Nie chcę straszyć ale wygląda na to że piec do wymiany...u mnie działo się to samo...po sprawdzeniu kompresji okazało się że jest prawie zerowa,aż dziwne że na zimno paliła...w rezultacie pęknięte dwie tuleje w cylindrze co jest wynikiem nie dbania o silnik,czyli np przegrzewanie go...

Zołzik to nie strasz. Pisałem że kompresja sprawdzana i jest w porządku. Jak by był problem z kompresją to nie paliła by w ogóle a nie dopiero po krótkim postoju czyli jak wystygła tak do 60 stopni płynu w chłodnicy Wczoraj podmieniłem przekaźnik od pompki paliwa, i chyba pomogło. Jak narazie odpalała za każdym razem bez najmniejszych problemów. W weekend kolega leci gdzieś w trasę więc wtedy będzie sprawdzone czy pali i czy wszystko jest ok

Koledzy mam ten sam problem.. R1 z rana pali od Strzała a gdy sie zagrzeje to nie chce czasami zakrecic gdy krece to przygasają liczniki a jak postoi chwile to zapali normalnie.. sprawdzałem ładowanie i wszystko jest katalogowo, Zmieniłem akumulator i dalej to samo.. Czym to moze byc spowodowane?

Rozrusznik?

Tez własnie obstawiam rozrusznik.. w nast tyg bede miał wolne to zajrze do niego..

a sprawdz regulator napiecia , moze sie przegrzewa , sprawdz piny w tej kostce

Mierzyłem napiecie i ładowanie i jest w porządku..

na cieplym silniku jak nie chce palic zdejmij siedzenie i sprawdz czy tyka cos jak probojesz odpalic

Nic nie tyka..

Sprawdź przekaźniki pod siedzeniem. U mnie nie włączał pompy paliwa jak ciepło odprowadzane z silnika który stygł nagrzewało przekaźnik. Żadnych odgłosów z pod siedzenia ani zbiornika nie było. Po wymianie przekaźnika pali bez problemów

a ja bym regulator napiecia wymienil moze jakis twoj kolega ma taki sam w moto to wymien na jeden dzien

i co kolego w niej piszczalo wiesz juz?

(2015-08-18, 12:26 PM)wonsz napisał(a): a ja bym regulator napiecia wymienil moze jakis twoj kolega ma taki sam w moto to wymien na jeden dzien

Gdyby regulator napięcia był uszkodzony to albo dawałby za małe napięcie ładowania, albo za wysokie..

a wyskakiwalo wam cos na liczniku? np HI?

Rozrusznik - przerabiałem to u kolegi w rn12 - wystarczyło go zdemontować i uwolnić kable od szczotek które je trzymały i nie było docisku z komutatorem. Szybka akcja. :-) (kable są źle ułożone w oryginale po ty mały zabiegu rozrusznik o wiele lepiej kręci)