Zastanawiam się nad zakupem typowo motocyklowej nawigacji, jak np garmin zumo 395 lm. Może ktoś używał i ma jakieś doświadczenia? jak z awaryjnością i aktualizacjami które podobno są dożywotnie?

Miro, jeśli musisz, to kup, jeśli tak postanowiłeś, to kup, bo Garmin ma świetnie navi.
Tego modelu co prawda nie używałem, ale ... nie o tym.

Zadaj sobie pytanie ... co ona ma, czego nie masz w telefonie.
Odpowiem Ci - nic!!!
A nawet mniej, bo co kwartał musisz aktualizować mapy (o ile wykupisz), co absorbuje czas, trzeba o tym pamiętać, logować się, rejestrować urządzenie itd., a w telefonie masz zawsze aktualne i mapy i sytuacje na drogach.
O navi musisz pamiętać, żeby zabrać z domu, przełożyć z samochodu do samochodu, a telefon masz zawsze przy sobie.
Aplikacji masz do wyboru, do koloru - co jedna to lepsza.
Moje dwa Garminy leżą w szafie i gniją, bo nie chce mi się ich aktualizować. Jedynie używam wakacyjnie turystycznego Oregon-a z mapami topograficznymi przy marszobiegach i wędkowaniu.
Przemyśl ...

Garmin jako navi jest zajebista, ale na sporta nie ma sensu, na crossa jak najbardziej ok, bo S9+ jak by miało koziołki walić razem z kat-em w przepaść to trochę słabo ,  a dla czego na sporta się nie nadaje bo nima yanosika 

Też się zastanawiam, ale nad tomtomem 550.
Telefon przerabiałem i za każdym razem jak lece w trase to nie ufam temu cholerstwu.
Z wad na szybko:
-telefon się grzeje jak skurwysyn
-mówi co innego a pokazuje co innego, zwłaszcza na zjazdach z rond czy obwodnic. Raz pchałem R1 5 km po autostradzie w deszczu, to myślałem że ten telefon wyjebie do rowu
- za granicą może być różnie z siecią, mi syngic we włoszech zasięgu złapać nie chciał
- upośledzony algorytm wyznaczania tras,
- w trakcie jazdy potrafi zmienić trase, a jadąć na motocyklu nawet o tym nie wiesz jak interkomu nie masz

Google map nigdy nie zawiodło

Raz jak z Bielsko Białej do Torunia leciałem, to z Bystrzańskiej na aleje JP2, we właściwym kierunku, nie mogłem się dostać z google maps, bo algorytmy nie ogarniały polskiej myśli inżynieryjnej. Czasem we francji pokierowało mnie w jednokierunkową. Poza tym nie mam zastrzeżeń.

(2019-02-05, 09:13 PM)zybex napisał(a): Raz jak z Bielsko Białej do Torunia leciałem, to z Bystrzańskiej na aleje JP2, we właściwym kierunku, nie mogłem się dostać z google maps, bo algorytmy nie ogarniały polskiej myśli inżynieryjnej. Czasem we francji pokierowało mnie w jednokierunkową. Poza tym nie mam zastrzeżeń.

a mówią piłeś nie jedź..... BB to moja druga wiocha, i jak tam poleciałeś na Żywiec a nie Katowice to, niestety sam dałeś ciała, bo tam pasy I kierunki zawsze dobrze pokazywało 

(2019-02-05, 07:39 PM)kilofazy napisał(a): Z wad na szybko:
-telefon się grzeje jak skurwysyn
-mówi co innego a pokazuje co innego, zwłaszcza na zjazdach z rond czy obwodnic. Raz pchałem R1 5 km po autostradzie w deszczu, to myślałem że ten telefon wyjebie do rowu
- za granicą może być różnie z siecią, mi syngic we włoszech zasięgu złapać nie chciał
- upośledzony algorytm wyznaczania tras,
- w trakcie jazdy potrafi zmienić trase, a jadąć na motocyklu nawet o tym nie wiesz jak interkomu nie masz

Odpowiedzi na szybko:
- jak masz słaby telefon, a wymagający graficznie program, to się będzie grzał. A typowe navi sądzisz, że się nie grzeje? Sprawdź, a się przekonasz ... szczególnie, jak ustawisz wysoką dokładność szczegółów mapy
- fakt, czasem niektóre apki gadają w prawo, a pokazują w lewo - nie rozumie tego, ale tak bywa, rzadko, ale ...
- są aplikacje, które korzystając tylko z GPS-a bez konieczności łączenia się z siecią. Zauważyłem, że jak czasem wklepuje jakiś adres gdzieś w polach, to wspomaga się siecią do wyszukania adresu w googlach (w/g mapy, w/g współrzednych i.t.p.), ale jak już złapie trop, to internet jest mu zbędny, tylko GPS-em ciśnie do przodu.
- wyznaczanie tras, szybkie przeliczanie nowej po przejechaniu zjazdu itp. ... zależy od aplikacji z jakiej korzystasz. Są takie, co zamulają, sa takie, co w sekundzie przeliczają ...
- google i yanosik lubią zmienić trasę, jak tylko widzą zatwardzenie - normalne, ale sa takie, że jak jej wbijesz trasę na sztywno, to będziesz stał cały dzień w korku i trasy Ci nie zmieni, więc ...

