Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: Jaki olej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18
One tylko tylko w butelkach 1L występuja... Mniejsze prawdopodobieństwo że trafi się na podjebke Red_icon_wink
nie sugeruj się tym co rekomenduje producent, bo to raczej sprawa marketingu, podpisują umowę na rekomendację np shela i go polecają ... nie ma znaczenia czy to będzie shel, czy motul czy coś innego 10w40 to 10w40 nie zależnie jakiego producenta , tu chodzi tylko o specyfikację , chociaż nie powiem że jakaś niszowa marka jest zaufana, ja celuję zawsze w motula bo tak się jakoś złożyło ale nie powiem żeby np castrol był gorszy
Panowie może podpowie ktoś ile wchodzi oleju do R1 2007r rn19 ! Kupiłem 4 litry i niewiem czy dokupić jeszcze litr w razie czego czy odpuścić sobie . Dzięki z góry
Do R1 z 2007 starczy Ci 4l wchodzi chyba 3.3 albo 3.1 l
ktoś wie gdzie kupić ori YAMALUBE 4-FS:
tylko w serwisie yamaha
http://www.olej-yamalube.pl/sklep/

W serwisie u mnie nie mieli Red_icon_tongue

Doszły mnie słuchy że yamalube jest robione przez Motula, zgadzało by się nawet, ale czy to prawda to nie wiem.
witam a testowaliscie motula 7100 w yamaszkach bo mam zamiar do rn09 może go ktos testował w tym modelu Pozdrawiam
7100 daje rade
a jak z lepkoscia jaka na pl warunki
10w40
czy 15w50 co lepiej
Do samochodu 10w40, a moto wiadomo że nie lata przy -30 więc 15w50 może być lepsze, jednak i tak prawdopodobnie nie zauważysz najmniejszej różnicy Red_icon_smile
Witam, mam pytanie. Do tej pory moja R1 jeździła na Yamalube 10w40 półsyntetyku. Zostać przy tym czego używał poprzedni właściciel czy zalać czymś innym? Doradzcie proszę.
Wlej syntetyk Red_icon_smile Osobiście lubie Motula 7100.
Jak jeździła na yamalube i jest Ok to dalej jezdzij po co zmieniać jest to dobry olej i w podobnej cenie do motula. A jął kupisz w ASO to przynajmniej nie trafisz na podróbę.
a co do lepkosci lepiej na warunki pl
10w40
15w50
tak jak kolega drzewo pisze wlej syntetyk. ostatnio czytałem artykuł i pisali że źle robią ludzie że od jakiegoś tam przebiegu zmieniają na półsyntetyczny. jeździć na syntetyku dopóki spalanie oleju nie przekroczy 0,6 L na 1000 ( tysiąc) km
Słyszałem kiedyś, że nie przesiada się z półsyntetyku na syntetyk, bo będzie go palił więcej.
rozmawiałem ostatnio z dilerem firmy Motul ,spytałem go czy słyszał coś o tym ,że 300V się pieni ,zrobił wielkie oczy i się pyta czy mówię serio Red_icon_smile powiedziałem ,że pojawiają się w necie takie plotki Red_icon_cheesygrin zadzwonił przy mnie do Warszawy do jakiejś szychy z Motula i też powiedział ,że pierwsze słyszy i nikt takiego problemu nie zgłaszał. Wytłumaczono mi ,że każda bańka ma na dole datę produkcji z innymi liczbami ,one mówią im wszystko ,kto lał ,kto pakował ,kto sprawdzał ,jeżeli by takie coś się przytrafiło (zapieniony olej zaciera silnik) to wystarczy mieć paragon i daną bańkę po oleju ,wtedy zwracają kasę za remont silnika.
Choć obstawiam ,że to spienianie się oleju to zła interpretacja motocyklistów Red_icon_cheesygrin
Przy okazji dowiedziałem się parę ciekawych rzeczy i różnic o olejach tej firmy ,nie będę się tu rozpisywał o tym ,polecam każdemu kto ma jakieś wątpliwości co do oleju by spytał u źródła ,by potem niepotrzebnie nie tworzyć kolejnych mitów...........
Ogolnie motul czy to samochodowy czy motocyklowy jest najbardziej podrabianym olejem gdyż bardzo latwo to zrobic bo wszystkie banki maja ten sam ksztalt i kolor wystarczy tylko przekleic etykiety i kupujemy np 300v za grubą kasę a w środku moze byc najtańszy minerał i może tu leży przyczyna zacierania się silników gdyż olej mineralny w wysokiej temperaturze robi sie rzadszy jak syntetyk i film olejowy w tym przypadku urywa się dużo szybciej. Co może powodować właśnie spienianie się oleju
ksawierek tylko jeszcze trzeba by kolor tego 300v zmienić i zapach Red_icon_wink samo przeklejenie etykiety nie wystarczy. Choć zgodzę się z tym że podróbek tego oleju jest bardzo dużo i z tego co wiem to i w sklepach też stoją.

Żaba w to co mówią że zwrócą koszty naprawy jak zatrzesz silnik na ich oleju to moim zdaniem czyste gadanie ich bo nie chce mi się w to wierzyć by tak było . Przecież przy takim podejściu jak bym zajeździł piec to kupił bym 300v od nich specjalnie na innym moto przepalił go trochę i przelał do zatartego pieca i powiedział panowie zatarł mi się piec na waszej oliwie naprawiajcie na Wasz koszt.
Ta moja 300v wchodziła w taki zielonkawy kolor seledynowy coś takiego. Gadalem z kolesiami na torze i mówili że piana mogła się robić nie przez to ze zalalem 300v,a przez resztki poprzedniego bo 300 v ładnie wszystko czyści i że jak zalalbym jeszcze raz to by piany nie było Red_icon_smile no ale ze ten olej nie należy do tanich to zalalem liqui moly Red_icon_smile i jest ok
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18