Ja podobnie jak Koczis mam stałą pracę, ale chętnie dorobię. Także Xoxo miej mnie na uwadze

Heheheh "Panie kelner!" <w tle łup łup łup jak dinozaur>

dam rade będę miły dla ludzi

W sumie jakby ktoś Cię gonił to wyjście ewakuacjne już znasz

Znam znam i sprawdzone :-) sam PonuryKlecha mnie przez nie przeprowadzil

Ale naprawde jak bys tam kogos potrzebowal daj znac

najlepsza praca to jednak taka w ktorej jest sie samemu sobie szefem ;] juz 4 rok pracuje dla kogos... przedtem autokomis prowadzilem i to byl najlepszy czas... a teraz ta monotonia codzienna dobija dlatego w przyszlym roku chyba otworze cos wlasnego ;] bo tak to niedam rady do 67 roku zycia ;p

Ja również pracuje, choć jak na lubelszczyzne przystało - kokosów nie ma - i chętnie bym zmienił na coś ciekawszego. Z wykształcenia jestem po Liceum o profilu ekonomiczno-administracyjnym później technik ochrony osób i mienia (licencja II stopnia, pozwolenie na broń) pracowałem na konwojach itd. ale chętnie bym zmienił na jakąś konkretniejszą robotę najlepiej związaną z motoryzacją

Ja już ponad 3 lata pracuję w Orange. To moja pierwsza praca. Wcześniej pół roku staż przy robieniu bram i ogrodzeń, ale to lipa była. Żałuję że się na to zgodziłem. Chujowy szef i się tylko człowiek narobił. Mogłem iść do sklepu z artykułami czystości itp no ale cóż złą decyzję podjąłem. A w obecnej firmie super. Nie za ciężko, ale też człowiek nie siedzi cały dzień przy kompie. Pracuje w magazynie centrali firmy jako referent ds gospodarki magazynowej. Jako jeden z pierwszych widzę nowe komórki które wchodzą na rynek, no i ma jeszcze parę bonusów ta robota. Jakbym miał jeszcze dorabiać to dla mnie nie życie. Taka pogoń za pieniądzem nie dla mnie. Czasem mam dość jak z tej wrócę. Wolę odbębnić 7 godzin i mieć pół dnia wolnego i weekendy wolne żeby mieć czas na inne rzeczy poza pracą. Kasa ważna ale bez przesady , do grobu jej nie zabiorę. Są ważniejsze sprawy