Perypetie pewnej RN12
Autor Wiadomość
romuald Offline
Wariat
*****

Potęgowo
RN12

Liczba postów: 1,444
Dołączył: May 2017
Reputacja: 8
#61
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Artuś opowiedz co za trotyl Cię na rowy skierował.. jak to sie działo..    Red_icon_smile Red_icon_smile

Asior !!  ja Panicz ? A w życiu nigdy. GoPro Panicz bo se zmienia motocykle co wieczór  Red_icon_cheesygrin
2018-09-06, 07:55 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#62
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Tak dla potomności ... Tak wyglądają rotory pompy oleju po tym zdarzeniu .. niech każdy sam sobie odpowie jak to wygląda kiedy rozleci się koło magnesowe i opiłków jest miliard ..
Tutaj ja będę się upierał że jednak historia tej pompy nie jest znana w 100% i może być po takich przejściach .. ale jeśli NIE ... no to sami zobaczcie co się dzieje i co dostaje się do układu przez smoka ..

[Obrazek: 1c7ba54824901aa9.jpg]

[Obrazek: a2dc73120367e226.jpg]

[Obrazek: b3d8af807307b659.jpg]
Update >>>
Części dotarły do ASO ... we wtorek/środę będą u mnie .. Powiem wam że kwoty nie napisze ale, nawet po MEGA obniżkach i rabatach jest ASTRONOMICZNA .. i chyba będzie to najlepiej odszykowana RN12 w tym kraju Red_icon_smile !!! Pełen SZACUN dla Grześka, bo idzie po bandzie Red_icon_smile ...

Tak czy inaczej, wszystko gotowe i czeka na składanie do kupy ... Mycie było koszmarem Red_icon_tongue .. ale ten etap ukończony w powiedzmy 90% i już widać że jest to silnik a nie kupka gruzu z aluminium Red_icon_wink ..

[Obrazek: a784396e7413a7a0.jpg]

[Obrazek: 517d70089ac9f378.jpg]

Jest MOC Red_icon_smile .... nie mogę się już doczekać otwierania woreczków i składania tych klocków lego Red_icon_wink
2018-09-07, 12:10 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
shogun_zag Offline
Geriatric Team
*****

Sosnowiec
motóry 1 i pół

Liczba postów: 2,017
Dołączył: Nov 2016
Reputacja: 2
#63
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Mam nadzieje, że w końcu odczarujesz Grześkowi to moto, bo jakieś fatum nad nim ciąży Red_icon_cool
======================
Pozdrawiam
Piotrek  Red_icon_smoke
2018-09-29, 07:45 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Grzegorz86 Offline
Wariat
*****

Wrocław
RN12

Liczba postów: 1,218
Dołączył: Aug 2015
Reputacja: 2
#64
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Już się doczekać nie mogę aż wróci do mnie Red_icon_smile
2018-09-29, 08:31 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
simon68 Offline
Wariat
*****

Oświęcim
RN22,SX450,dzik

Liczba postów: 2,646
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 9
#65
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
(2018-09-29, 08:31 AM)Grzegorz86 napisał(a): Już się doczekać nie mogę aż wróci do mnie Red_icon_smile

Grześ przyznaj się, ten wlam na FB dla danych to twoja robota co by na części zarobić  Red_icon_smoke
P. S
Asior nowe śruby na panewki mosz ja.... piszę tam co na nich?
zapodaj jak co fote.....

szybkie drogi są dla szybkich motocykli, szybkie zakręty dla szybkich motocyklistów....
na chuj koni kupa jak kierowca dupa.........
GAZU PIZDO..........

