Ok, kilka słów dla osób które kiedys moze beda chciały zamontować rapida i beda miały problemy jak ja wiec niech zostanie na forum.
1. Czy jest sens montowania samego rapidbike. Wg mnie nie ma sensu. Chyba, ze ktoś Ci zrobi dobra mapę i bedziesz jeździł na niej na sztywno (ale wiadomo, ze warunki atmosferyczne sa zmienne). Ja skorzystałem z usług pewnej hamowni w Krakowie w ktorej dla gościa strojeniem okazało sie jezdzenie po a4 i nakładanie poprawek które zrobił sobie rapid na podstawie (uwaga) zwykłej sondy oem yamahy.. Nie miałem wiedzy, dałem sie naciągnąć na kilka stówek. Tzn. Za założenie, hamownie (sprawdzenie mocy) i te nadpisywanie mapy (kilka kliknięć w programie, dziecko 5lat to zrobi) wzial 500 zł. Czyli za samo założenie

jeśli ktoś chce wiedziec ktora hamownie w Krakowie omijać to na priv zapraszam.
2. Rapid bike + my tuning bike. Nooooooo, i to sie nazywa pełna profeska. Dzis odbyłem pierwsza jazdę z AFR ustawionym na 13.0. Od razu czuc, ze motocykl inaczej oddaje moc i sie nie grzeje (co miało miejsce po zamontowaniu 3/4 akrapa, chwile miejskiego ruchu, korki i co chwile wentylator). Po jeździe nadpisalem mapę która zrobił sobie rapid ale nie pojechałem testować bo spieszyłem sie do pracy. Tak czy tak, wrażenia na plus. Jakby ktoś miał niepotrzebne 4000 zł to można sie w to bawic.
3. Problem z sonda. Jeśli ktoś moze reflashowac ecu niech wyłączy. Ja kupiłem na ebay eliminator lambda (taka kostka która sie wpina w miejsce wtyczki do sondy) i uwaga. W Polsce takie cos kosztuje 470 zł (dynojeta), ja ściągnąłem z Grecji (przez ebay), 50 zł + przesyłka cos z 14 zł i doszło w 4 dni. Działa, nie pokazuje bledu.
4. Zatkanie AIS. Ja zakleilem dziurę w airboxie gumowa nakładka i obkleilem szczelnie izolacja haha. Przestało bulgotać + nie strzela z wydechu wiec chyba działa...
Na zakończenie to dziekowki tradycyjnie dla A.S.a, obyś żył jak najdłużej i Motokofeiny za porady
Jakby ktoś miał jakieś pytania to zapraszam