Link do aukcji :
http://allegro.pl/yamaha-fzs-fazer-1000-...59424.html

cena kosmos jak za fazera, kumpel kupił igłe w tym samym roczniku tyle ze bez yoshimury za 12,5 tys.

(2013-04-18, 08:26 PM)Misiek napisał(a): cena kosmos jak za fazera, kumpel kupił igłe w tym samym roczniku tyle ze bez yoshimury za 12,5 tys.

Uwielbiam jak ktoś pisze, że kupił moto za x pln. :p Nie wiem w jakim stanie kupił Twój kumpel, ale u mnie sprzęt jest pewny i krajowy. Możesz kupić w tym samym roczniku za 10 tys , tylko potem nie pisz, że olej Ci się wylewa z silnika bo ktoś na silikon silnik uszczelnił. Oglądałem już ok 30 motocykli i wiem w jakim stanie są "igły". Dlatego wolałem dopłacić tys czy 2 żeby wiedzieć ,że sprzęt nie jest zrobiony z przystanku autobusowego. Na razie wystawiłem aukcję, bo mam upatrzonego bike'a na oku. Jak się nie sprzeda to będę śmigał dalej

spoko to Twoja sprawa za ile sprzedajesz, dla mnie cena jest za duza jak na Fazera, a co do kumpla to kupil krajówke od pierwszego własciciela w dodatku policjanta w full oryginale plus kufer. W tamtym roku, najezdzil prawie 10tys w sezonie i wszystko gra wiec własnie dlatego wydaje mi sie ta cena jest za wysoka, wydaje mi sie ze w tych pieniadzach mozna spokojnie wyrwac o 2 lata mlodszego Fazerka, nie złość sie na mnie, poprostu daje Ci do zrozumienia, że podobne sprzeciki mozna wyrwać taniej i tyle.

(2013-04-19, 12:23 PM)Misiek napisał(a): spoko to Twoja sprawa za ile sprzedajesz, dla mnie cena jest za duza jak na Fazera, a co do kumpla to kupil krajówke od pierwszego własciciela w dodatku policjanta w full oryginale plus kufer. W tamtym roku, najezdzil prawie 10tys w sezonie i wszystko gra wiec własnie dlatego wydaje mi sie ta cena jest za wysoka, wydaje mi sie ze w tych pieniadzach mozna spokojnie wyrwac o 2 lata mlodszego Fazerka, nie złość sie na mnie, poprostu daje Ci do zrozumienia, że podobne sprzeciki mozna wyrwać taniej i tyle.

Nie złoszczę się wcale, wolny kraj każdy może kupić co chce i za ile chce. Cena jest spora, nie ma co ukrywać. Spoko, jak ktoś się postara to kupi nowy model za tys więcej(raczej w kiepskim stanie). Ja w ostatnim sezonie zrobiłem 1,5 tys, czyli praktycznie więcej stał niż jeździł. Miałem kupować do niego kufry i bawić się w turystykę, ale wyszło jak wyszło. Jednak R1 to jest to

... każdy towar ma swojego kupca !

koniec.