Jak już kilka tych silników rozebrałem ( RN22 ) tak KAŻDY jeden ma problem z rysami na 3cim cylindrze .. a niektóre na każdym ... Coś jest na rzeczy, bo ZX6 od 2009 robiłem dwie i mimo że moto latały po torze i czasem lądowały w masie kurzu i piachu to cylindry były jak nowe ...
Kolega z okolicy wiedząc że robię głównie z tym modelem, zaatakował mnie czy warto itd ...
Niestety ZERO kontaktu ze sprzedającym .. więc pomyślałem że może ktoś tu coś wie ..
Gdyby nie zbiornik do roboty i owiewki malowane to powiedzmy 18.000 to ostatecznie byłoby opłacalne .. ale w tym akurat przypadku koszty samych uszczelek to 2500 zł do tego robota przy głowicy, nie wiadomo jak dekle i cała reszta plus masa roboty, płyny, więc... do tego najprawdopodobniej skończy się na innym silniku za 5000 zł .. więc max 15000 zł to jest absolutna granica opłacalności a i tak moto z malowanym zbiornikiem i owiewkami po naprawach...
No ale jeśli nikt z forum to olewamy temat .. bo i tak jest mocno na siłę ten bizness ..