Koczis. Niemcy w większości znają angielski, kupiłem samochód od Niemca nie znając niemieckiego i tylko angielski bardzo podstawowy, podpierałem się tłumaczem z Google i kolegą przez telefon, co zna niemiecki, Niemiec dał wszystko, co miał do tego samochodu, wszystkie paragony za naprawy i przeglądy, jeżdżę tym autem do tej pory i mimo że to klasa premium to auto sprawuje się doskonale. Niemcy mają piętę achillesową a mianowicie bardzo boją się prawa, jeżeli spiszesz umowę z właścicielem Niemcem to on poniesie duże koszty, jeżeli cię oszuka i są tego świadomi.

ta jest zajebista, ale cena dziwnie mała:
http://ww3.autoscout24.de/classified/279...asrc=st|as

jak ci za niska to ja ja kupie za ta cene i ci ja o 2 tys euro drozej sprzedam pasuje ?

a ta na allegro doszla dzis
http://allegro.pl/yamaha-r1-rn-22-2010-s...98143.html

Wonsz mi cena pasuje i to bardzo. Jak by taka stała w PL, to jutro byłaby już u mnie w domu, bo wszystko mi odpowiada, ale że nie znam niemieckiego to nie wiem co jest z nią nie tak, bo cena o ok. 3tyś Euro niższa niż inne z tego rocznika, a wiem że Niemcy nie są debilami. Jak ktoś zna niemiecki to może coś wyczyta z ogłoszenia co jest.

Ta z PL zbyt mocno dostała i bałbym się zaryzykować, bo może od tego uderzenia wałek się skrzywił lub nawaliło tyle piachu, że aż strach odpalić moto. Za coś takiego podziękuję.

nic nie napisali w ogloszeniu konkretnego , jak chcesz to powiedz o co pytac to zapytam

Cena dziwnie mała prawdopodobnie stoi w komisie u kanaki, pewnie coś nie gra bo jest mało informacji w ogłoszeniu, poza tym niemiec oddał do komisu bo nie chce sam sprzedawać.

bez gdybania ,koczis uloz konkrety pytan

Mam taką małą listę, którą wysyłam jak mnie jakieś moto interesuje
1. ile jest kluczyków?
2. z jakiego kraju pochodzi motocykl?
3. czy jest ważny przegląd i OC?
4. czy są jakieś papiery, książki serwisowe, faktury z napraw?
5. ilu było właścicieli?
6. jaki jest stan łańcucha i zębatek?
7. jaki jest stan klocków przód/tył?
8. jaki jest stan tarcz?
9. czy są luzy na wahaczu (trzeba unieść motocykl)?
10. w jakim stanie jest kosz sprzęgłowy i samo sprzęgło?
11. czy były regulowane zawory, łańcuch rozrządu, płytki?
12. na jakim oleju jeździ?
13. jakie są użyte filtry powietrza i oleju?
14. czy pali olej?
15. czy wydech jest seryjny, czy było coś zmieniane?
16. czy są jakieś zarysowania na ramie, śrubach, plastikach?
17. czy są wszystkie zapinki plastikowe?
18. jakie dodatki posiada motocykl(klamki, kraszpady, przewody w oplocie, itp.)?
19. czy są oryginalne części?
20. co było naprawiane lub wymieniane i kiedy?
21. czy jakiś element był malowany lub klejony?
22. jaki jest obecny przebieg?
23. jaki jest VIN?
24. czy jest coś uszkodzone?
25. co w najbliższym czasie wymaga wymiany/naprawy?

ok poszlo jutro dam znac

a przebieg 3756 km

Dzięki.
O ile coś odpiszą, bo tylko kilka razy ktoś mi odpisał na te pytania hehehehe

Najlepiej dzwonić, ale nie do komisów, taka moja rada, druga rada, jak nie kupisz do marca to ceny będą rosły

Piotr myślisz, że nie wiem hehehehe ale spoko jak się nie kupi, to luz. Cała rodzina będzie happy, po za mną

Poza tobą i całym forum, bo motocyklista bez motocykla jest jak żołnierz bez karabinu może nie warto szukać ideału tylko coś sensownego, cena do stanu i za 2 lata zmienić.

Już o tym pisałem. Jako, że RN32 mi nie pasuje gabarytowo to RN22 będzie na jakieś 6-7 lat i chcę już kupić mój ideał lub coś bliskiego ideałowi. Mam już dość kupowania moto, dopieszczania i po 2 latach zmiany na inny/nowszy. Przez te 17 lat na moto przewinąłem 9 motocykli i mam już dość. Ten ma być na dłużej, a może i już ostatni, bo młodszy się nie robię hehehehe

(2015-11-03, 01:13 AM)Piotr1 napisał(a): Koczis, a myślałeś kupić moto z niemiec tylko nie z komisu od kanaki tylko od niemca, zapłacisz więcej ale będziesz znał całą historię i nikt ci nie będzie wciskał kitu że zgubił książkę serwisową i wszystkie dokumenty.

No ale u niemca za igle to trzeba bardzo durzo zaplacic a jak jest cena przystepna to rozbity i ze sporym przebiegiem jak nie masz dojscia do ubezpieczalni to ciezko  konkretnego znalezc