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2018-09-29, 09:30 AM przez simon68.)
2018-09-29, 08:39 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Grzegorz86 Offline
Wariat
*****

Wrocław
RN12

Liczba postów: 1,218
Dołączył: Aug 2015
Reputacja: 2
#66
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Na części mam, włam był po fundusze na mieszkanie Red_icon_wink
2018-09-29, 09:12 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
simon68 Offline
Wariat
*****

Oświęcim
RN22,SX450,dzik

Liczba postów: 2,646
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 9
#67
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
(2018-09-29, 09:12 AM)Grzegorz86 napisał(a): Na części mam, włam był po fundusze na mieszkanie Red_icon_wink

a to na tego Five Star kampera coś raz fotę zapodał.... ino czy starczy??

szybkie drogi są dla szybkich motocykli, szybkie zakręty dla szybkich motocyklistów....
na chuj koni kupa jak kierowca dupa.........
GAZU PIZDO..........

2018-09-29, 09:31 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Grzegorz86 Offline
Wariat
*****

Wrocław
RN12

Liczba postów: 1,218
Dołączył: Aug 2015
Reputacja: 2
#68
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Na kampera trzeba jeszcze kilka wlamow Red_icon_wink
2018-09-29, 11:26 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#69
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
(2018-09-29, 08:39 AM)simon68 napisał(a): Asior nowe śruby na panewki mosz ja.... piszę tam co na nich?
zapodaj jak co fote.....

Eeeee.. nie bardzo kumam pytanie :/ ..... śruby plastyczne na korby to zawsze idą nowe  Red_icon_yes .. Ale "śruby na panewki" ? Nie wiem co to Red_icon_scary
2018-09-29, 07:28 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
simon68 Offline
Wariat
*****

Oświęcim
RN22,SX450,dzik

Liczba postów: 2,646
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 9
#70
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
(2018-09-29, 07:28 PM)A.S. napisał(a):
(2018-09-29, 08:39 AM)simon68 napisał(a): Asior nowe śruby na panewki mosz ja.... piszę tam co na nich?
zapodaj jak co fote.....

Eeeee.. nie bardzo kumam pytanie :/ ..... śruby plastyczne na korby to zawsze idą nowe  Red_icon_yes  .. Ale "śruby na panewki" ? Nie wiem co to Red_icon_scary
sie mnie napisało na panewki bo je skręcają przez gniazdo do korby  ... 
ale spox nie wiem czemu zdawało mi się że one są sporo droższe, niż faktycznie Red_icon_wink
ale tak czy siak jak co pisze na nich daj info....

szybkie drogi są dla szybkich motocykli, szybkie zakręty dla szybkich motocyklistów....
na chuj koni kupa jak kierowca dupa.........
GAZU PIZDO..........

2018-09-29, 07:53 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#71
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Odcinek miliard pięćset pierdylion dziewięćset Red_icon_sad  ...
RN12 nadal w warsztacie ... silnik składam ( a ściślej miskę ) trzeci raz ...
Po pierwszym złożeniu rotory nie pracowały jak trzeba ( przyszły złe ) ...
Po drugim złożeniu, odpaleniu i rozgrzaniu okazało się że uszczelniacze pompy wody są umarnięte ..
A po wymianie uszczelniaczy poddał się oring na łączeniu rury wychodzącej z pompy wody przez blok z owym blokiem ( taki pomarańczowy ) - nawiasem mówiąc jedyny jakiego nie wymieniem na nowy .. Tu nie mam negatywnych odczuć Red_icon_wink .. no tyle razy składane i rozkładane i jeszcze nie wiadomo ile razy wcześniej .. więc OK ..
Wracając do tematu >> Miskę w RN12 to rozbiorę i poskładam teraz nawet przez sen ...
ALE >> mniejsza, ona nie jest pechowa .. ona po prostu wie że się nie poddam i daje z siebie wszystko .. i nie pisałbym tego ale jest tu dużo wiekowych sprzętów typu RN12 i chce wam pokazać kolejny fuckup Yamahy ... i ostrzec że jak cokolwiek robicie ze zdjętą miską to KONIECZNIE ale to obligatoryjnie ( ROMCIU >>>> ten post głównie do ciebie Red_icon_smile  !! )  oprócz rotorów pompy oleju ( ok. 130 zł ) KONIECZNIE kupujcie zestaw naprawczy pompy wody ( około 100 zł ) i uszczelniacz od strony pompy oleju i łożysko ( wymiary i koszty podam wam we wtorek bo zostało to w warsztacie )  .. to co tam się dzieje i to co tam znalazłem w OBU pompach od Grzesia to trudno opisać, najlepiej zdjęcia pokazują ..
Taka korozja i zniszczenia to w 30 letnich autach się spotyka .. a nie w motocyklu z 2004 czy 2005 roku !!! .. No ale ...
Wałek i uszczelniacze a raczej ich zgnite resztki :
[Obrazek: 0c117d8d0779de37.jpg]

[Obrazek: ce7e880e8fe92d5d.jpg]

Po ponad pół godziny mycia ..

