Chopy jak będziecie jechać już w czwartek to dajcie znać to też przyjadę wcześniej. Co prawda dopiero po południu bo praca ale to mnie przywitacie chlebkiem I komu € za dodatkowy nocleg

Wygląda na to, że wszyscy ustawiają sie z wylotem na piątek.
Ale ... gdyby w piątek choćby zapachniało deszczem (tfu, tfu, tfuuu!!!), to jadę solo w czwartek rano.
Co do kwatery - nic nie mam ustawionego, ale pewno coś się znajdzie. O to będę się martwił dzień przed wyjazdem by niepotrzebnie nie zawracać nikomu gitary.

Pioter.. przecie w deszczu to busem. Skoro busem to po co sam w czwartek?

(2019-05-04, 09:04 PM)GoProR1 napisał(a): Pioter.. przecie w deszczu to busem. Skoro busem to po co sam w czwartek?

jakim busem ??
ale jak by miało faktycznie ciulać w piątek, to ja czwartek mogę lecieć ale po robocie..... czyli 17:10 z auschwitz start...,
no chyba że urlop wezmę bo i tak mam go od uja....

Ja myśle o piątku chyba ze faktycznie będzie kiepsko z pogoda to wsiadam w 4 koła i ogień ;-)

(2019-05-04, 10:43 PM)Gr4 napisał(a): Ja myśle o piątku chyba ze faktycznie będzie kiepsko z pogoda to wsiadam w 4 koła i ogień ;-)

ja lecę na R1, chociaż miał bym jechać na Pragę potem na Ingolstadt, i potem na prom z holandi do szwecji, i kutrem rybackim z szwecji do sianożęt .....

Też bym wolał lecieć z grupą w piątek, ale ... suche majty są mi bliższe
Czy ktoś zamawiał już pogodę? 

Ja nie

Ty Aruś przy pogodzie nie majstruj, bo cza bedzie w pałatce jechać
... jak ZORRO na R1

Noe jest ciekawie pany przerzuciłem wszystkie miejscowości przez jakie jadymy i chyba będzie 655km bajecznej jazdy pod prysznicem

Jeżeli mają być deszcze to albo jak Szymon jadę przez Niemcy, Holandię, Danię i Szwecję lub po prostu moto na przyczepkę jak coś to będę miał miejsce na jedno dodatkowe moto więc mogę kogoś zabrać ale to tylko w przypadku sporych opadów deszczu.

zauważcie jedną rzecz odkąd gopro sprzedał R1 i przerzucił się na półciężarówkę co nie skręca to ciągle leje!!!!!!
Piotruś kto bierze markera ???

Ale o co chodzi? Jakie deszcze? Nie krakajcie tyle bo wykrakacie na życzenie hehe

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Nie panikowac

Na razie nie zawracajcie se gitary tym, co pokazują, bo 10 dni przed, to jak wróżba z fusów.
I właśnie bije się z myślami ... kupić se przeciwdeszczówke, czy zapakować moto na auto?
Co by nie gadać ... jedziemy do Sianożęt, bo "tam nie pada"  ... chyba 

Szymusia powalone dęby (bez piły motorowej nie dał rady dalej jechać bo gdzie ją doczepić,  R1 to nie RATBICKE ) powstrzymały skutecznie przed dalszą jazdą i płynąca drogą rzeka ...... co wy tu o jakichś mrzawkach i kapuśniaczkach mówita        ..... 
Ale fakt ! z mokrym pindolem źle się leci   no nie wygodnie trochę   Znam to czucie 

Ja mam inaczej... Cyk dwójeczka

(2019-05-07, 01:48 PM)simon68 napisał(a): zauważcie jedną rzecz odkąd gopro sprzedał R1 i przerzucił się na półciężarówkę co nie skręca to ciągle leje!!!!!!
Piotruś kto bierze markera ???

sąsiadka ma małe dzieci to wieczorem podskoczę i zwędze im flamastry , będą wszystkie kolory   

(2019-05-07, 06:06 PM)romuald napisał(a):

(2019-05-07, 01:48 PM)simon68 napisał(a): zauważcie jedną rzecz odkąd gopro sprzedał R1 i przerzucił się na półciężarówkę co nie skręca to ciągle leje!!!!!!
Piotruś kto bierze markera ???

sąsiadka ma małe dzieci to wieczorem podskoczę i zwędze im flamastry , będą wszystkie kolory   

ło to będą pisanki 

 
Ale Ci Aruś odpierdzielimy pindola na czole ... z jajami w kolorach tęczy
A Pan Kafel wykończy Ci żołędzia ... tylko nie wiem, którego se wybierze

A tak na poważnie, to jade se jutro kupić jakiegoś kondona (razem z Arusiem) co by nam dupy nie zmokły.