Kask do 300zł
Autor Wiadomość
Kornel Offline
Młody
**

Szubin
RN12

Liczba postów: 20
Dołączył: Jan 2016
Reputacja: 0
#21
RE: Kask do 300zł
Wszystko zależy czy chcesz nowy - lepszy z najniższej półki( LS2, Naxa, Lazer), czy średniaka używanego (HJC, Sharka, ew. jakiś starszy model Shoeia).
2016-05-06, 09:23 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
fiszak Offline
cierpliwy
***

Gryfice zach-pom
R1 rn12

Liczba postów: 285
Dołączył: Oct 2013
Reputacja: 1
#22
RE: Kask do 300zł
Zanim spojrzysz na cenę zwróć uwagę na ilość gwiazdek Sharp, to coś w stylu encap w autach, da Ci najlepsze spojrzenie na bezpieczeństwo kasku. Zwróć też uwagę na jakość wykonania kasku gdy będziesz miał go w ręku, o cenę zapytaj na końcu, pewnie się zdziwisz przy niektórych producentach
_______________________________________________________________
Rossi może? To ja też!
2016-05-07, 09:30 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Kafel Offline
Lubię fajne cycki
*****

Sokołów Podlaski


Liczba postów: 4,271
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 3
#23
RE: Kask do 300zł
(2016-05-05, 09:12 PM)Sorenek00 napisał(a): Ja moze cos dodam od siebie "z własnego doświadczenia". Sunąłem po ziemi mając na głowie tigera jak i kask marki shoei. Prędkości były porównywalne, ale siły wywołujące upadek inne, dla czepialskich. W pierwszym przypadku jechałem jako plecak z kolega, ktory nie złożył sie w zakręt i gleba,  skończyło sie na siniakach a tajger juz raczej nie nadawał sie do użytku, jak to ktos wczesniej wspomniał skorupa pękła i styropian sie pokazał.  Druga wersja, młody gniewny w suvie mamy popisywał sie przed dziewczyna i wyprzedzając  inny samochod nie zauważył mnie z naprzeciwka i tracił lusterkiem. Troszke było  obrażeń wewnętrznych i dwie blizny (miałem na sobie kombinezon) co do kasku,  to był tylko przeszlifowan, ale nadawał sie do użytku, ba nawet dziewczyny bardziej sie tym podniecały, ze taki porysowany  Red_icon_cheesygrin Podsumowując lepiej niech jezdzi w kasku niz bez, ze wskazaniem, że droższe równa sie lepsze.

Chociaz ceną kasków nie mozna sie sugerować w odniesieniu do bezpieczeństwa, przecież głownie płaci sie za markę oraz komfort, czy głupie malowanie. Dany typ kasku moze różnic sie znacznie cenowo, wiec jezeli komus nie zalezy na wadze, pinlocku, malowaniu gwiazdy gp, i innych bajerow to nie widze przeszkód aby kupił sobie kask za te 300 czy 500zl
Słyszałem że nawet przy niewielkim upadku w kasku na głowie i uderzeniu o asfalt chociaż na kasku będą tylko rysy to spełnił swoje zadanie i przyjął energie i ponownie już tak nie ochroni głowy

2016-05-07, 09:02 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
dinek-86 Offline
DINEK
**


R1 rn19 2008

Liczba postów: 32
Dołączył: Dec 2015
Reputacja: 0
#24
RE: Kask do 300zł
HJC FS 10 jak znajdziesz używany to będzie git cena Polecam model infinity a jak będziesz miał kase to fs 11
2016-05-08, 07:35 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
samotnyy Offline
Chyba Ty
***

Olsztyn/Mannheim
RN09

Liczba postów: 347
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 3
#25
RE: Kask do 300zł
Ja ostatnio kupiłem plecakowi HJC CS-14, 330zł i myślę, że dobre przełożenie jakości do ceny. Bez żadnych bajerów, ale przynajmniej nie ma strachu, że od małej wywrotki pęknie.
-

"Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale"
2016-05-09, 07:25 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
marcinho4td Offline
Użytkownik
***




Liczba postów: 210
Dołączył: Nov 2012
Reputacja: 1
#26
RE: Kask do 300zł
Ja dziewczynie kupiłem kask za 200 zł bo jeździ ze Mną żadko i jeśli już z nią jeżdże to bardzo delikatnie, sam mam xr1100. Moje zdanie jest takie żebyś kupił jaką dobrą używke np xr1000.
Nie wiem jaki jest sens prawić mu morały że kask za 300 zł to nie kask itd,

Bart, skorodla Ciebie kask za 300 zł to badziew to dlaczego sam nie jeździsz w araiu za 3000, na rekach nie masz knoxów albo gp tech'ów, a na nogach najwyzszego modelu sidi, nie wspominając o kombi koniecznie z poduszkami za prawie 10000.
U Ciebie to by było wręcz wskazane bo przecież w każdym swoim poście musisz nadmienić jakim to zapierdalaczem jestes. Więc jeśli tak jest to ciuchy i kask w których jeździsz to naprawdę lipa bo jak pisał A.S. nieśmiertelność da Ci tylko kask za 10000.
Masz trochę dziwne podejście. Z jednej strony opowieści że rn19 na drogach publicznych wykorzystywałeś w 100 %, a teraz prawisz morały że nawet na 125 kask musi być bardzo bezpieczny. To jakby koleś z 50 kg nadwagą pouczał Mnie co mam jeśc żeby schudnąć.