[Obrazek: 97779afffb804c3a.jpg]

A tak poza tym to się deko rozniosło że RN22 jest rozpracowane i sporo ich przyjeżdża ostatnio  ..

[Obrazek: ec28639d717df9f9.jpg]

w tej czarnej walczymy dalej z piecem po pęknięciu ślizgu, w piątek składałem dół po inspekcji pompy ...

[Obrazek: 9b3b88ac65be71fd.jpg]

i składanko   ..

[Obrazek: ae638659d24c6ef5.jpg]

Do następnego odcinka Red_icon_wink ... !
2018-10-21, 08:55 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
romuald Offline
Wariat
*****

Potęgowo
RN12

Liczba postów: 1,444
Dołączył: May 2017
Reputacja: 8
#72
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Korozja przez wodę, moto jeździło na wodzie.Zalane płynem (zawsze) chroni układ przed zgnilizną jak na zdjęciu.
W uj roboty z tym wszystkim. Jaki warsztat zrobiłby to tak uczciwie ?
2018-10-21, 11:25 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Grzegorz86 Offline
Wariat
*****

Wrocław
RN12

Liczba postów: 1,218
Dołączył: Aug 2015
Reputacja: 2
#73
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Romciu żaden warsztat by się tak nie przykładał do złożenia tego, ja się nie wypłacę za ten serwis...
2018-10-21, 12:07 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
artek45 Offline
Konkretny
****

Opolskie
RN 12;)

Liczba postów: 668
Dołączył: Nov 2013
Reputacja: 1
#74
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Zostawisz Erkę w rozliczeniuRed_icon_smileRed_icon_smileRed_icon_smile
2018-10-21, 03:48 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
shogun_zag Offline
Geriatric Team
*****

Sosnowiec
motóry 1 i pół

Liczba postów: 2,017
Dołączył: Nov 2016
Reputacja: 2
#75
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Arek! Widzę, że się rozpędziłeś Red_icon_angel
Skoro tak daleko zabrnąłeś, to masz taki filmik instruktażowy ... może Ci się przyda 
https://www.youtube.com/watch?v=varrJLbSkzI

... i jakom Vke z tego Grzegorzowi zrobisz Red_icon_mad3 Red_icon_mad3 Red_icon_mad3
======================
Pozdrawiam
Piotrek  Red_icon_smoke
2018-10-21, 06:39 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
simon68 Offline
Wariat
*****

Oświęcim
RN22,SX450,dzik

Liczba postów: 2,646
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 9
#76
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Piotruś tak to jest strasznie za wolno.... tak to się robi

https://www.youtube.com/watch?v=SIAWSiz-Bz8  Red_icon_wink

szybkie drogi są dla szybkich motocykli, szybkie zakręty dla szybkich motocyklistów....
na chuj koni kupa jak kierowca dupa.........
GAZU PIZDO..........

2018-10-21, 07:15 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#77
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
No, no .... a jak już kamery z Discovery pojadą to produkcja wraca do właściwego miejsca :
https://www.youtube.com/watch?v=r8lCGTltAm4

