Witam jak w tytule wczoraj stracilem prawko zlapali mnie na terenie zabudowanym mialem az 102km o 52 więcej insigia za mna jechala nagrala mnie,prawo jazdy oczywiscie zabrali
Teraz pytanie mam jakies szanse uratowac prawko?
Rozmawialem z prawnikiem i mowil nie ma szans jak jest nagranie
Jak nic z nie uda sie moto idzie na sprzedaż bo po co  ma stal
Czekam na wasze porady

przyjąłeś mandat? bo jak tak tzn, że się zgodziłeś, jedyne co na wideo rejestrator, to czy się zbliżają się do ciebie czy nie, bo to jest ich prędkość i tylko na takie cudo ludzie wygrywają, ale trzeba się boksować w sądzie z nimi....

https://anuluj-mandat.pl/document/step_1
PKT 9

Nie ma szans. Musisz sie z tym pogodzic.szkoda nawet wydawac kase na prawnikow bo to nic nie da. 3msc to wcale nie tak duzo. W sierpniu ci oddadza i jeszcze polatasz troche nie ma co sprzedawac motóra

Współczuję, ale 3 miechy zleci i tak jak Szymek napisał nie ma co moto się pozbywać.

Tor i latasz 

W instrukcji wideorejestratora jasno jest napisane że błędy pomiaru fabrycznie mogą wynosić +/- 3km/h a jeśli prędkość jest powyżej 100km/h błąd wynosi 3% dodatkowo mniejsze ciśnienie w oponach zwiększa próg przekłamania.
Wszystkie wątpliwości w sądzie są zawsze uwzględniane na korzyść obwinionego. Ja się sądowałem półtora roku i z przekroczenia prędkości o ponad 64 km na godzinę po analizie pierwszego nagrania przez biegłego i uznaniu go za nieprawidłowe (o czym mówiłem już od samego początku w radiowozie) i uwzględnieniu drugiego i wzięciu pod uwagę błędu pomiarowego 3% skończyło się na przekroczeniu o 50,7 km/h więc mi brakło 0,7 km żeby starać się o odszkodowanie za bezprawne zatrzymanie prawka na 3 miesiące. Mandat sędzina zasądziła na 300 zł i 130 zł kosztów sądowych gdzie odbyło się z 7-8 rozpraw w tym wyrok zaoczny więc same koszta sądowe wyniosły ponad tysiaka które pokrył skarb państwa. Jak cię uznają za niewinnego to możesz się starać o zwrot wszystkich poniesionych kosztów.
W twoim przypadku są duże szanse że odzyskasz prawko ale zanim dojdzie do rozprawy to minie pewnie z miesiąc a jak będzie więcej niż jedna rozprawa to może się to skończyć że dostaniesz zpowrotem prawko a w sądzie dalej będzie się to ciągnęło.
Jak dostaniesz decyzje o cofnięciu uprawnień od starosty to możesz pisać wniosek o jej uchylenie i odroczenie do czasu prawomocnego  wyroku sądowego gdyż policja zmierzyła prędkość 102 ale nie został uwzględniony błąd pomiaru 3% na twoją korzyść po której uwzględnieniu prędkość zostałaby przekroczona o 48,94 km/h za którą już nie ma takiej odpowiedzialności administracyjnej w postaci zatrzymania prawka na 3 miesiące.

Na uchylenie mandatu masz 7 dni, składasz wniosek z uzasadnieniem do sądu.

Biorąc pod uwagę prędkość 102 km/h * 3%= 3,06 km/h
Więc możesz się spierać że wystąpił błąd pomiaru i jechałeś nie 102 tylko 98,94 km/h
Specjalnie tak zawyżają żeby mieć statystykę bo równie dobrze mogli ci zmierzyć 99 km/h i nie zabierać prawka. Dlatego w moto teraz mam rejestrator z gps'em co zapisuje prędkość a zawsze jeszcze biegły może wyliczyć z jaką prędkością jechałeś na podstawie nagrania gdyby wskazania gps'a były mało wiarygodne. Więc mogą ci zmierzyć nawet 300 km/h i od razu miłych panów uprzedzasz że masz rejestrator i biegły wyliczy twoją prędkość bo jesteś pewien że jechałeś mniej i celowo ci ją zawyżyli. Dodatkowo informujesz że złożysz na nich skargę że celowo zawyżają prędkość w większości pomiarów w celu osiągnięcia szybszego awansu i premii kwartalnych za co podlegają już karze więzienia do lat 5 za przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści finansowych. 

