chyba jestes specjalista od wszystkiego i uważasz że jak ty czegoś nie umiesz, to nikt inny nie ma prawa tego umieć, nikomu sie nic nie może udać bo tobie sie nie udało.

RN12 odpalał po szturchnięciu, RN22 to inny temat i to podkreślam.
Tak masz racje: opisuje doświadczenia swoje i kolegów z mojego kręgu, dzielę się nimi, nie wymyślam i nie zabarwiam rzeczywistości. Po to jest forum by pisać o mankamentach bo zalety same się bronią. Pisze to tylko po to by kazdy kto nie miał doczynienia z takimi klockami miał tego świadomość. Jesli Tobie sie udało odpalic od kopa na pych to rzecz szczególej pochwały, ale zapewniam że ktoś kto pierwszy raz podejdzie do tego tematu i nie będziesz to TY to lekko będzie zaskoczony i sądze bezradny jak zrobi to sam i nie da rady po wielkich trudach.

mi tez zazwyczaj aku padał. Raz udało mi się odpalić na pych bezproblemowo, znajomy lekko pchnął i załapała, raz ojciec sam mnie pchnął i załapała, a też była sytuacja że na obstawie wesela dwóch chłopa mnie pchało i ni ch*** nie chciała załapać, trzeba było akumulatory mieniać. R6 załapała na moim na szczęście, a mój na jej

No widzisz mad, ja z odpaleniem 22 nigdy nie mialem problemu na pych na zimnym silniku. Problem mialem z rn12 i z r6rj15.

Do RN22 potrzebujesz większej ilości prądu i to masz już podaje na wymaganiu samego akumulatora.
Aku musi byc mega mocne i to jest podstawa dla RN22. To samo analogicznie idzie w odpalanie na pych: altek musi wytworzyć na tyle prądu by te tłoki na krzyżowym układzie wału miały dostateczną moc stworzyć kompresje i strzał w garki by nastapiła normalna praca silnika. Rzędówki te zwykłe mają z tym mniej problemu tak po prostu: mniej problemów z ilością prądu która przekłada się analogicznie na ilość siły do rozruchu na pych.

W rzeczywiśtości wiadomo że może się zdarzyć że komuś odpali lepiej lub gorze, teoria jednak jest prosta to tego silnika: więcej siły na rozruch.

moto ma jezdzic a nie pchac FLINSTONOWIE

Potrzebny prąd nie ma tu nic do rzeczy, poprostu układ cylindrów taki a nie inny. Tak samo ciężko odpala się V-ki.
W teorii bez alternatora też by odpalił gdyby iskra szła z ako

(2015-10-21, 12:54 PM)mad666 napisał(a):  altek musi wytworzyć na tyle prądu by te tłoki na krzyżowym układzie wału miały dostateczną moc stworzyć kompresje i strzał w garki by nastapiła normalna praca silnika. 

altek a nie rozrusznik?

altek musi załadować prąd, co ma do tego rozrusznik jak na pycha odpalasz ?

altek ma wtedy za niskie obroty żeby wytworzyć prąd

ahaaa no to nie wiem może woda albo powietrze wtedy powstaje i następuje cud a z niej iskra

(2015-10-21, 02:50 PM)mad666 napisał(a): ahaaa no to nie wiem

z tym się muszę zgodzić, z resztą nie, strzelaj dalej

to nie cud ?
no weś

Z 3 będzie już łatwiej Ale Mad ma sporo racji w tym co pisze.

Probowalem z masa, z wiekszym pradem, na pych... i nic. Czasami zapali ale nawet nie wchodzi na obroty i zaraz gaśnie

sprawdź te świeczki może zalana,cewkofajki

Co do odpalenia - czy powinien swiecic sie tzw check (ta zolta kontrolka) podczas kręcenia rozrusznikiem?

Co do swiec - ktos juz kręcił? Rozumiem ze trzeba zdjac obudowe filtra?

Do swiec jest klucz 17?

jaka zolta kontrolka ? tak trzeba zdjac obudowe filtra

"1 odkrecasz bak/ unoisz go odkrecesz
2 pokrywe airbox
3wykrecasz filtr powietrza
4 rozdzielasz doloty ruchome
5 wykrecasz ruchome doloty 6 srub na imbuls
6 podnosisz reszte air boxu odpinajac kable ktore do niego ida
7 wyczepiasz te wtyczki ktore ci przeszkadzaja w dostepie
8potzrebujesz klucz naadowy m14 na przedluzce sprezynowej naj lepiej ibuls o ile pamietam 6dlugi abys wsadzil go w sruby co trzemaja airbos przy dolotach za pierwszym razem moze ci to zajac ok 2godziny w rn22 jest tak ladne dojscie przez gore co w zadnym moto i nie potzreba w nim chlodnicy sciagac"

(2015-10-21, 02:50 PM)mad666 napisał(a): ahaaa no to nie wiem może woda albo powietrze wtedy powstaje i następuje cud a z niej iskra  

Iskra powstaje z prądu z akumulatora nie z alternatora. Jeśli miałbyś rozładowane aku do zera mógłbyś pchać moto w nieskończoność a i tak by iskry nie było.