Grzesiu >> spokojnie ... kwestia części tylko Red_icon_smile .. tak jak rozmawialiśmy, robota jest zryczałtowana i zawsze kwota jest ta sama Red_icon_wink ... bez względu na ilość pracy ..
Tyle tylko że faktycznie niemal każdy podzespół wymaga troski ... i gadżety do naprawy trzeba zanabywać drogą kupna :/ ...
Druga pompa którą przysłałeś, była w lepszym stanie ( nie miała pękniętego tego ceramicznego uszczelniacza obiegu wody ) ale też skorodowana i mocno zużyta, tylko kwestia czasu kiedy zaczęła by lać.. i dobrze że "wylosowałem" tą padniętą całkiem, bo temat się ogarnie .. Problematyczna jest uszczelka miski olejowej. Jest papierowa więc jednorazowa zasadniczo a dość specyficzna. Jak na moje oko jej kształt jest dokładnie przemyślany i to on powoduje że podczas długiego pałowanie 250+ w RN12 nie mruga dioda od poziomu oleju ... Właśnie uszczelka powoduje że oliwa nie spływa na tył miski/silnika, jak w wirówce.. W RN22 niema takiej uszczelki i problem OD RAZU występuje ..
Uszczelka musi być i niema opcji składania miski na Renzosil - więc tutaj nam się koszt zdublował ( na szczęście ok. 20 zł ) ...

Romciu >> DWIE pompy z różnych silników i dwie na WODZIE ?? Kto leje wodę do układu kiedy płyn to koszt 30 a gdyby nawet 50 zł .. to śmiech .. Płyn chłodzący jest tłusty żeby smarować uszczelniacze ale wątpię żeby korozji nie powodował .. Ogólnie się tam nie przyłożyli - ani do konstrukcji ani do materiałów .. :/
2018-10-21, 07:49 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
simon68 Offline
Wariat
*****

Oświęcim
RN22,SX450,dzik

Liczba postów: 2,646
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 9
#78
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
(2018-10-21, 07:49 PM)A.S. napisał(a): Romciu >> DWIE pompy z różnych silników i dwie na WODZIE ?? Kto leje wodę do układu kiedy płyn to koszt 30 a gdyby nawet 50 zł .. to śmiech .. Płyn chłodzący jest tłusty żeby smarować uszczelniacze ale wątpię żeby korozji nie powodował ..  Ogólnie się tam nie przyłożyli - ani do konstrukcji ani do materiałów ..  :/

Problem jest taki że płyn chłodniczy to mieszanina woda+glikol+dodatki... w temperaturze potrafi wytrącać się glikol z wody i tak naprawdę oddzielnie sobie lata woda oddzielnie glikol... no i koroduje....

P.S pod miskę dajesz oryginała czy ATHENE ???

szybkie drogi są dla szybkich motocykli, szybkie zakręty dla szybkich motocyklistów....
na chuj koni kupa jak kierowca dupa.........
GAZU PIZDO..........

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2018-10-21, 08:03 PM przez simon68.)
2018-10-21, 08:00 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
romuald Offline
Wariat
*****

Potęgowo
RN12

Liczba postów: 1,444
Dołączył: May 2017
Reputacja: 8
#79
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
gdzieś kiedyś widziały me gały jak wygląda ,, to wszystko,, jeżdżąc na wodzie.. i wspomniałem se .. ja stolarz Asior i o intarsji... inkrustacji bądź o technologii suszenia drewna i budowy z niego mebli do ,, nowego ,, domu możem pogadać żeby pęknięć nie było ... Na silnikach sienie znam Asior ..... tak myślę że to to :-)  ...  pogadałem :-)


Ty i Szymuś umita ... mata łby do mechaniki kurła.....  a Szymuś dodatkowo całkuje czy całuje już sam nie wiem czego On nie umi  :-)


eureka..... trza często wymieniać płyn, by był zawsze świeży  Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin Panie a ile to kosztować będzie  Red_icon_surprised W .. dużo
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2018-10-21, 08:51 PM przez romuald.)
2018-10-21, 08:35 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#80
RE: Perypetie pewnej pechowej RN12
Drugi raz już aftermarket .. znowu czekać 2 tygodnie na uszczelkę - bez sensu .. tym bardziej że nie wiem czy jeszcze nie będę tego zdejmował :/ ... Dodatkowo różnica jest tylko w kolorze uszczelki .. materiał identyczny Red_icon_wink ..
2018-10-22, 12:55 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->