Po części zgadzam się z XoXo, choć nie do końca. Owszem zakładanie całego stelaża, kufra itp to już przegięcie, do tego są FJR i inne, ale sam mały stelaż, czy rączka jak u mnie w zupełności nie przeszkadza.
Mi ten uchwyt pomaga również w stawianiu moto na stojak, bo mam dużo pewniejszy chwyt niż za siedzenie pasażera.
Kwestia gustu

MikiRikiTiki zrób fotkę jak to u Ciebie wygląda z przyłapanym tylko z tyłu stelażem, może jednak coś się uda zrobić, abyś nie piłował plastików, bo to kiepski pomysł.

Wszystko sie da Tez mam komplet stelazy i kufrow givi (monokey + 2x e21) do rn22 tylko musze znalezc magika ktory to wszystko ladnie podogina, zespawa i dopasuje. W sumie jak ktos lata tylko wkolo komina czy kreci sie r1 po miescie, to niepotrzebne ale ja lubie czasem gdzies dalej wyskoczyc na tydzien czy dwa czy dluzej

malikowy: czeknij zalaczniki jak to wyglada w rn12, IMVHO zajebista sprawa i 100x wygodniejsze niz szarpanie sie z sakwami

no fajnie to wygląda normalne walizki tak założone, ale ja na moto nawet jeśli miałbym się gdzieś wybrać to zapakowałbym się do plecaka bo na dłużej zwykle nie mam potrzeby jechać a jeśli już to mam kogoś w aucie gdzie mogę upchnąć co moje i na luzaku jechać

(2013-02-18, 07:32 PM)malikowy napisał(a): ale ja na moto nawet jeśli miałbym się gdzieś wybrać to zapakowałbym się do plecaka

Bo taki stelaż jest dla turystów, a nie dla lansu po mieście.

dziękuję Koczis za podsumowanie
ja nie robię tras turystycznych tylko dojazdy w konkretne miejsca w mazowieckim, jeden wypad mi się trafił w zeszłym roku na niecałe 800km i tyle.

koniec offtopu

Ok, jak tylko będę miał chwilkę polecę z aparatem i pstryknę kilka fotek z różnych kątów, żeby wszystko było jak na dłoni widoczne. Postaram się jak najszybciej wrzucić. Dzięki za różne przydatne spostrzeżenia i porady. Jeżeli by się dało uniknąć chirurgicznych operacji na zadupku, to jestem w stanie zrobić poczekać i zrobić to raz a dobrze, tak jak się należy.

Xoxo... też myślałem podobnie... ale w zeszłym roku troszkę sobie swoją r1 po kraju podróżowałem i taki stelaż wydaję się bardzo pomocny (kilka dupereli się zmieści), zwłaszcza, że moja Lady czuje się pewniej jak ma z tyłu moto jakiś chwytak, za który może się złapać, bo ciągłe opieranie się o mnie męczy dosyć szybko nadgarstki (moje i oczywiście jej podczas hamowania). No i stelaż normalnie nie będzie użytkowany po mieście, tylko na wyjazdy, więc wielbłąda nie będę z motocykla robił codziennie.

ja na ten sezon zastanawiam sie na takimi sakwami tylko nie wiem jak lakier na zadupku to zniesie http://www.louis.at/index.php?topic=artn...r=10065030

RikiTiki, a czemu nie uchwyt na zbiorniku dla pasażera? Jak jeździłem z pasażerem to jego pozycja odchylona jakoś mi nie pasowała na sporcie nawet pasażer musi być pochylony.
A jak jeździłem jako pasażer i trzymałem się tak z tyłu to miotało mną strasznie

Wiem, ze są takie uchwyty do przyczepienia w miejsce naokoło wlewu paliwa zdaje się (zresztą chyba ta kwestia była już wcześniej na forum poruszana) i pewnie bym coś takiego zakupił, z tym, że Koczis akurat dał mi info, że na allegro jest do zakupienia stelaż pod tylną kanapkę - pomyślałem..hm.. zawsze można tam jakąś rolkę z bagażem wrzucić, tudzież ew. kufer w dalszą trasę, a i boczne dałoby się dorobić, stąd też znalazł się w moim posiadaniu. Z czasem pewnie to o czym Malikowy piszesz zakupię (bo lepiej mieć w razie potrzeby, niż potrzebować i nie mieć, tym bardziej że na pewno będzie wygodne takie rozwiązanie). Poza tym przy zakupie brałem też pod uwagę, że na bak założę tankbag.

Ok Panowie.
Zrobiłem kilka zdjęć. Zaznaczam, ze gość miał to założone w rn04. Wygląda to następująco (stelaż tylko przyłożony):

   

Zdjęcie od góry. I właśnie nie wiem, czy na przykład nie skrócić lekko tej blachy, która ma dwa otwory na śruby przy zamku of siedzenia pasażera. Lub też może skrócić blachę, a wydłużyć nieco te oparcia?

   

Na powyższej fotce wyraźnie widać, ze bliższy pałąk jest zbyt szeroki.

   
No i zdjęcie nr 3. Widać wyraźnie, ze będą potrzebne jakieś solidne dystanse, by móc do dobrze zamocować.

Za każdą opinię, radę etc. będą bardzo wdzięczny.

Jak masz dobrego spawacza to możesz wyciąć (tylko po równo) po kawałku tej blachy i ponownie zespawać, patrz foto nr1 - zaznaczyłem gdzie.
Co do mocowania z tyłu, to czy u Ciebie nie ma takich otworów w ramie - zaznaczone na fotce nr2.

nie trzeba spawacza poszukajcie na allegro sakw i calych kompletów z firmy oxford lub kappa, tekstyl na sporta i to zajebisty

Ruby, ale On dopiero co zakupił ten stelaż i teraz jest pytanie jak go zamontować, a nie co?

a to sorki myslalem ze zastanawia sie czy montowac stelaż czy kupic sakwy, czasem warto poczytac watek od samego początku, pozdro

spoko ruby.

Akurat spawacza znam b. dobrego, wiec na sezon powinna już być sprawa gotowa.

siemanko, chłopaki ładnie to będzie wyglądać w mojej pszczółce ? miałem już taką podwyższaną i była super tylko że przezroczysta, ciekawi mnie jak będzie czerwona wyglądać i czy nie oszpece mojej niuni... ?

http://allegro.pl/x-12-szyba-nowa-orygin...03715.html

Odgrzewam starego kotleta, żeby nie zakładać nowego tematu
Dziś wieczorem ruszam w drogę z UK do Słowacji.
Kupiłem używane torby Hein Gerick Streetline, jedna na zbiornik i dwie na boki, Yamaha i Oxford na siedzenie z tylu, jakos to bedzie trzeba pomieścić zrobie fotki przed wyjazdem jak to wygląda.
Wczoraj przyszły słuchawki z mikrofonem i zewnętrznym przyciskiem do odbierania połączeń. Mocuje się je na rzepy w środku kasku. Nie sa jakies firmowe, kosztowały £24, do słuchania muzyki i odbierania połączeń z tel myślę, że wystarczą

Wielbłąd osiodłany

i to wszystko trzyma się stabilnie?? nie boisz się o zadupek, że ci się porysuje lub pęknie? tyle km chcesz zrobić, a to jest przymocowane do moto na 4 gumkach? Odważny jesteś ... szerokości.

Szerokości Tomku i dawaj znać na forum jak będziesz w Wawie.