Tak kaska jest oddana a to że chciałem aby silnik gdzieś zawieźć też się zgodze ale o to poprosiłem a Ty się zgodziłeś tylko że słowa nie dotrzymałeś więc mówię trudno wyślij silnik i nadal był problem z wysyłka a Ty sam zaproponowałeś że mogę jechać do was z motocyklem i dasz radę to zrobić albo odeślesz mi mój rozłożony silnik a niby na co mi silnik w częściach i chyba jasne że jak wiedziałbym że naprawa wiąże się z czekaniem pół roku na silnik i jazdą 600 km z motorem w jedną stronę do Ciebie to bym się nie zgodził. Nie tak się umawiałem więc albo wróci mój silnik taki jak wysłałem z całym osprzętem świecami wężami króćcami itp albo naprawiony. Dobrze wiedziałes że będę za granicą od 10 i czekałeś żeby to napisać ale dzisiaj udało mi się na chwilę zdobyć internet

Tak tak... czekałem na moment, bo za granicą nie ma internetu i cudem ci się go udało zdobyć.

Jestem oddalony od miast jakieś 100 km a w jednostce nie posiadam internetu mam tylko to co w telefonie za granicami państwa i używam tego w razie konieczności kontaktu a tu każde wejście w internet kosztuje i lepiej wykorzystać to do kontaktu z rodziną...

panowie wiem że temat trochę umarł ale mam pytanka trochę techniczne
czy w przerobionych silnikach w r1 rn04 też występują problemy z mocowaniami silnika do ramy?
ma ktoś przerobiony silnik przez totem garage i może się podzielić zdjęciami jak to wygląda? z czym to się wiąże? jak wygląda użytkowanie po paru parunastu tysiącach km?