Motocykl a dyskopatia, wypukliny, przepukliny...
Autor Wiadomość
adrian_00 Offline
Konkretny
****

Mińsk Mazowiecki
Rn 22 11'

Liczba postów: 798
Dołączył: Mar 2014
Reputacja: 0
#21
RE: Motocykl a dyskopatia, wypukliny, przepukliny...
Kafel a przypadkiem ta noga nie próbowałeś podczas jazdy bawić się z barierkami ? Red_icon_tongue
2016-06-02, 07:26 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Balbina Offline
Użytkownik
***

Szczecin
Yzf R6,kawaZx7r

Liczba postów: 238
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 3
#22
RE: Motocykl a dyskopatia, wypukliny, przepukliny...
Kafel - temat mało śmieszny i humor mam zje*any bo mi koń umarł, ale śmiechłam czytając Twojego posta Red_icon_wink Zaparcia na r1 rzecz niemiła zapewne, ale chyba lepsza niż ból. Chociaż i one mogą Ci ból brzucha wywołać...  Mnie tak bark bolał (boli dalej czasem) przy ruchach szczególnie. Okazało się że było zapalenie kaletki, a lekarze zamiast dać leki przeciwzapalne to szprycowali przeciwbólowymi i się mięśnie skróciły, zrobiły zwapnienia itp. Dopiero dobry ortopeda ogarnął o co chodzi i zlecił usg.

Lopek - nigdy, bo się nie dałam. Zrobili mi za to chyba z 20 rentgenów, i jak usłyszałam że trzeba jeszcze rezonans to się odwróciłam na pięcie bo byłam przerażona kolejnym naświetlaniem. Jeden lekarz powiedział że rezonans nie naświetla, drugi że owszem.. I zgłupiałam, wolałam nie ryzykować. Tym bardziej że musieliby zrobić cały kręgosłup i bark, bo wszędzie coś, a ile to hajsu prywatnie... Chociaż teraz pewnie będę musiała, bo już ból mnie przerasta i zastanawiam się co to.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-06-02, 10:25 AM przez Balbina.)
2016-06-02, 10:24 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
lopek Offline
Młody
**




Liczba postów: 41
Dołączył: Aug 2011
Reputacja: 0
#23
RE: Motocykl a dyskopatia, wypukliny, przepukliny...
(2016-06-02, 10:24 AM)Balbina napisał(a): Kafel - temat mało śmieszny i humor mam zje*any bo mi koń umarł, ale śmiechłam czytając Twojego posta Red_icon_wink Zaparcia na r1 rzecz niemiła zapewne, ale chyba lepsza niż ból. Chociaż i one mogą Ci ból brzucha wywołać...  Mnie tak bark bolał (boli dalej czasem) przy ruchach szczególnie. Okazało się że było zapalenie kaletki, a lekarze zamiast dać leki przeciwzapalne to szprycowali przeciwbólowymi i się mięśnie skróciły, zrobiły zwapnienia itp. Dopiero dobry ortopeda ogarnął o co chodzi i zlecił usg.

Lopek - nigdy, bo się nie dałam. Zrobili mi za to chyba z 20 rentgenów, i jak usłyszałam że trzeba jeszcze rezonans to się odwróciłam na pięcie bo byłam przerażona kolejnym naświetlaniem. Jeden lekarz powiedział że rezonans nie naświetla, drugi że owszem.. I zgłupiałam, wolałam nie ryzykować. Tym bardziej że musieliby zrobić cały kręgosłup i bark, bo wszędzie coś, a ile to hajsu prywatnie... Chociaż teraz pewnie będę musiała, bo już ból mnie przerasta i zastanawiam się co to.


Wedlug dzisiejszej wiedzy, pole magnetyczne nie ma zadnego negatywnego wplywu na organizm czlowieka, takze mozna robic rezonans codziennie. Wyjatkiem sa metalowe czesci w ciele, sruby, rozrusznik serca itp. Jezeli dochodzi u Ciebie do dretwienia stopy i reki to nie ma co czekac, tylko robic rezonans i zobaczyc czy przyczyna jest w dyskach. Moze sie okaze, ze przyczyna bedzie inna.
2016-06-02, 10:42 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Kafel Offline
Lubię fajne cycki
*****

Sokołów Podlaski


Liczba postów: 4,271
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 3
#24
RE: Motocykl a dyskopatia, wypukliny, przepukliny...
Nie robiłem rezonansu. Lekarz nic nie wspomniał to sam sie do tego nie rwę bo to trzeba czekać chyba i kilkaset złotych płacić jak słyszałem.
Adi ale po tym huśtaniu mnie obojczyk boli jak zajebałem 2 razy w drzewo Red_icon_cheesygrin
Balbina jaki koń? Motocykl czy taki żywy prawdziwy?

