Podjąłem drugą próbę i dupa, klamka nie twardnieje, tłoki się nie wysuwają a ja jak głupi pompuje pompuje odkrecam odpowietrznik i znów to samo. Nie wiem, za głupi jestem.

Pytanie za 100 punktow, czy jak odkrecasz i zakrecasz odpowietrznik to klamke masz wcisnieta przez caly czas? Tak samo z odpowietrzaniem pompy.

I teraz mnie zaskoczyles, nie wiem, nie zastanawialem sie nad tym, robilem to raczej odruchowo, a jak powinno byc prawidlowo Mario ? Dzieki za odpowiedz.

I w tym Twoj caly problem.

Tak na szybko.
Oczywiscie, zaciski zlozone z klockami i przykrecone na tarcze. Plyn zalany i odrecony korek zbiorniczka. Ciskasz klamke i trzymając ją odkrecasz troche srube ktora trzyma dwa przewody przy pompie - bedziesz widzial jak miedzy przewodami i miedzianymi uszczelkami wychodzi plyn z powietrzem, jak klamka dojdzie do manetki to trzmajac ją docisnieta dokrecasz delikatnie ta srube, pompujesz kilka razy klamka i znowu dociskajac ja caly czas odkrecasz i zakrecasz srube. Jeszcze kilka razy a pozniej robisz to samo na lewym a potem prawym zacisku.

Jezeli puscisz klamke przy odkreconej srubie/odpowietrzniku to znowu zassie ci powietrze do ukladu i bedziesz musial od nowa wszystko zacząć tak wiec pilnuj sie.

Chyba poleciałes próbować

Wróciłem z zakupów, przeczytałem twoje info i idę za chwilę znów spróbować ale teraz z twoimi wskazówkami i zielonym Leszkiem więc może pójdZie lepiej

Jeszcze ważna sprawa, kontroluj stan plynu w zbiorniczku zeby caly nie zszedl bo cala robota na darmo. Oczywiscie masz przezroczysty wezyk?

Jak nie to do apteki po woreczek na mocz jest on na stałe z wezykiem i do odpowietrzania hamulcow idealnie, dzisiaj testowalem. Kosztuje 3 zl

No raczej teraz nie kupię hehe ale za to mam 1,5 l dot4 więc jadę bez wezyka.

Ok, tylko że z wezykiem widac czy jest powietrze i dodatkowo nie leci na fele plyn.

Bart jak nie masz zielonego pojęcia o odpowietrzeniu to niech ktoś Tobie pomoże... Bo od przodu Twoje życie zależy i lepiej żeby ktoś to zrobił kto się na tym zna. I od razu się nauczysz...

Albo Ci przyznamy amatorski Order Mechanika Roku

Hehe spokojnie, dam radę albo w ostateczności dam u mnie mechanikowi to ogarnąć, chce po prostu spróbować sam to ogarnąć. Jeszcze spróbuje jutro jak nie pójdzie mi to oddaje do mechanika.

Jak zrobisz to napisz jakie efekty to przyniosło, sam myśle żeby się pobawić w czyszczenie tłoczków bo hamulce troche mi otępiały.

No już od pół godziny walczę i póki co słabe efekty, klamka miękka a ja pierdole się dalej z odpowietrzaniem.

Od godziny pompuje klamkę i dziwi mnie to, że klamka nic nie twardnieje, z odpowietrznika jedynie kapie po odkreceniu a mimo wszystko już 5 raz napelnialem zbiorniczek na dot. Co jest grane ?

Nie posłuchałeś mojej rady... Kolega miał dokładnie to samo ostatnio przy zakładaniu oplotu... Przechylaliśmy moto na lewą stronę żeby lewa strona pompy była w bolnym położeniu a nie górnym jak jest kiedy moto stoi na stopce/w pionie. 15 minut i było okey. A jak będziesz się pierdolił z odpowietrzaniem zacisków mając zapowietrzoną pompe to bedziesz tydzień pompował i chuja zrobisz... Mógł byś też skorzystać z rady Mario....

Baca przechylalem Moto jak mówiłeś, brałem na siebie Moto i przechylalem na lewo mocno i pompowalem klamkę ale bez rezultatu. Czytam wszystkie wasze rady i próbuje ich.

Pamiętaj, że jak ją przechylisz to powietrze nie wyleci odrazu tylko małymi "bombelkami" powietrza aż klamka zacznie pracować. Ale na dole przy zaciskach zakręć wszystko. Przechylając moto oczywiście pompuj...

Właśnie to robiłem teraz i znów bez zmian, byłem pod takim kątem ze musiałem uważać żeby płyn się nie wylał ze zbiorniczka i żeby powietrza nie zaciągnął.

Spróbuj trzymać klamkę przy tak przechylonym moto. I obserwuj czy co zbiorniczka nie wychodzą bombelki... Muszą wychodzić...

Przy rąk przechylonym nie ale jak na chwilę dałem w drugą stronę przechylipem to poszły dwa bąbelki.

---

* przy tak