co do śp.Tomka o Nim pisali kręcili bo był na patelniach królem,w ten zakręt co znajduje się na filmikach wchodził 160km/h ,miałem okazje pośmigać po obiadowej i powiem tak 160km/h w tą szykanę robi wrażenie,co do tematu kawy ja latałem parę razy na tej z rocznika 2006/07,silnik wyrywa ręce ,jest piekielnie szybka i mocna ale jak i u większości zdań i ja uważam że prowadzi się średnio choć lepiej czuć tył motocykla niż w R1 na przykład,jak zmieniasz biegi na kole skrzynia pada tak samo jak w R1,serwisu bym sie nie bał bo miałem wcześniej kawe i powiem tak nie kosztowała mnie nic w porównaniu z R1

po prostu gość był znany w szerokim towarzystwie i ładnie panował nad sprzętem + chwytliwa nazwa

A ja powiem tak zetex ten ar jest zajebiste zalezy od kierownika sam jezdzilem 2004 to wiem sam sie zastanawiam nad zmiana wlasnie na kawe 2004 mi sie tam podoba ten jej komin prowadzenie to nie jest to co w R1 ale 10 tka kawasaki to szatan rwie jak poje..ne sorry jak kogos obraze ale moja rn 20 niema co robic przy zx10r LWG! http://www.youtube.com/watch?v=jidWTNLsx...6FBAB9843A

---

mozecie mnie hejtowac czy co tam ale Yamha gra w hooya z tym swoim big bang nie ma szalu!!!!

Coś w tym jest. Kumpel, który ma teraz RN20 wcześniej latał na Kawie ZX10 - teraz poważnie się zastanawia nad sprzedażą R1y właśnie żeby wrócić do Kawy(która nota bene podobno nie jedzie przy ZX10). Tylko, że on miał ten nowszy brzydszy model :>

Pierwszy model dychy miał problemy z ramami. Dwie sztuki z mojego miasta musiały być poprawiane w tym temacie jedna sztuka prawie nówka z 3 tyś przebiegu, cała w oryginale. Potem rozsypał się altek przy 250 i wyrwało dziurę w bloku-silnik poszedł na części. Pękają bardzo szybko przednie stelaże od gumowania. Ogólnie nie jest to motocykl do mocnego katowania. Kolega miał wszystkie modele dychy i najbardziej w tym przedziale cenowym poleca dychę z rocznika 06. Nie jest już tak ładna jak ta pierwsza ale poprawiono ramę i w bardziej cywilizowany sposób oddaje moc-nie jest absolutnie słabsza jak to wiele osób twierdzi.

Znajomy miał z 2005r i najpierw coś w silniku pierdło - wymienił silnik. Potem pękła mu rama. Motoru nie katował, a na koło sporadycznie. Na modelu 2006 miałem okazję jeździć i mi się nie podobało. Z mocą, aż tak bardzo szału nie było, a prowadziła się nie za fajnie. Pozycja za kierownicą dziwna i to co mi się nie spodobało to to, że motor "zapadał" się w zakrętach.

... kurde, dzisiaj na nocce stwierdzilem ze chyba bym nie mógł kupic zx10r zamiast R1 ! Ale temat aktualny, aktualny ;P

jedyne co moge powiedziec o zx10 z 2005 to przelatalem ostatni sezon z kolega który taki motor posiada(ja jezdzilem wtedy rn19) i powiem szczerze ze mimo kolegi wagi ponad 120kg to i tak kawa była szybsza...az mi głupio było...nie raz słyszałem kawa zx10 z ma spora moc w stosunku do R1...ale wizualnie i tak r1 bije chyba wszystkie marki...ale o gustach sie nie rozmawia...Tez po sprzedazy rn19 zastanawialem sie nad kawa, ale nie ma co patrzec tylko i wylacznie na moc itp...jezdzisz tym co sie Tobie podoba i tak te moce sa bardzo zblizone...ja juz postanowiłem-ma byc R1!!!

o i właśnie to co powtarza prawie każdy właściciel dychy 06... wali się ten sprzęt niemiłosiernie w zakrętach, jakby go do ziemi ciągnęło