2016-06-02, 01:45 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Balbina Offline
Użytkownik
***

Szczecin
Yzf R6,kawaZx7r

Liczba postów: 238
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 3
#25
RE: Motocykl a dyskopatia, wypukliny, przepukliny...
Lopek - dretwienie nie jest tak dokuczliwe (na dluzszych trasach podczas jazdy) jak bol, bo ten ostatnio przechodzi skale. Skoro piszesz ze to bezpieczne to trzeba bedzie ogarnac.

Kafel - placisz prywatnie za konkretny odcinek kregoslupa, kilkaset zlotych. Wiec jak jest kilka odcinkow to koszta sa znaczne. A kon mechaniczny, stoi juz prawie tydzien Red_icon_sad Dzisiaj dzwonie po serwis. Zaczal szarpac i stanal, nie odpala na cieplym do tego.
2016-06-06, 01:16 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Tazz Offline
Konkretny
****

Mielec
Gsxr k8

Liczba postów: 637
Dołączył: Jan 2016
Reputacja: 2
#26
RE: Motocykl a dyskopatia, wypukliny, przepukliny...
Ja mam guzka Schmorla  w ledzwi i co boli zawsze czuje bol nie mowiac o jezdzie na R1 bo pozycja jest niewygopdna niz w nekedzie ale mi to nie przeszkadza to jest pasja ktorą sie kocha.Mniej mnie bola gdy pare ladnych lat temu zaczolem cwiczyc ostro i schidlem pozdro. A I jeszcze zrobilem ssobie to ze jestem harpagan
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-06-06, 07:03 PM przez Tazz.)
2016-06-06, 07:00 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Intruder 1982 Offline
Świeżak
*




Liczba postów: 3
Dołączył: May 2016
Reputacja: 0
#27
RE: Motocykl a dyskopatia, wypukliny, przepukliny...
Witam, Balbina - rezonans to jest konieczność i nie boli, nie naświetla, leżysz 20 min w tubie z głową odkrytą , więc nawet klaustrofobik da radę. Widzę, że niektórzy tu próbują bagatelizować problem i na konto "pasji" zganiać wszystko. Dyskopatia jest tak indywidualna , że jeden z dużym uszkodzeniem będzie chodził normalnie a drugi z mniejszym będzie się wił z bólu. Nie zmienia to faktu, że za każdym razem wiąże się to z uszkodzeniem pierścienia włóknistego. Ma on kilka warstw-jak przerwą się wszystkie to kaplica. Przepuklina oznacza już, że przerwało się kilka wewnętrznych pierścieni - dysk stracił swój kształt, obniżył się przez dehydratację i wystaje poza obręb kręgu. Natomiast nigdy nie wypada i nikt go wam nie wciśnie - to jest tak jak z miechem w pneumatycznym zawieszeniu - rozszczelnił się, klapnął i siedzisz sztywny. A do tego tam jest tak mało miejsca i odchodzą główne nerwy do kończyn - ucisk na nie jest właśnie przyczyną bólu. Jeśli podnosicie wyuprostowaną nogę do góry, leżąc na plecach (prawidłowo to ktoś to powinien robić) i czujecie ból i ciągniecie - to sprawa jest jasna, dysk uszkodzony uciska na nerw. Pierwsze co to rezonans i z nim do fizjoterapeuty. Żadne ćwiczenie z netu - źle dobrane pogorszą wasz stan. Operacja to już ostateczność jak nie trzymacie potrzeb fizjologicznych. Nawet ja przy sekwestracji dysku podniosłem się z tego bez. Czym szybciej się tym zajmiecie tym lepie- bo potem nie będzie rozważania czy wsiadać czy nie wsiadać tylko czy doczołgam się do toalety czy już nie...powaga :-)
2016-07-28, 03:12 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->