Ostatnio wymieniłem płyn hamulcowy i mam pytanie do posiadaczy rn01, jak jest u Was z twardością klamki. U mnie jak się uprę do dotknę klamką manetki. Motocykl hamuje chyba tak jak powinien.

Nie mam RN01, ale nie powinno być tak jak piszesz.

Musisz dokładnie odpowietrzyć, Bo tak jak mówi artoslav tak być nie powinno,

Odpowietrzaj i to szybko, bo może ci hebla zabraknąć. Jak się nie wiesz jak do tego zabrać, to podjedź do serwisu. Lepiej zapłacić te 40zł i mieć sprawne heble.

Klamka do manetki nie dochodzi, ale u kumpla w cbr600f3 jest dużo twardszy hebel. Dziś bawiłem się z tym. Najpierw odkręciłem śrubę przy pompie od przewodów i tu odpowietrzałem, a następnie zaciski. Już mnie kur....ica strzelała bo cały czas jakieś malutkie bąbelki powietrza było widać w wężyku.
Moto rozpędzałem do licznikowych 200 i ostro hamowałem, tak aby się nie wyglebić i heble dawały rade. Przy 30 km/h wycisnąłem gwałtownie to tył się podniósł. Dzięki temu zrodził się kolejny problem, przy ostrym hamowaniu słychać stuknięcie z przodu nawet na postoju jak zacisnę hamulec i ostro zanurkuje przodem tez słychać, wcześniej tego nie było.
Pewnie łożysko główki ramy się sypie.
Wszystko naraz. Eh

Jak jest z odpowietrzaniem samej pompy? Mam wlany płyn do zbiorniczka, pompuje kilka razy klamką, następnie luzuje śrubę od przewodów hamulcowych i dokręcam ją z powrotem na wciśniętej klamce. Taka jest procedura?

Tak, na poczatku pojda babelki a pozniej pompa zassie plyn i bedzie OK, powtarzasz to samo kilka razy az masz twarda klamke i dalej to samo robisz dla zaciskow zaczynajac od najdalszego wzgledem pompy (nie zapomnij odpowietrznikow dobrze dokrecic i uwazaj zeby nie przesadzic z momentem bo ukrecisz i pozniej bieda). Zakryj srube mocujaca przewody przy pompie jakas szmata i trzymaj tam reka przy pompowaniu bo jak ja poluzujesz, to pod cisnieniem plyn poleci na plastiki i Ci lakier zezre.

Czyli gdy odpowietrzę samą pompkę hamulcową powinienem mieć twardą klamkę ma się rozumieć ?

Oczywiście potem wezmę się za zaciski w odpowiedniej kolejności.

Odpowietrzniki uważam, że dokręciłem w miarę mocno, ale zauważyłem pocenie się ich, płyn wydostaję się przez gwint. Może je całe wykręcić i coś na gwint zapodać, jakąś tasiemkę jak przy hydraulice.

kubaski bez urazy ale daj lepiej to do mechanika niczym nie owijaj odpowietrzników,chyba że życie Ci nie miłe,układ hamulcowy jest dość istotny,nie raz się może zdarzyć ,że po prostu ciężko się odpowietrza,dlatego podjedź do mechanika ,może ma urządzenie do odpowietrzania,aha i odpowietrzanie zaczynasz od najdalszego zacisku, jak dalej będziesz sam walczył

Dokładnie. Posłuchaj się bardziej doświadczonych i pojedź do pewnego serwisu. Z heblami lepiej nie eksperymentować, bo może się to skończyć tragicznie. Tekst o owijaniu odpowietrznika taśmą teflonową mówi nam, że raczej nie masz nawet bladego doświadczenia w tej dziedzinie, bo byś nie miał takich pomysłów. Leć do serwisu!!!

Osusz dokładnie jakąś bibułką odpowietrznik i obserwuj czy dalej się poci. Sprawny odpowietrznik dokręcony z odpowiednim momentem nie potrzebuje żadnych dodatków na gwint.

Z tą taśmą to znalazłem na innym forum, sam bym na to nie wpadł. Chciałem te heble ogarnąć teraz żeby jeszcze pojeździć zanim zima zawita na dobre. Motocykl i tak zawsze co roku na zimę oddaje do serwisu. Także dzięki za info i pomoc. Myślałem, ze pójdzie gładko z ta wymianą płynu. Miałem go nie wymieniać, ale nie mogłem patrzeć jak pływa tam czarna herbata. Nie lubię jak coś nie działa i jest nie tak.

(2012-10-11, 08:05 AM)kubaski1989 napisał(a): Z tą taśmą to znalazłem na innym forum, sam bym na to nie wpadł.

no nic tylko pogratulować temu forum fachowców nie wiem czy czytałeś ale nie dawno mieliśmy temat na forum ,że dziewczyna pisała o swoim chłopaku który leży w szpitalu przez hamulce które po prostu nagle przestały działać,jak ludzie piszą takie bzdury to ja się teraz nie dziwie,tak jak piszesz podjedź do serwisu zrób to porządnie i dalej ciesz się jazdą pozdrawiam

Czytałem o tym chłopaku, naprawdę nie ma żartów z hamulcami. Zrobią w serwisie i po sprawie. Dzięki

Hamulce zrobione, aczkolwiek odpowietrzony układ hamulcowy był poprawnie, przyczyną miękkiej klamki były zasyfione zaciski. Zostały dokładnie wyczyszczone i hamulce są git, z czasem pomyśle o przewodach w stalowym oplocie.
Do tego zostało wymienione łożysko główki ramy bo już dosyć głośno stukało pukało, mechanik powiedział, że w motocyklu było łożysko fabryczne od nowości sprzętu, na którym przejechane zostało prawie 50 tys. km. Wymieniony olej w lagach gdzie siedziały pająki i pływały ślimaki.

No i masz 3 rzeczy z głowy profesjonalnie zrobione. Teraz tylko korzystać póki jeszcze pogoda.