A.S Jeśli masz w planach i choć trochę się łudziłeś, że zmienisz lub wpłyniesz na zmianę polityki Gigantów na świecie, no to spoko, szacun. Jeśli ktoś, czyta ten post skierowany personalnie, ma pewnie niezły ubaw.
Żyjemy w matriksie, bez względu na to, co kto o tym sądzi, z nim nie wygrasz, jeśli jednak chcesz tracić zdrowie i siły, oczywiście Twoja wola.
Tutaj nie ma sprawiedliwości, jedynym wyjściem by wygrać jest rzucenie zabawek, pokazanie fucka i wyjechać w "Bieszczady" Tylko tak ich można pokonać !
Każdy kto chce coś posiadać, musi się liczyć z kosztami, albo to akceptujesz, albo nie i walczysz kijem z czołgami Yamaha ma wady, Suzuki, Honda, Kawasaki czy Ducati, WSZYSTKO ma teraz wady, bo to jest biznes, trzeba się z tym pogodzić, inaczej szkoda zdrowia i nerwów.