Nikogo do złego nie namawiam, każdy ma swoje preferencje. Piszę tylko to, co sam sprawdziłem organoleptycznie przez wiele kilometrów, a nie wyczytałem w necie, czy zasłyszałem od kogoś tam.

Przetestowałem wiele aplikacji, nawet bywało, że miałem włączone trzy różne na trzech różnych telefonach i jechałem znanymi mi trasami sprawdzając, gdzie mnie wiodą i jakimi drogami. Nie będę tu podawał nazw, bo zacznie się dyskusja .... łeee, ta to jest do dupy, a ta to jest lepsza, więc ... niech każdy sam sobie wyciągnie swoje wnioski eksploatacyjne

Jestem leniwy (nie chce mi się bawić w aktualizacje i noszenie profesjolal navi), mam skleroze (zapominam zabrać z domu profesjonal navi) i dla tego tak to widzę.
Jeśli nie jesteś leniwy jak ja, nie masz sklerozy jak ja - kup profesjonal navi, a na pewno będziesz zadowolony.

Zresztą ... i bez navi też da się jeździć i dokąd przed sobą nie widzisz muru chińskiego, to jeszcze nie jest aż tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej

telefon mam w cenie tej nawigacji, to nie wiem ile bym musiał wydać, żeby się nie grzało
z tego co czytałem to navi nie grzeje się aż tak ale tu chodzi o to że jak telefonu faktycznie będziesz potrzebował, to może się okazać że nie da się go użyć bo akurat sie wyłączył, czy chociażby prosty przykład płatność blikiem na stacji i weź tu się nie wkurw
syngic jest offline i może ją już naprawili, ale ja się nie zamieram przekonywać do tego badziewia
a planowanie tras to już chuj wie na jakiej zasadzie działa chyba gizu powinien się w temacie wypowiedzieć
https://www.youtube.com/watch?v=7MIdfiI3Ca8&t=499s

Ja mam garmina ale zwykłą samochodowke i futerał wodoodporny. Da nawet rade w rękawicy obsłużyć na światłach, czego z telefonem nie zrobisz . W Polsce nigdy jej nie używam, ale za granicą tylko jej. Do wypadów turystycznych w Europe telefon się nie nadaje. Ale na Polskę taka nawigacja to jak kupić ferrari na dojazdy do pracy, jak ktoś ma zbędną kasę to czemu nie ale moim zdaniem większego sensu to nie ma.
Garmin ma dożywotnią aktualizacje na mapy, które masz już wgrane do nawigacji i te które dokupisz.

(2019-02-05, 10:46 PM)griosek napisał(a): Ja mam garmina ale zwykłą samochodowke i futerał wodoodporny. Da nawet rade w rękawicy obsłużyć na światłach, czego z telefonem nie zrobisz

po pierwsze mega ale to mega się mylisz ekran robię w rękawicach na moto i na narty!!!!, a po drugie to chyba nie wiesz co to asystent googla, ja średnio robię osobówką,  parę tysia na miesiąc po europie i tylko google maps, tera siedzę w serbii, z googlem zaje przejechałem ( raz cza jechać przez bratysławę, raz brno a innym razem komarno....), po mnie koleżanki jechały tą samą trasę i ich badziewne  navi z korkami wydziwiała po swojemu, dostały na trasie 800km ponad 4h...
a może to temu że zapierdalałem hmmmmmmmmmm

Z orlenu wyjeżdżałem i na tych zawijasach google maps mnie w pole wyprowadził. Ze 2 lata temu to było.

(2019-02-06, 12:45 AM)zybex napisał(a): Z orlenu wyjeżdżałem i na tych zawijasach google maps mnie w pole wyprowadził. Ze 2 lata temu to było.

dwa lata temu mógł Cię kierować, w przeciwnym kierunku i potem, nawrotka, bo w tedy otwierali tą drogę, nie wszystkie zjazdy rozjazdy i wyjazdy były już odebrane i dopuszczone do ruchu, oprócz tego miasto było też rozkopane...