Najlepiej jeszcze będzie jak zadasz na stronie indywidualne pytanie do prawnika i opiszesz całą sytuacje (napisz kiedy dostałeś mandat bo po terminach uwzględniają szybkość odpowiedzi) https://anuluj-mandat.pl/advice/step_2 koszt 20 zł co jest niczym w kwestii możliwości odzyskania prawka. Prywatnie w takiej cenie porady prawnej nie znajdziesz a tym bardziej że oni się specjalizują w wykroczeniach drogowych.

(2018-05-21, 08:43 PM)Tazz napisał(a): Witam jak w tytule wczoraj stracilem prawko zlapali mnie na terenie zabudowanym mialem az 102km o 52 więcej insigia za mna jechala nagrala mnie,prawo jazdy oczywiscie zabrali
Teraz pytanie mam jakies szanse uratowac prawko?
Rozmawialem z prawnikiem i mowil nie ma szans jak jest nagranie
Jak nic z nie uda sie moto idzie na sprzedaż bo po co  ma stal
Czekam na wasze porady


Nic z tym nie zrobisz ja też próbowałem coś ugrać ale niestety u mnie nie było tak kolorowo bo miałem ponad 250 w zabudowanym i sprawa odrazu poszła przez sąd  prawko zabrali na rok i będę musiał zdawać od nowa . Jedynie co udało mi się ugrać że dostałem ,,tylko" 23 punkty karne i prawko jazdy na samochód zabrali tylko na 3 miechy 

Sytuacja wygladala tak ze jechalem droga i jakis gosc  dojechal do mnie no to jedziemy i nagle stacja i juz widzialem opla tylko jaki astra czy insigia dobra jedziemy teren zabudowany samochod za nami i chce na sile wyprzedzić ja sobie mysle korwa chce sie bawic scigac ale spokoj jade 80 a on lewy pas lewy ten opel nagle wryl sie między mie a tego goscia zjechalem maksymalnie nawet na linie najechalem i sie odwracam i reka macham zeby jechal opel wyprzedzil  mnie a tu nagle ten gosc na moto wyprzedza a to byl gsxr  i dzida wyprzedza tego opla ono to ja tez przyspieszyłem i nagle podjzezdza i macha mi lizakiem a sytuacja była taka ze ten gix jechal bez tablic chcieli go sciagnac do pobocza a ze on nie dal sie to wyprzedzil i mowia ze nie bedziemy zagrażać bezpieczenia i swojego zycia to nagrali mnie i jeb po blankiecie
Bede pusalpisał tylko do starosty zobacze co zrobi

Często miśki w "tajnych" radiowozach wręcz prowokują/zachęcają swą ułańską jazdą do łamania przepisów
Ale w sądzie jako dowód jest wyłącznie sam pomiar prędkości, a to, co było przed ... na co to komu

No to pi..a .Aleś się kolego ustawił !  Tor 

Ja mam taką teorie, że jak jedzie 2 gości na przednim siedzeniu w aucie za mną albo przede mną to zakładam, że to tajniaki (ostatnie jeżdżą w parach mieszanych  ).  Ewentualnie także, gdy widzę jakąś instalację na tylnej szybie lub kratownicy z przodu. Na razie mi się udaje, nie mam punktów....  Współczuję Ci. Trzy miesiące szybko zlecą, szkoda nerwów na chodzenie do sądu.

jak przekroczysz w zabudowanym o 51 na moto, to zabierają kat A czy A,B,C,D,E,F,G,H,I

Karol z tego co bylo w necie to na wsztstkie.
To jest jak z punktami. Nie ma oddzielnych na rozne kategorie hehehe

Zabierają wszystkie kategorie pod warunkiem ,że nie jesteś zawodowym kierowcą. Jeśli jesteś i żyjesz z tego to sprawa do sądu i zabiorą ci tylko uprawnienia na wszystkie oprócz tej kategorii z której żyjesz i utrzymujesz rodzinę.

