Kupię rozrusznik do R1 RN12/19. Próbowałem naprawić swój ale ciągle mi zwiera i nie mogę dojść co jest przyczyną. Pogoda jeszcze nadaje się do jazdy, a motocykl stoi rozebrany.

troche off ale sprawdź czy na krótko działa czyli wyjęty rozrusznik cały co - a kabel na +
zwarcia może być kilka przyczyn szkoda by było niepotrzebnie kasę wydać

Sprawa wygląda następująco.  Włożony zaczął stawać po kilku obrotach, tak jakby się zacierał i akumulator siadał po kilku obrotach. Wyjąłem,  syf był w środku straszny coś w postaci czarnego smaru. Po czyszczeniu, wprasowane nowe łożysko, nowe uszczelniacze, wszystko wyglądało jak nowe. Złożyłem rozrusznik, podpinam na krótko pod akumulator chwilkę zakrecił, kabel masowy zrobił się ciepły  i teraz w ogóle nie kreci tylko coś burczy. Nie wiem co zrypal em ale dziś oddałem znajomemu elektrykowi samochodowemu. Mam nadzieje, ze on coś wymyśli bo szkoda mi go wyrzucać dlatego ze wygląda w srodku jak nowy. Niestety nie znam się zbytnio na elektryce ale jestem z tych osób które wole same się pobawić metoda prób i błędów aż w końcu uda się osiągnąć zamierzony efekt. Mam nadzieje, że to jakaś drobnostka.

---

Nieaktualne, rozrusznik naprawiony, całkowity koszt regeneracji wyniósł mnie 50zł. Przyczyną była szczotka, która powodowała zwarcie. Teraz moto pali od strzała.

(2017-09-23, 07:19 PM)ROCES napisał(a): Nieaktualne, rozrusznik naprawiony, całkowity koszt regeneracji wyniósł mnie 50zł. Przyczyną była szczotka, która powodowała zwarcie. Teraz moto pali od strzała.

Łatwo dostać się do rozrusznika? Dużo jest rozkręcania?

(2018-04-13, 10:59 AM)Pewus napisał(a):

(2017-09-23, 07:19 PM)ROCES napisał(a): Nieaktualne, rozrusznik naprawiony, całkowity koszt regeneracji wyniósł mnie 50zł. Przyczyną była szczotka, która powodowała zwarcie. Teraz moto pali od strzała.

Łatwo dostać się do rozrusznika? Dużo jest rozkręcania?

Bak, airbox, termostat, wtryski  i jak masz zwinne ręce to wyciągniesz

https://www.youtube.com/watch?v=2tKRYVeu82g&t=395s

No to słaba wiadomość . Dzięki za info

Niestety ale łatwo nie było, jak kolega wyżej napisał jest trochę rozkręcania ale robiłem to pierwszy raz dlatego było mozolnie. Musisz mieć długi łamany klucz bo bez tego bym nie odkręcił rozrusznika i króćca wody bo jest głęboko schowany. Jak będziesz składał to dociśnij dobrze króciec bo ja to za słabo zrobiłem, złożyłem wszystko, odpalam, a tam płyn chłodniczy cieknie... Dramat i wszystko od początku rozbierać. Teraz już wiem co i jak i wiele szybciej to idzie

Wyczyściłem ostatnio klemy i posmarowałem miedzianym smarem. Teraz rozrusznik kręci jak szalony . Tym razem się udało...

Temat niestety znowu aktualny, po roku rozrusznik padł całkowicie. Kupię rozrusznik do R1 RN12/19.

Zobaczę dzisiaj w garażu, może mam do rn12

---

Jak coś to mam na sprzedaż ten rozrusznik.

Poszło pw

Kupiony, można zamknąć.