(2013-01-18, 09:36 PM)malikowy napisał(a): był ktoś może na Sępie?

Ja mam taką zasade - nie chodze na żaden polski film i bardzo dobrze na tym wychodze

ja też mam taką zasadę ale gdzieś ostatnio słyszałem, że miał większą ilość obejrzeń niż ludzi na hobbita poszło w tym samym czasie

Nie wydawajcie kasy na Sępa bo nie ma sensu - obsada spoko, soundtrack git i na tym zakończymy...

właśnie wróciłem z pokazu przedpremierowego "Drogówki" i muszę wam powiedzieć, że warto iść. Nie napiszę nic więcej żeby spoilera nie robić ale spokojnie dwie godzinki można wysiedzieć żeby go obejrzeć bez ziewania

ps. byłem też na Django i również polecam genialnie nakręcone do tego super dobrany soundtrack wszystko robi konkretne wrażenie na widzu, nawet chyba przejdę się drugi raz

Drogówką Mnie zaciekawiłeś Widziałem trailer Chyba aż będę musiał się wybrać do kina

polecam Django zajebisty film Quentina Tarantino

dziś myśle wybrać sie z koleżanką do kina więc dawajta jakiś dobry film

Django

Kumpel zabrał na pierwsze spotkanie jakąś laskę właśnie na Django ale nie jestem pewien czy to odpowiedni film. Tarantino tworzy dla mężczyzn, a tam czerwona farba jest wszędzie w ogromnej ilości i niektóre sceny są na prawdę drastyczne.. Bękarty Wojny były mniej drastyczne
ale jeśli to tylko koleżanka to bierz śmiało ja poleciałem z grupą 20 znajomych na to i razem z nami ten kolega z dziewczyną

jakiś taki wiecie żeby atmosfera była buhahahahha

Dziś byłem na Drogówce i mogę powiedzieć, że film mnie troszkę zaskoczył, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Cały czas coś się dzieje, a zakończenie jest inne od klasyków kina. Na początku liczyłem na coś miłego i zabawnego, oglądając zajawki, ale sam film jest o 180 stopni inny. Nie ma tam czego szukać osoba oczekująca efektownych pościgów, ale za to treść dość interesująca.

Jutro idę na Django, więc postaram się coś naskrobać.

miałem nadzieję, że nikt nie zdradzi jak się sprawy toczą w "Drogówce" ale trudno, na ten film na prawdę warto iść!
Na Django mam nadzieję, że tylko z żoną idziesz bo to na 100% nie dla dzieci

Nie, idę sam, bo Żonka będzie w pracy, tj. właśnie w kinie(zresztą dzięki temu oglądam filmy za free).

Django jest na prawdę dobrym filmem i polecam go z ręką na sercu Strasznie utkwiła mi ta piosenka "djangoooo.." cięgle się coś dzieję a te niecałe 3 godziny mija w mig.
Jedynym błędem który mnie strasznie poraził było na końcu postrzelenie siostry Candia - strzelił do niej z góry pod kątem a wciągnęło ją do pokoju jakby była na jakiejś gumie
dla mnie mocne 8/10

Hehe fakt, że to była zabawna scena, ale taki jest Tarantino i jego filmy.
Potwierdzam zdanie Own3r, że 3H mija bardzo szybko i nie dłuży się jak inne tej długości produkcje.
Dialogi zabawne, akcja też jest. Nie jest to film, na który poszedłbym drugi raz, ale kiedyś w domu na DVD pewnie jeszcze obejrzę.
Dziś idę(o ile czas pozwoli) na: Gangster Squad. Pogromcy mafii.

O... to ciekaw jestem opinii o GangSquad. Bardzo lubię filmy w tym klimacie. No i jestem ciekaw jak zagra Gosling, bo ostatnio jest to całkiem porządnie grający aktor (chyba od czasu The Fracture o ile się nie mylę).


Django był udanym filmem. Ciekawe co wymyśli kolejnego? Były świetne "Bękarty", bardzo interesujący "Man with the Iron Fists" w feudalnych Chinach, gdzie rozwalił mnie Crowe...hm...ciekawe co następne będzie...

Najlepszy film Tarantino to Kill Bill

Wracając do tematu - jakby ktoś oglądnął szklaną pułapke 5 to proszę o info

Dziś obejrzałem film: Gangster Squad. Pogromcy mafii.
Obsada ujdzie, ale sam film jest moim zdaniem dość przeciętny. Nie ma w nim nic, co by zaskoczyło widza, a rozgrywająca się akcja jest przewidywalna. Dialogi dno.
Jak ktoś chce pójść do kina, a nie na film to polecam, a jak nie to wystarczy zobaczyć na DVD.

Szkoda kasy moim zdaniem(chyba, że za free).

Hehe...wiem, że to raczej będzie gratka dla tych, którzy kochają Warszawę (ale może również dla tych, którzy po prostu lubią dobrze wykonane animacje). W każdym razie 15 marca ma mieć premierę film pt. "Warszawa 1935". Ja się z pewnością wybieram, tym bardziej po obejrzeniu zwiastuna - produkcja i programiści włożyli cztery lata pracy, żeby oddać urok przedwojennej stolicy.

To będzie troszkę jak oglądanie zdjęć pozostawionych przez pradziadków
No i dodatkowo całkiem całkiem pasuje mi style art deco i secesja.

Byłem wczoraj na Szklanej Pułapce 5. Co prawda, Willis jest jak wino ale 4 część była zdecydowanie lepsza, gdyż było więcej fajerwerków, fabuła była bardziej oryginalna i film był dłuższy (dla mnie to zaleta bo lubię długie filmy). Podsumowując, "A Good Day to Die Hard" to średniaczek w porównaniu z poprzednią częścią ale i tak nie żałuje wydanych pieniędzy, jeśli lubi się filmy akcji, a ma się ochotę wyskoczyć do kina to tylko na 5, bo aktualnie nic lepszego nie znajdziecie
Btw. spodziewałem się więcej scen z tą suczką w skórze i R6, a w konsekwencji było jej mniej widać niż na trailerze...