM)Koczis napisał(a): Arek jak możesz odpowiedz na pytanie. Jaki to sposób?

no pewnie się już nauczył to robić w przysłowiowe 5 minut, jak robił to już n-ty raz

OK. ale co? hehehehe Serio pytam. Czy to chodzi o ten czujnik ciśnienia oleju. To jest tylko wskaźnik, czy można jechać, czy nie, a nie usunięcie problemu.

Nie bardzo rozumiem .... Jeśli chodzi o to że teraz się tego nie boję, to chodzi tylko o to że umiem to zrobić sam i koszty mam tylko za materiał i to jeszcze z dużym upustem ... więc ..
A nie mam pojęcia jak się przed tym ustrzec .. NA PEWNO lać oliwę porządną ale i często wymieniać ...
Smok w misce skonstruowany jest tak że NIE wciągnie do obiegu większych opiłków ... wszyscy myślą że jak się coś ukruszy w skrzyni, coś wytrze w koszu czy pęknie tam .. to filtr to zbierze i po problemie .. A OTÓŻ WCALE NIE :/ ... te drobiny krążą po silniku, wpadają w różne miejsca i robią burdel .. ale jeśli pominiemy tego typu przypadki to nie mam pojęcia dlaczego na panewkach są ślady jakby je palnikiem acetylenowym ktoś grzał .. Albo materiały, albo taka a nie inna konstrukcja .. dlaczego w innych motocyklach tego nie ma ?? Jak dla mnie to jednak raz na 3 czy 4 sezony warto tam zajrzeć, wymienić i mieć spokój .. ale z drugiej strony MASA tych motocykli jeździ MAŁO kto cokolwiek robi i jakoś się to kręci więc .. nie ma się co martwić na zapas ..
Jedno co bym jeszcze polecał to to co kiedyś było standardem >> MAGNES NA KORKU OLEJU !!!!
Nie wiem czy idzie taki korek kupić do RN22 czy tam do reszty R1 .. ale na prawdę INWESTYCJA ŻYCIA !!! Sami zobaczycie ILE tego będzie na magnesie i że filtr oleju nic z tym nie robi ..

https://www.aliexpress.com/item/Magnetic...86480.html

A.S. chodziło Ci o korek spustowy, taki jak w powyższym linku?

Jak by ktoś kupował taki koreczek to tez bym sie pisał na taki zakup.

(2018-06-21, 10:23 AM)pajak72 napisał(a): Jak by ktoś kupował taki koreczek to tez bym sie pisał na taki zakup.

http://allegro.pl/magnetyczna-sruba-spus...06771.html

Już kupione dzieki 
Profilaktycznie nie zaszkodzi

Nic nie zaszkodzi, a sam zobaczysz jakiego JEŻA będziesz miał po sezonie :/ ..