aha, nie martw się Bart. Ja nie nazwę Cie nabijaczem postów. Masz po prostu bardzo "specyficzne" problemy. Np parafrazując jeden z Twoich postów "pompa hamulcowa w mojej BMW jest mega zajebista i w zupełności mi wystarcza, Jak myślicie wymienić ją na Brembo...?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-05-09, 11:50 PM przez marcinho4td.)
2016-05-09, 11:41 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
samotnyy Offline
Chyba Ty
***

Olsztyn/Mannheim
RN09

Liczba postów: 347
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 3
#27
RE: Kask do 300zł
Panowie, temat o kaskach, więc powstrzymujcie swoje wesołe uwagi bo bany polecą Red_icon_cheesygrin taka skromna sugestia ;p
-

"Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale"
2016-05-10, 07:25 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
xxxhitmenxxx Offline
Młody
**




Liczba postów: 33
Dołączył: Jun 2014
Reputacja: 0
#28
RE: Kask do 300zł
Panowie jak się będzie miało pecha to nawet AGV GP Pista nas nie uratuje, jak w przypadku Simoncelliego.
Ostatnio wrzuciłem zdjęcie w temacie kupie rn09 którą jeździł mój kolega... Na winklu w Siewierzu podczas zejscia na kolano przednie koło straciło przyczepność i moto poleciało w barierki, wraz z kolegą. Jego kast to hjc za ok 300zł(nie pamiętam modelu), kombi tschul. Dodam, że w kombi i kasku po wypadku dalej śmiga już 2 sezony bo wzorowo spełniły swoje zadanie i nie były na tyle zniszczone, aby je trzeba było wymienić.
Od siebie chciałbym jeszczę dodać tyle, że moim pierwszym kaskiem był właśnie Ls2 z blendą za ponad 300(coś koło 350 w Będzinie płaciłem) i w życiu bym go już drugi raz nie kupił, nie dość, że się bardzo rozbił i mi głowa w nim latała, to jeszcze uszczelki od spodu zaczeły z niego schodzić. tak, że ja koledze proponuje już lepiej tego hjc kupić za ok 300zł, bo kuzyn ma naxe za ok 250 i jak ją widziałem, to na swoją głowe bym jej nie załozył, choć nie powiem, malowanie ma ładne...
2016-05-13, 11:11 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Gravis Offline
Młody
**




Liczba postów: 44
Dołączył: Dec 2015
Reputacja: 0
#29
RE: Kask do 300zł
Trzeba zacząć od tego, że cena nie zawsze przekłada się na jakość. Jak pisał kolega wyżej na bezpieczeństwo składa się szereg czynników, więc gadanie o kaskach tylko z perspektywy ceny jest debilne. Miałem kilka gleb w różnych kaskach m in. w Shoei xr1100, który przeciął mi policzek ze miałem  4 szwy, sam kask bez szwanku.. miałem tez kilka gleb w MDS, którego używałem do stuntu i po za rysami na kasku, nic mi się nie stało. Dlatego jest to wypadkowa wielu czynników. Był tez LS2 diamond III, 4 gwiazdki sharpa, w miarę lekki, szybka parowa cholernie, powyżej 150 głowa latała mi jak chorągiewka, ale wykonanie całości ok. Miałem tez AGV K3 którego nie polecam, głośny, szybka parowała, słaba aerodynamika i rozkleił po ok 6 mc użytkowania, oddałem na gwarancji, zwrócili mi kasę. Moja kobita miała NAXE kiedyś, słabe wykonanie, gąbki w środku same się wypinały, uszczelka pod kaskiem sama odchodziła, szybka łatwo się rysowała, parował i był głośny, więc słabo. Teraz mam Nolana n86 i poza tym że jest głośny to jestem bardzo z niego zadowolony. Mimo usilnych prób nie udało mi się zaparować wizjera, fajna blenda, dobra wentylacja itd. Tak że nie sugeruj się ceną tylko opiniami i poczytaj z czego i jak są zrobione.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-05-14, 04:28 AM przez Gravis.)
2016-05-14, 04:20 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#30
RE: Kask do 300zł
No nareszcie kilka głosów rozsądku .. ale to trzeba swoje przeżyć żeby co nieco zacząć kumać Red_icon_smile ..
GRAVIS - już widzę jak z jakąś "koleżanką" usilnie starasz się zaparować Nolana Red_icon_tongue Red_icon_wink Red_icon_smile .. !!!!

A .. i dziwna analogia ... Ja też mało rewelacyjnie wspominam XR-1100 .. Upadłem kilka razy w NZI i nic mi nie było ( a kask zrysowany już jak sieczka od uderzeń w asfalt ) a raz upadłem w Shoei ( głupi Radom ) i wstrząśnienie mózgu od razu ... zarysowanie z prawej strony w okolicy skroni tak jak w NZI .. więc uderzenie podobne ... Siakieś takieś twarde to XR-1100 i mało amortyzują uderzenia Red_icon_sad
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-05-14, 07:14 AM przez A.S..)
2016-05-14, 07:09 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->