Kombi to mam tyle że zawsze w jakieś wejdę .. ale jak mam się składać jakby mi kręgosłupa brakowało to sensu widzę w tym mało ..
A w knajpie biorę tylko kawę albo piwko 0% .... chłopaki z ekipy to tam talerze mięsiwa pożerają ..
Zwyczajnie lubię tamtędy latać bo drogę mamy super od samego Gniazdowa przez Toszek czy tam Tworóg do Kamienia fajny asfalt i fajne zakręty ... i dystans taki w sam raz 100 w jedna i 100 w drugą - taka fajna motoniedziela ..
Od przyszłego sezonu zamierzam na drogę wybierać "mrówkojada" więc już nie będę miał tak łatwo być na szpicy i namęczę się sporo a co za tym idzie mordka będzie się cieszyć w kasku .. Jeśli tylko będzie pogoda w miarę to Boulevard do pełna i co tydzień wyprawa na kawę ...