A.S. niestety masz rację... ludzie powariowali. Nie dość, że doją nas z każdej możliwej strony to ludzie sami tworzą inflację takimi cenami. Jak przeglądam sobie archiwalne ogłoszenia to rn19 czy gsxr k8 można było kupić w 2018 roku za 22tys bez problemu. Ja rozumiem podwyżki ale nie o 50% w ciągu roku. Jak widzę ceny np audi a4 b6 1.8t z 2003 roku to mi się płakać chce ze śmiechu. Niejednokrotnie cena przekracza 30tyś za tak wiekowe auto, które nie jest żadnym klasykiem. Tak samo BMW e39 z nalotem 450tyś, a gość woła 40tys złotych. Rozumiem auto z Japonii z przebiegiem 100tys i w ori lakierze ale nie trupa scignietego od Turka z placu za 2tys euro
Co do poszukiwań motocykla to uruchomiłem kontakt w Danii i koledzy będą szukali czegoś ciekawego bo widzę, że w kraju to chyba nie ma czego szukać. Jak miałem motocykl to widziałem kilka ładnych sztuk na sprzedaż,a teraz kiedy nie mam to nic ciekawego się nie pojawia od dawna.