Witam,zakładam nowy temat w dobrej zakładce.
W poprzedniej opisałem problem z brakiem ładowania.
Rozleciał się rotor.Założyłem nowy i poskładałem.Niestety ostatnio akus znowu padł.
Sprawdziłem miernikiem-brak ładowania.
Aby tym razem sprawdzić wszystko jak się należy mam pytanie:
-Czy istnieją jakieś bezpieczniki które mogły się przepalić?
-Jak dostać się do regulatora napięcia(gdzie on jest?) wiem tylko jak wyglada(w żeberka)
Chce sprawdzić na kablu przed regulatorem czy alternator wgl cokolwiek podaje.
Jeśli nie to stojan do przewinięcia ale tym razem chce mieć pewność.
Jeśli macie inne rady,sugestie proszę pisać
Każda rada to zawsze jakaś pomoc