Na zx6r udawało mi się zejść do kolana ale na r1 popróbuję w przyszłym sezonie. Szacun dla Was :-)

co tu mówić tylko trening po drugim wypadzie na obidową
kolanko że ..... już szukam nowych sliderów na allegro :-)

no ładnie ładnie, niestety nie miałem ostatnio okazji pobrykać ale zamierzam przełamać się mam nadzieje jeszcze tej jesieni

to i ja sie pochwale jakimis fotami z radomia

http://youtu.be/ZfTZ1Xl4OI8 - to i ja sie pochwale, na moim drugim sprzecie. Na R1 poszaleje jak w zmienie gumy bo juz nie pozwalaja na takie zabawy.

Wydaje się takie łatwe jak się ogląda. Pewnie jak już się raz przytrze to później już z górki i strach mija

tyle że moje kolano przy 140km/h :-)

scigus, pierwsze zdjęcie klasa ...
jaką miałeś prędkość w tym winklu ?

hmm ciezko stwierdzić... bo ja jako tako na licznik na radomiu nie patrze ;d ale jak czasami patrze to srednio 80km/h chyba sie ma... na jednym winklu mozna wejsc minimalnie ponad 100/h wiec fajnie mozna sie pobawic na radomiu ;p taki tor dla biednych ;d bo koszta male a zabawa fajna
robote zrobil tez fotograf bo na mase zdjec tak naprawde na polowie pozycja np itp byla gorsza niz na tych co dalem.... ehh czlowiek sie bardziej stara jak widzi aparat

Ale widzę że dupy nie trzeba zbytnio zsuwać żeby przytrzeć. Zamknąłeś przednia oponę?

raz tak raz nie xd , ale co do zsuwania dupy to hmm... nie jestem jakims doswiadczonym riderem zeby na 100% sie wypowiadac o poprawnej pozycji ale koledzy co z nimi czasami pojade na radom generalnie mi tlumaczyli ze jednak troche trzeba zsunąć i odstep miedzy bakiem a jajami powinien przynajmniej byc taki zeby piesc wlazla, kiedys niby uczyli ze dupa powinna byc max do tylu ale podobno nawet w California Superbike School teraz ucza ze nie koniecznie.... radom to chyba najfajniejsza i najtansza opcja nauki jakiejs tam pozycji na spokojnie a jeszcze jak sie dobrze trafi i bedzie kilka osob co naprawde po wielu torach itp jezdzilo to mozna sie duzo nauczyc jak sie zagada ;d

takie małe kolanko
obidowa

fajne, fajne.. rozumiem że na czarnej r1 to Ty jeśli tak to mała sugestia na zdjęciach widać że stopę od wewnętrznej strony zakrętu trzymasz troszku przy nisko, chodzi o to że jak ja tak raz trzymałem to miałem tego pecha, że tylne koło mi się uślizneło na małej ilości piasku i stopę mi wciągneło pod moto, ale generalnie bajka po takich winklach polatać.

simon, widzę że latasz po legendarnych winklach na patelnii. Dobre nagranie

no latam latam
a stopa to po prostu czasem zapominam ;-)

jak juz ktoś bardzo chce moze sobie takie urządzenie zrobic albo kupić http://www.youtube.com/watch?v=a7y6ND-GxY8

troche miedzy puszkami niewygodnie ale za to na winklach bajer

nie wiem po co te kolana chcecie szlifowac na cywilnych drogach :/
a co do kalana i wypowiedzi powyżej: z kolanem wchodzi się szybciej tylko trzeba umiec
na cywilne drogi to wogole mam BERIKA bez slajderów bo nie są kompletnie potrzeben ... wręcz przyszkadzają.
a na torze: poezja i na prawde przyjemne uczucie szurać kolanem przy 220 kmh
na cywilnych drogach conajwyżej można zęby powibijać

Na ulicy rzeczywiście nie bardzo mi pasuje tarcie kolanem, ale na torze mam przy tym takie odczucie że moto się "samo prowadzi", tzn nie jestem już tak do niego przyczepiony (spięty), tak jak by łatwiej było mi rozkładać masę i dociążać zewnętrzny podnóżek. Nie mam wtedy takiego wrażenia że na nim wiszę (a raczej trzymam się żeby nie spaść ) bo już tylko kontakt ciała z moto ma zewnętrzne kolano i stopa, oraz wewnętrzna ręka i wewnętrzna stopa. Odnoszę takie wrażenie że to kolano którym trę służy do podparcia ciała