witam
podłącze sie pod temat,opiłki z panewy maja specyficzny kolor ,miedziany ,a z altka tez mogą byc stuki chodz inne np łozyska,opiłki z wirnika ,krzywy i bije na stojan,zobacz alternator jak jest ok ,zostaje panewka niestety,zapetam znajomego ma silnik z2005r po pękniętym zaworze,ale dół nierozbierany jak ma go jeszcze dam cynk i chciał ok 1000zl ,i to lepsze niz wybólic 3500na piec niewiadomego pochodzenia powodzenia i walcz z tym nieuczciwym sprzedającym

opilki sa z panewki na pewno bo to mi mechanik powiedzial, faktycznie to kolor taki zloty, miedziany. Pokazal mi luz na korbie itd. srubar bardzo bym Cie prosil o zapytanie go jak najszybciej i o odpowiedz. Bede naprawde bardzo wdzieczny bo juz i tak sie zalamalem z tego wszystkiego....

kondzio1b, jezeli bedziesz chcial kupic tylko dol, upewnij sie, ze na 100% nic nie jest pokrzywione.
Upewnij sie tez, ze Twoja gora jest nieprzetarta, bo bez powodu panewki sie nie zacieraja (zasywione kanały olejowe, zapchany smog, niezmieniany olej, pałowanie zimnego silnika itd.)

Jezeli zawor uderzy w tlok, to niestety pekniety zawor to tylko jedna z wielu usterek.
Najlepiej kupic uzywany, nierozbierany piec. Oszczedzi Ci to nerwow i pieniedzy, i pisze calkiem serio.

Generalnie współczuć, bo miałem podobną sytuację z samochodem. Musiałem wydać 2.5 tyś na remont silnika, mogłem sądzić się, tak jak Ty chcesz to zrobić, lecz trwało by to zbyt długo + był to typowy handarz: przed zakupem milutki, po zakupie: gbur i cham.

moj mechanik mi powiedzial wlasnie, ze to zalezy jak ten zawor pekl, ze jak pokrzywil to nie ma sensu... w tym moim silniku zauwazlilismy tez wyciek spod karterow z przodu.


znalazlem taka aukcje: http://allegro.pl/silnik-r1-rn12-10-tys-...67202.html

tak właśnie jesli korba krzywa niema sensu,ale to bedzie widac jak mocno tłok dostał,a kupno silnika za 3,4 tysi tez niejest takie proste,ja kupiłem dwa silniki i z czasem wyszło oco kaman ,1 składany bynajmniej góra ,pekł wał okazało sie ze każdy cylinder ma inny tłok,sa oznaczenia, powarzyłem je ,i waga różna, wiec nawet kupno silnika nie-jest pewne do końca bynajmniej w Polsce

i wez tu cos kup w tym kraju.... Mam nadzieje, ze ten Twojego kolegi moze na cos sie przyda, moze bedzie dobry, jak sie rozeznasz to daj znac, bede wdzieczny.
Pozdrawiam

Najlepiej szukac z rozbitka, i osoba sprzedajaca na pismie musi dac z 7 dni na przetestowanie (od kiedy zamontowano silnik). Ryzyko jest zawsze, ale to, co napisalem wyzej, to totalne minimum.
W dodatku po zamontowaniu silnika obowiazkowe sprawdzenie kompresji, luzow zaworowych itd.

gruch, ja juz nawet nie patrze na kupowanie od handlarza i goraco odradzam jesli nie jest on serdecznym przyjacielem.

Gwarancja rozruchowa to podstawa, teraz co bym nie kupil to juz wszystko chce miec na pismie w umowie, ktora pomoze sporzadzic mi adwokat... aby wiecej nie powtorzyl mi sie taki prezencik. Na szczescie ten mechanik jest moim kolega ze szkoly to nie odwali mi maniany jak cos. Tyle dobrego. Dzieki wszystkim za cenne informacje i pomoc, bardzo mi pomiogliscie

srubar1, czekam na jakies info

Wracajac do tematu opilkow. Moze ktos mi wytlumaczy w jaki spodob mialy sie dostac na panewki ? Bez filtra oleju jezdziles ze ich po drodze nie zatrzymal ?? Nawet jakby pompa sie zatarla przez te opilki bo defacto najpierw jest pompa a pozniej filtr to i tak bys mial najpierw czerwona lampke ze cisnienie oleju niskie. Mechanik Ci tego nie powiedzial ? Jesli nie to moze poszukaj bardziej kumatego, ktory sie bedzie znal na budowei silnikow.
Takze podsumowujac: pier... ze od opilkow z alternatora sie paneki poscieraly mozna miedzy bajki wsadzic. Kolo widocznie wiedzial jakiego trupa sprzedaje i motodoctora wlal zeby ukryc wady, a ty jak zmieniles olej to wyszlo szydlo z wora.
Powachaj ten stry olej czy czasem nie pachnie / smierdzi przypalonymi bananami i daj znac.

pisałem
przykro mi kondzio1b silnik poszedł,koleś hula 9paczek wzioł za niego,wiem ze miał dlatogo ci napisałem,pojechałem i lipa posiada jakieś graty,ale dołu niema.3maj sie stary

Jestes pewny ze w r1 kontrolka jest od cisnienia oleju? :-) A swoja droga to tez nie kumam w jaki sposob opilki z alternatora wplynely na zajechane panewki. IMHO sciema na kilometr i padly zwyczajnie od gumowania przy niskim poziomie oleju albo swiezo po jego nieumiejetnej zmianie..

Panowie nie wiem jak jest w RN12 ale napewno w RN01 i RN04 czerwona kontrolka jest tylko od poziomu oleju, a nie od ciśnienia.

Faktycznie masz racje z ta kontrolka. Nigdy mi sie to wo oczy nie rzucilo.

marcinpsk, ale ja nie mowie, ze to z powodu opilkow od alternatora sie przekrecila, tylko wspomnialem o tym fakcie... tez jestem tego samego zdania ze zostala zalany jakis doktor i po wymianie na nowy rzadki olej wszystko sie ujawnilo

---

opilki usunalem przy wymianie oleju, potem po przejechaniu okolo 150 KM padla mi panewka. I jazda byla spokojna, zadnego gumowania... Ta panewka dostala juz wczesniej po dupie

Jak piszesz ze po 150km od wymiany oleju padla panewka to moglo ja przysmazyc na poczatku zaraz po odpaleniu zanim zassalo olej do filtra (w aso juz sie chyba nauczyli olej wymieniac ;-) ) lub poprawilo efekty po ex kierowniku i po zabawie.. Jaki przebieg?

Nie nie, nie musialo zasysac oleju do filtra bo filtr zalalem olejem przed przykreceniem go do silnika. przebieg na liczniku to 18 z hakiem, a jak jest w rzeczywistosci to nie wiem

Zalac filtr olejem? Jak to nie jest nowy silnik, to jaki to ma sens?