(2019-02-05, 10:54 PM)simon68 napisał(a):

(2019-02-05, 10:46 PM)griosek napisał(a): Ja mam garmina ale zwykłą samochodowke i futerał wodoodporny. Da nawet rade w rękawicy obsłużyć na światłach, czego z telefonem nie zrobisz

po pierwsze mega ale to mega się mylisz ekran robię w rękawicach na moto i na narty!!!!, a po drugie to chyba nie wiesz co to asystent googla, ja średnio robię osobówką,  parę tysia na miesiąc po europie i tylko google maps, tera siedzę w serbii, z googlem zaje przejechałem ( raz cza jechać przez bratysławę, raz brno a innym razem komarno....), po mnie koleżanki jechały tą samą trasę i ich badziewne  navi z korkami wydziwiała po swojemu, dostały na trasie 800km ponad 4h...
a może to temu że zapierdalałem hmmmmmmmmmm

To dobrze, że Ty jesteś nieomylny w momencie kiedy ja mega, mega, mega się mylę - jest równowaga. Nie wiem co znaczy "robię ekran w rękawicach", ale ja obsłużyć ekranu telefonu kiedy jest w pokrowcu wodoodpornym nie potrafię w rękawicach. Zakładając, że masz nielimitowany internet w całej europie to spoko - google maps najlepsze, ale tu było porównanie apek, które potrzebują tylko GPSa do typowych nawigacji. Rzeczywiście informacje o korkach jak jadę moto bardzo się przydają . Asystent google jadąc moto? Jak?
A nawigacja nawigacji nie równa, więc argument z koleżankami z dupy jest.
Pozdro zapierdalaczu 

Ja nie chce się sprzeczać ... ale jeżdżąc dużo na tory ( BUSEM ) .. też TYLKO Google ...
Navigacje wprowadziły mnie w błąd TYLE razy i TYLE razy jechałem inną droga na tor a wracałem inną że to jakaś masakra .. Raz w nocy wracając z Panooni zamiast na Rajkę na Słowacji wyjebało mnie na AUSTRIĘ .. bez winiety w nocy .. umęczony .. zatrzymała mnie ich Policja .. miałem przejebane .. szkoda gadać .. Mam 3 nawigacje na AutoMapą i leżą gdzieś w piwnicy ..
Od tej pory TYLKO Google .. i nie jest potrzebny żadny nielimitowany internet ..
ALE >> auto, bus .. na moto nie próbowałem .. w tym sezonie zobaczę. Kupiłem RAM`a, torbę magnetyczną na zbiornik .. zobaczymy jak to będzie w drodze do Toskanii ..

RAM się zajebiście sprawdza. 2x jechalem z tym do francji ponad 2 tys. km. Pierwszy raz gixem, drugi raz erłanem. W gixie przyssawka przymocowana do baku nigdy nie zawiodła. W R1 mam sztycę zamontowaną w główce ramy. Trochę telefon zasłania zegary, ale mi to w sumie nie przeszkadza. Nawigacja ważniejsza.

no widzisz asystent działa zaje ( od pewnego czasu jest po polsku nie trzeba gadać po angielsku do niego, i nie mylić tu starej funkcji OK google  z asystentem googla), bo jest coś takiego jak słuchawki bluetooth w uchu z mikrofonem, 
telefon IP68 nie trzeba dawać do pokrowca jak byś nie wiedział, a google ma coś takiego jak mapy offline, nie trzeba neta, a oprócz tego net w unii teraz jest nie limitowany albo limitowany na takich samych zasadach jak w kraju.....
obsługa ekranu w rękawicach to coś normalnego w dzisiejszych czasach .....

A jak ktoś nie chce używać map googla to jest jeszcze płatna nawigacja Sygic, zawsze aktualne mapy, widok czyde(można pooglądać wieżę ajfla bez wychodzenia z domu) i pokazuje ograniczenia prędkości, radary i inne.

Jest jeszcze aplikacja Waze oparta na mapach Google, takie google i Janosik w jednym i ma profil dla motocykli tylko ma jedną wadę, do wyboru jako lektora mamy głos mężczyzny i kobiety, pierwszy jest do niczego a przy drugim źle się czuję jak kobieta mi mówi gdzie mam jechać

Wysłane z mojego TA-1024 przy użyciu Tapatalka

Też o tym myślę jak jadę na zlot, bo kuźwa co 100km robić postój i sprawdzać czy dobrze jadę trochę irytuje.
Sporo osób poleca to mocowanie RAM, ale jakoś nie mam do tego zaufania. Co jak wpadnę w dziurę.  Tak walnie że telefon wyleci na 100%.
A niestety do R1 pasuje tylko mocowanie na główkę ramy.
Wracając do tematu. 
Ja używam googla, ale też muszę zdejmować rękawice aby coś kliknąć. Więc może to wina słabego telefonu, bo mam tylko A8 2018. Nie wiem.
Mam tylko jedno zastrzeżenie do tej mapy. Pożera MB aż miło. 1giga w drodze nad morze to nie problem.