Wyslane pismo do sondu chodźi tylko o ten procent ze moglem miec okolo 98km i wszystko opisane jak cosik bede pisac jak sprawa stoi
Dziękuję za wszytkie odpowiedzi a przede wszystkim Stachu

(2018-05-22, 05:16 AM)TomaszM napisał(a):

(2018-05-21, 08:43 PM)Tazz napisał(a): Witam jak w tytule wczoraj stracilem prawko zlapali mnie na terenie zabudowanym mialem az 102km o 52 więcej insigia za mna jechala nagrala mnie,prawo jazdy oczywiscie zabrali
Teraz pytanie mam jakies szanse uratowac prawko?
Rozmawialem z prawnikiem i mowil nie ma szans jak jest nagranie
Jak nic z nie uda sie moto idzie na sprzedaż bo po co  ma stal
Czekam na wasze porady


Nic z tym nie zrobisz ja też próbowałem coś ugrać ale niestety u mnie nie było tak kolorowo bo miałem ponad 250 w zabudowanym i sprawa odrazu poszła przez sąd  prawko zabrali na rok i będę musiał zdawać od nowa . Jedynie co udało mi się ugrać że dostałem ,,tylko" 23 punkty karne i prawko jazdy na samochód zabrali tylko na 3 miechy 

250+ w zabudowanym? szacun... dobrze ze ci to prawko zabrali... no chyba ze to na bora bylo to co innego

(2018-06-07, 09:34 PM)Ratm napisał(a):

(2018-05-22, 05:16 AM)TomaszM napisał(a):

(2018-05-21, 08:43 PM)Tazz napisał(a): Witam jak w tytule wczoraj stracilem prawko zlapali mnie na terenie zabudowanym mialem az 102km o 52 więcej insigia za mna jechala nagrala mnie,prawo jazdy oczywiscie zabrali
Teraz pytanie mam jakies szanse uratowac prawko?
Rozmawialem z prawnikiem i mowil nie ma szans jak jest nagranie
Jak nic z nie uda sie moto idzie na sprzedaż bo po co  ma stal
Czekam na wasze porady


Nic z tym nie zrobisz ja też próbowałem coś ugrać ale niestety u mnie nie było tak kolorowo bo miałem ponad 250 w zabudowanym i sprawa odrazu poszła przez sąd  prawko zabrali na rok i będę musiał zdawać od nowa . Jedynie co udało mi się ugrać że dostałem ,,tylko" 23 punkty karne i prawko jazdy na samochód zabrali tylko na 3 miechy 

250+ w zabudowanym? szacun... dobrze ze ci to prawko zabrali... no chyba ze to na bora bylo to co innego

ja kiedyś puszką miałem 210 w zabudowanym, tyle że w Bułgarii i  skończyło się na 20 euro w łapę .....

No na pewno nie jechał 280 km/h pod przedszkolem na osiedlu .. MASA jest dróg które są puste, szerokie i mają 6 km długości .. po obu stronach żadnych budynków, żadnych innych ulic czy skrzyżowań a jest 50 .. tylko po to żeby kasę doić ... .. taka nasza rzeczywistość ..

AS a skąd wiesz, że nie jechał po osiedlu? może akurat trafiło się trochę dłuższej prostej...
jak jest 50 to zapewne i pasy dla pieszych są...a weź tu panie wyhamuj z prędkości 200++ jak ci babcia na pasy wyjdzie...
Mi zabrali prawko bo jechałem sobie na kole 140...mea culpa...nikt mnie za manetkę nie złapał to tylko i wyłącznie moja wina...byłem świadomy jakie jest tam ograniczenie. 3 miesiące zleciało a nauczkę mam do końca życia Nie uciekam od odpowiedzialności...jeśli nabroiłem to biorę to na klatę

Jesli nie byłes karany(moze prawnik mowil o tym ale miales w glowie "nagrany") mozesz wplacic od 3 do 15tys zlotych na rzecz pokrzywdzonych przez alkohol i predkosc.
Podstawa niekaralność (mandaty i inne duperele odpadają) ogólnie są kruczki co żli wykorzystują a dziala w drugą stronę bo sąd tez czlowiek umotywuj i podnies artykul

PS: pzdr nie byłeś pierwszy