RN22 i napinacz rozrządu - wątek zbiorczy
Autor Wiadomość
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,206
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#80
RE: RN22 i napinacz rozrządu - wątek zbiorczy
998 zł ... ale mniejsza ..
Jako że znam już na pamięć konstrukcję tego pieca i rozrządu szczególnie .. To na MILION procent nie ma takiej opcji żeby ŁAŃCUCH PRZESKOCZYŁ przy zapalaniu !!!  Absolutnie !!!
Napinacz sam w sobie ma sprężynę która dość mocno napiera na ślizg łańcucha to raz a dwa co chyba najważniejsze >> ON SIĘ NIE COFA !!
To nie jest tak że jak napnie łańcuch to podczas odpalania przestaje napinać czy zmniejsza siłę nacisku na łańcuch bo nie ma ciśnienia czy czego tam ... Żeby zmniejszył siłę nacisku musiałby się OBRÓCIĆ ( przekręcić ) na trzonku - tak jak go uzbrajamy po wyjęciu ...
Nie wiem co tak trzaska i co jest za to odpowiedzialne - notabene u mnie po tylu miesiącach stania zakręciłem dwa razy i moto zagadało BEZ grzechotania 2 sekundowego - ( dziwne ) ... ale nie jest to tak że on się cofa i łańcuch przeskoczy .. nie ma wała Red_icon_smile !
To podczas zmiany napinacza ważne jest żeby zrobić to odpowiednio kręcąc wałem za pomocą klucza aż ten nowy się uzbroi, a nie rozrusznika bo wtedy będzie jebudu i po ptokach Red_icon_smile ...
Dziwne to jest deko .. ale tak to wygląda .. Jest tam kanał olejowy ale bardzo mały, w 100% siła napięcia łańcucha nie jest zależna od ciśnienia oliwy - może ona wspomagać to napięcie kiedy ciśnienie oliwy jest w górnej granicy tylko że jak już napinacz się wysunie i napnie łańcuch to nie ma opcji jego samoczynnego cofnięcia się ..
Moim skromnym zdaniem .. napinacz jest wadliwy kiedy tłucze cały czas ( są filmiki na necie ) kiedy nie zależnie od obrotów naparza jak młockarnia - wtedy jest padnięty .. ale te 2 sekundy po dłuższym postoju to raczej zero smarowania gdzieś w okolicy rozrządu niż napinacz wadliwy ... Dziwne to wszystko Red_icon_smile ..

A jako smaczek powiem wam .. że nawet jak przeskoczy o jeden "ząb" .. a przeskakuje na wałku ssącym ponieważ w punkcie "T" wałek wydechowy jest podparty mocno ale stabilnie a ten ssący napiera bokiem krzywki na szklanki dwie i chce "uciec" .. to NIC SIĘ NIE DZIEJE Red_icon_tongue .. Nie wiem jak na odpalonym silniku .. ale kiedy wałek przeskoczy ( a ucieka w kierunku odwrotnym niż się kręci ) to znaki na nim są ok 2 mm poniżej lica głowicy a swobodnie można kręcić wałem I NIC NIE KOLIDUJE - tzn. zawory nie spotykają się z tłokami Red_icon_tongue  ..... NO ALE WIADOMO Red_icon_smile ma być jak należy ...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-05-09, 10:31 PM przez A.S..)
2016-05-09, 10:21 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Wiadomości w tym wątku
RE: RN22 i napinacz rozrządu - wątek zbiorczy - A.S. - 2016-05-09, 10:21 PM

Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->