Cześć. 
Nadszedł czas na wymianę napinacza łańcuszka rozrządu w rn22. 
Po odpaleniu słychać metaliczne cykanie przez około 2-3s .
Macie może jakieś sprawdzone manualne ?

Z tym tematem to wal do simon68

(2021-03-11, 01:23 PM)nerVousBEAST napisał(a): Z tym tematem to wal do simon68

Dzięki za podpowiedź .
Juz napisałem.

Jeśli ktoś ma wystarczająco dużo chęci to polecam kontakt z kimś z ASO np. w Niemczech czy Japonii ....
Fajna jest reakcja człowiek który wie jak działa i po co jest tam hydraulika, kiedy piszemy mu o manualnym napinaczu ..
Jak refren powtarza się kwestia :
- układu smarowania silnika ( manulany nie ma kanału olejowego )
- czasu otwarcia zaworów ( nie wiem, nie znam się pisze tylko to co napisał mi technik z Japonii >>> ciśnienie w napinaczu ZMIENIA CZASY OTWARCIA ZAWORÓW przez działanie na ślizg .. ale pewnie głupoty napisał )
- zużycie łańcuszka i ślizgów przez zbyt mocne napięcie
- zła praca silnika ( pomijamy kwestię mocy po usunięciu hydrauliki ) kiedy jest zbyt luźny ..

Ja wiem że 1000 zł to dla kogoś może być roczny budżet na paliwo ale warto kupić coś co zostało tam założone nie bez powodu ... Napisał mi też dlaczego jest taki LUZ na koszu na tulejce >> po ciasnym spasowaniu kosza powstawał efekt wyrabiania panewek ślizgowych utrzymujących wał na środku ( to co dzieje się w RN49 ) .... przerzucenie napędu wałka wyrównoważającego na druga stronę wału i luźno spasowany kosz sprzęgłowy wyeliminowały zjawisko w RN22 .. w następnym silniku poprawili kosz, wałek dali od drugiej strony no i się zaczęło ... w 2017 zmienili panewki na płytki wkładane w blok ale nadal jest z tym problem .. tak że jest w silniku masę rzeczy o których nie mamy pojęcia i sugerowanie się tym że gdzieś w innym ( np. w Kawasaki ZX-6 ) jest sprężyna i zapadka i to działa nie gwarantuje że akurat w RN22 nie ma to żadnego znaczenia czy jest hydraulika czy łańcuch napina się palcami wedle uznania :/ ..

A napisał tez to ze napinacz(ten poprawiony) ma prawo stuknac przy starcie bo zasila go hydraulika i przy dobijaniu cisnienia ma prawo stuknac??? Ja taka informacje uzyskałem kontaktujac sie z servisem yamaha w toruniu.

Gdzie??? Hehehe

"Poprawiony" ma drobniejsza zapadke na której blokuje się napinacz. Sama metoda działania jest taka sama.

Moto seven, dzwoniac tam zostałem przekierowany do człowieka który odp. na moje pytanie. Czy miał racje, czy poprostu mnie zbył...nie wiem.

Seryjny, oryginalny napinacz wystarcza na ok. 20-25tyś km.

Swoja(miała wtedy 5 lat) jak kupiłem miała rzekome 13tys udok. ksiazka ser. moto było zalane 300v i zdarzyło sie ze napinacz czasami stuknął w zeszły sezon wlałem L&M 10w50 napinacz przestał stukac (przebieg ok 30tys),ale....miałem wrażenie ze na L&M głosniej pracuje skrzynia w tym roku za porada robota wlałem YAMALUBE RS4GP co bedzie, zobaczymy....

Napinacz rozrządu jeśli łapie luz, zaczyna wtedy pukać podczas odpalania silnika przez 1/2 sekundy, takie są przynajmniej moje obserwacje, mogę się mylić Jeśli więc komuś zaczyna pukać przy odpalaniu proponował bym wymianę napinacza, najlepiej całego rozrządu jeśli nie znamy przebiegu, gdyż łańcuszek rozrządu jest dość tani w porównaniu z napinaczem. Wtedy mamy spokój na kolejne 40 tyś

Sprawny POPRAWIONY napinacz nie ma prawa stukać ... ALE jeśli Japoniec mów prawdę i napinacz wpływa na czas otwarcia zaworów ssących poprzez zmianę nacisku na ślizg to przecież MUSI być na gwincie wewnątrz napinacza jakikolwiek LUZ który kasuje ciśnienie oleju żeby ów ślizg docisnąć ...

(2021-03-13, 10:57 PM)A.S. napisał(a): Sprawny POPRAWIONY napinacz nie ma prawa stukać ... ALE jeśli Japoniec mów prawdę i napinacz wpływa na czas otwarcia zaworów ssących poprzez zmianę nacisku na ślizg to przecież MUSI być na gwincie wewnątrz napinacza jakikolwiek LUZ który kasuje ciśnienie oleju żeby ów ślizg docisnąć ...

