Ciekaw jestem jak ten lakier będziecie trzymał czy soe nie powyciera

http://allegro.pl/motip-lakier-do-malow-...85415.html
Link do lakieru

Podaje jeszcze raz firme jak link sie przedawni "MOTIP".

Wlasciwie to o co ma sie powycierac?
Jak bede pamietal, to dam znac co sie zmienilo po jakichs 1000km przejechanych w nim.

Zwracalem uwage przechodniow juz wczesniej, bo Rka jest bardzo glosna, ale teraz to juz calkiem polamanie karkow na ulicach wszedzie..

Przez czarny kombinezon?

Wiadomo, ze kwestia gustu. Ale naprawde wyglada bardzo efektownie...motyw niczym z batmana, wiec zebys wiedzial, ze tak. Wlasnie przez czarny kombi i kask z czarna szyba.

Immortal to zmień fele na czarne i będzie już zupełnie jak bike Batmana

To naapeno nie teraz jest idealnie

hehe batman...

Dodam coś od siebie. Miałem oddać kombi do farbowania firmie, ale opinie o firmie przychylne nie były więc zaryzykowałem. Przeczytałem 10000 postów na forum kuśnierskim. Szukałem najlepszej farby itd. wybór padł na produkty Flebing's. Problem w tym że marka w Polsce niedostępna. Znalazłem gościa który to załatwia, niestety farby mogł miec dopiero za 3 tyg. Ale zamówiłem finish tej marki Flebing's tan kote. Farbe kupiłem "dip colour super" marki astor.
farba kryje mega ale trzeba bardzo uważać bo praktycznie nie do zmycia.
Po 2 warstwach załamka. Wszystko pokryło ale kolor zamiast czarny to jakby brąz wpadający w czerń. Na szczęscie kiedy zacząłem nakładać finish kolor zmieniał sie na głęboką czerń.
Oczywiście nowa czerń rożniłą się od starej dlatego też walnąłem też reszte kombi. I jest mega kozak.
Dodam że kombi to alpinestars mx1 miałem czarno biały teraz cały czarny. Troche już w nim jeżdze. Zrobiłem poprawkę w jednym miejscu bo za pierwszym razem chyba za gruba warstwe dałem i tak jakby biała ryksa sie pojawiła długości 2 cm. Po poprawce wszystko idealnie.

..a ze mnie sie smieja hehee

Odkopię, bo ciekaw jestem jak tam po sezonie używania?
Jako, że nie ma chętnego na moje kombi to chyba przemaluję te niebieskie wstawki na czarno, aby dopasować się do motocykla.

   

W sumie nie ma tego niebieskiego tak dużo. Jaka jest Wasza opinia, farbować, czy ten niebieski nie będzie wadził przy biało/czarno/złotym motocyklu?

Nie ma tragedii bo masz białe wstawki ale mogłoby być lepiej

maluj na bialo. Na czarno zawsze zdazysz

Maluj Moto ^^

Wedlug mnie nie ma sensu malowac kombi, olej sprawe . TO nie jest jakos chujowo kolorystycznie a to, ze jeden z kolorow nie pasuje to chuj z tym. Albo opcja druga sprzedaj za male pieniadze kombi, nie wiem za ile wolasz je na necie ale cena czyni cuda

Za darmo nie sprzedam, niech sobie wisi. Mam jeszcze 2-cz Dainese całego czarnego i w nim częściej jeżdżę.

No nie mowie, ze za darmo ale mozna za opierdzielic za polowe jego wartosci. Ja sprzedawalem arlen ness za 700 zlotych a byl wart uzywany okolo 1100 to poszedl w tydzien

Moj nowy kosztowal 6500zl a wystawilem za 1400. Za 1000 nie sprzedam.

Hmm moze rozmiar masz nietypowy ... chuj wie, jesli mowisz, ze ten Dainese Talos kosztowal 6500zl to kurwa grubo, nie powiedzialbym patrzac na niego hehe ale spoczko Oby sie udalo go rozsadnie sprzedac bo malowac sie nie oplaca

Wsrod moich znajomych tez większość osobiscie maluje swoje kombiaki. Ja jezdze w calym czarnym, ale zrobil sie za duzy i zreszta juz jest stary wiec musze kupic nowy. Ale tak samo kupie caly czarny z malutkimi bialymi wstawkami. Czytajac Wasze posty dochodze do wniosku ze kolorowych wstawek lepiej nie miec bo moto sie zmieni a kombiak kolorowy zostanie. Zreszta, co my wiemy o kolorach.. W latach 90 to mieli barwy! Natomiast duze biale wstawki niby sa bezpieczniejsze bo lepiej nas widac, ale robia sie szybko szaro-zolte.

Koczis - ja bym go zostawila jak jest.

Bart dokladnie to kosztowal 1840 funtow. Gdzies nawet mialem metke, tyle ze to bylo pare lat temu. Dzis odpowiednik kosztuje 8500zl, bo to byl najwyzszy model swego czasu.