Temat jest bardzo szeroki i nie da się go zamknąć w zdaniu "warto - nie warto" ...
Opony torowe z homologacją to opony które trzymają przy 60-80 stopniach ale dają sobie radę też przy 100 stopniach ..
Opona drogowa to opona miękka przy 30-40 stopniach ale "płynąca" przy 80-100 ..
Więc wynika to ze specyfikacji opony a nie z tego czy jest potorowa czy przedtorowa ..
Do tego ja nie mam problemu z szybką jazdą po torze a NIGDY ale to NIGDY nie wykorzystam więcej niż 60% tego co umiem na drodze choćbym miał nie wiem jakie opony .. To czysta głupota bo oprócz złej jakości asfaltu często jest woda czy olej .. są sytuacje w której nic nie pomoże i czy to będzie potorowa D213 czy nowa Supercorsa SP to i ta i ta puści i trumna !!!
100-150 zł i cały dzień na Kiślu czy innym Radomiu i można się wyszaleć i bardzo dużo nauczyć - do tego nie jest DROGA !!
Opony potorowe są SPOKO OPCJĄ >> boki słabe ale środek NOWY .. opona miękka bo po jednym dniu a nie 3 latach na drodze w słońcu i mrozie w blaszaku przez zimę ... ale TRZEBA brać pod uwagę że to jest DROGA i tak należy na tej opnie latać .. bardzo ryzykownie jest ją zamykać na drodze ale dlatego że ma specyfikacje jaką ma i dlatego że droga do tego nie służy ..