Asior... zamknij oczy postaraj to sobie zwizualizować.....
wał ciągnie silnikiem od strony wydechu, wydech zabiera z sobą wałek ssący, 
czyli kitajec mówi że jak wyciskasz większe obroty i pompa olejowa ładuje po ciśnieniu to napinacz mocniej napina się na luzie gwintu i cofie ssaka,
czyli albo prędkość obrotowa powoduje to że ssaki dostają przyspieszenia w stosunku do wydechy ( hmmm ciekaw jak)
albo łańcuszek jest tak słaby że napinacz potrafi go przeciągnąć, bo jak by nie było wał przez wałek wydechowy targa ssaki w drugą stronę niż napinacz, a jak napęd jest w jedna stronę to luzy są pokasowane,
i idąc dalej, jeśli napinacz ciągnie wałek w drugą stronę to go spowalnia, jak chcieli osiągną w ten sposób zmienne fazy rozrządu, to wraz z prędkością obrotową silnika przyspiesza się fazy a nie zwalnia   coś poszło im wspak takim myśleniem.

Wał ciągnie wydechy ... luz jest od strony ssących i tam jest napinacz ..
A czy coś źle wymyślili to nie wiem bo w AUDI jest identyczny patent z napinaczem hydraulicznym ..

(2021-03-13, 11:36 PM)A.S. napisał(a): Wał ciągnie wydechy ... luz jest od strony ssących i tam jest napinacz ..
A czy coś źle wymyślili to nie wiem bo w AUDI jest identyczny patent z napinaczem hydraulicznym ..

Asior coś Ci się pokiełbasiło 
w audi masz nastawniki do tego i to całkiem inaczej działa, napinaczem nie zmieniasz kąta otwarcia zaworu,
https://www.youtube.com/watch?v=ZxrPExEymsE


i jeszcze raz tak jak oboje piszemy wał ciągnie wydechy a wydech ssaki, to w jaki sposób napinacz ma pociągnąć ssaka w drugą stronę .....( lub jakąkolwiek)
 napinacz po stronie luźnej jest w każdym silniku i on tylko ma za zadanie napiąć łańcuch żeby nie przeskoczył i tyle....

Pewnie mi się kiełbasi ... ale sporo ludzi musi się mylić ..
https://www.youtube.com/watch?v=iIOF4RT8kSc
https://www.auditeam.pl/forum/topic/2925...du-18-18t/

itd ...

(2021-03-14, 11:20 AM)A.S. napisał(a): Pewnie mi się kiełbasi ... ale sporo ludzi musi się mylić ..
https://www.youtube.com/watch?v=iIOF4RT8kSc
https://www.auditeam.pl/forum/topic/2925...du-18-18t/

itd ...

Asior tu masz jak najbardziej rację, ale to nie jest tylko napinacz rozrządu który służy by łańcuch nie przeskoczył, tylko ten napinacz jest  dwu funkcyjny, zobacz że zmienia Ci długość łańcuszka pomiędzy kołami, miejsce zamontowania ma tu kluczowe znaczenie...


cza zaś przysiąść na przystanku w Częstochowie i podyskutować 

Szybko odpisałeś więc to przeniosłem ..

W grupie VAG akurat łańcuch wędruje góra-dół z tego co widzę ( bo nie czytałem o tym - powiedział mi tylko gość u którego z X3 robię jak ma wolny podnośnik ) ... ale jednak system działa i kto wie jak pracuje ślizg od strony wydechu w RN22 ? Nie jest NA SZTYWNO przecież - kołek ma tylko na dole ..

Wiem o co ci chodzi, ale póki nie założymy napinacza cały układ jest dość luźny .. CZYLI nie synchronizuje się idealnie. Dopiero naciągnięcie łańcucha powoduje obrót wału i łańcuszek pociąga wydechowe i ssące i mamy napięcie .. TYLKO pytanie brzmi : CO JEŚLI W CZASIE PRACY ZLUZUJEMY O 1/4 MM ŁAŃCUCH >> CO WTEDY POCIĄGNIE I CO ? Jak będzie się synchronizował to wał względem ssących ? I tu jest pewnie cała zabawa ..

Taaakkk : Stolik i krzesełka pod jabłonką stoją cały czas !!!!!

tu się zgodzę że napinacz wszystko ciągnie w przeciwną stronę niż wał, ino kombinując dalej, większe ciśnienie większe napięcie czyli bardziej przesunięte przeciwnie, czyli opóźnione, a powinno się przyspieszać dla większej prędkości obrotowej, bo wraz z nią wzrasta bezwładność i układ staje się "opóźniony".