To nie jest tak że LIPA
...
Cała sprawa jest na prawdę skomplikowana choć wydaje się błaha i tak na prawdę chodzi o bardzo ważne NAWYKI i słynne 100 dolarów z filmów Keitha Codea
..
Kiedy się kulasz lansersko i z paczką od "maka do "maka" to spokojnie możesz sobie trzymać i dwa palce .. lekko ruszasz gazem - minimalnie niemal - palce dosięgają dźwigni .. lekko hamujesz jest OK .. Tylko wypalasz w głowie taki układ ręki i nigdy nie wiesz kiedy to cię zgubi - BO NIGDY nie pomoże ..
Teoria o szybszym hamowaniu to lipa .. a trzymanie gazu i jednocześnie hamulca może spowodować że nie nauczysz się absolutnego zamykania manetki podczas ostrego hamowania ... I na drodze szczerze WSZYSTKIM tutaj życzę żeby się nie musieli przekonać o co w tym chodzi .. a na torze jak się na tym złapiesz to będzie to ostania rzecz jaką zrobisz przed wyjechaniem poza asfalt
...
Ja z tym walczyłem długo .. miałem złą pozycję i na mocnym hamowaniu potrafiłem ręką obciążać manetkę tak że otwierałem gaz i hamowałem .. uwierz
- skuteczność hamulców wtedy to może 40% .. Kiedy schudłem i nauczyłem się ciężar ciała "zawieszać" na kolanach i mięśniach brzucha kłopot się skończył ...
I teraz wracamy do 100 dolarów
.... Kiedy w stresującej sytuacji wydasz 99 dolców na panikę i reakcje obronne ( zawsze próbujące cię ZABIĆ
) .. to ten jeden dolar pozostanie na działanie rozsądne .. zamiast myśleć o najskuteczniejszym hamowaniu i omijaniu .. wciśniesz w panice hampel, nie daj Boże zapomnisz odpuścić gaz bo TYLKO hamowanie będziesz miał w głowie czyli wciśnięcie klamki + wzrok skoncentrowany na aucie zamiast na jego ominięciu i ....................
To wszystko wydaje się PIERDOŁA .. wydaje się głupotą .. wydaje się nielogiczne ... do póki nie spanikujemy do póki górę nie wezmą codzienne ZŁE przyzwyczajenia i wypalone w głowie zachowania
... Dlatego polecam wypalać te właściwe - które przy toczeniu się po alejach wieczorkiem z kumplami wydają się nielogiczne i głupie bezdennie a które wyuczone do ze rzygania w chwili kiedy NIE MYŚLISZ TYKO RATUJESZ ŻYCIE po prostu ci je uratują ..
Takie małe bzdurne pierdoły wtedy są jak góra lodowa - ale mi wyszedło poetycko