Panowie, czy słyszał ktoś lub sam się przekonał o pękających koszach sprzęgłowych od modelu rn12 w górę? Jakaś firma która regeneruje kosze wystawiła na fb ogłoszenie że mają swojej produkcji wzmocnione kosze sprzęgłowe!  Dla zainteresowanych mogę wstawić link do ogłoszenia.

O pekajacym koszu w którym są sprężyny  to nie słyszałem, ale u mnie w rn22 pękł mały kosz wewnętrzny inaczej nazywany wysprzeglikiem, czy jakoś tak.

Napisałem do nich ,że nie słyszałem na razie o pękających koszach sprzęgłowych -wysłali mi na razie tylko zdjęcie uszkodzonego kosza ale przez jakiś element z zewnątrz a nie uszkodzonego samego kosza np pęknięcia itp. Wydaje mi się ,że szukają "łosia" i tyle, ale ....... mogę się mylić bo mechanikiem nie jestem 

Czytałem na forum( nie pamiętam czy na tym) że pękł kosz w rn12 i zmielił sie w silniku, tylko że to był regenerowany kosz, dlatego na regeneracje bym nie oddał, pokaż ten link

Proszę bardzo link do gościa który napisał ,że pękają kosze w yamacha r1- https://www.facebook.com/Regeneracja-kos...521306384/

To w mojej rozsadziło kosz, byl po regeneracji i miał być wytrzymalszy od nowego, słabo mi się robi jak słyszę o regeneracji, wzmacnianiu... koszy tak dla przypomnienia:
http://r1-forum.pl/attachment.php?aid=9409
http://r1-forum.pl/attachment.php?aid=9410
http://r1-forum.pl/attachment.php?aid=9411

Grzesiu, to Twoje okolice bo gość jest z Wrocławia, czasem nie u niego robili Twój kosz?

Dokładnie u niego, więc jak ktoś chce skorzystać to "gorąco polecam"

Ja robiłem u gościa, i teraz podczas rosprzeglania mam drgania przy każdej zmianie biegów.
Mati również do tego pacjenta wysłał ciekawe jak będzie chodził.

Wysłałem, ale zamawiam nowy z ASO. Nie chce ryzykować i jezdzic na bombie zegarowej Teraz jeszcze luzik, mozna poczekac, sezonu nie ma wiec  nie ma cisnienia. Zobaczę z ciekawości w jakim stanie przyjdzie, powinien dotrzec jutro wiec dam znać i wrzuce jakies fotki jak to wygląda

gość ma same opinie 5/5 jeśli o tym samym mówimy. Dużo ludzi się tym sugeruje, więc wypadało by o tym napisać chociażby na fb, żeby więcej osób się nie wjebało w gówno. Sam kiedyś oddałem moto do takich specjalistów z zajebistymi opiniami( motorismo koszalin, czy tata serwis koszalin jeden pies). Rozrząd źle założony, a set mi odpadło w drodze powrotnej.

Ja go znalazłem na... forum r1 był temat o tym, gość się ogłaszal z aukcja na allegro, od kiedy mi nit rozwaliło słuch o nim zaginął, nie wiedziałem o stronce na fb, mogę napisać opinie ale co ona zmieni jak nawet ludzie z forum po obejrzeniu moich fot decydują się na regenerację...

masz racje, niektórych wizja oszczędności kilku stówek wyłącza logiczne myślenie, ale nie mnie oceniać. Warto napisać, bo może to komuś uratować życie, co może górnolotnie brzmi, ale jest prawdą.

Boję się myśleć jak by to się skończyło gdyby to stało się na wycieczce w Alpach... cóż napisałem opinię ciekawe co z tego wyniknie.

Jak bym miał do roboty kosz sprzęgłowy to nie oddał bym go do regeneracji tylko kupił bym nowe a to za sprawą właśnie Grzegorza86. Czytając jego opinie i patrząc na zdjęcia tego co sie stało po regeneracji. 
Ten gość z FB miał mi odpisać i wysłać jakieś zdjęcia rozwalonego kosza sprzęgłowego i cisza. Pisałem do niego i pokazałem mu zdjęcie z jego robotą i wątpię żeby się odezwał i próbował się chociaż trochę usprawiedliwić. Może ktoś to zobaczy i zastanowi się nad pseudo regeneracją u tego fachmana.

(2019-01-02, 05:07 PM)Grzegorz86 napisał(a): To w mojej rozsadziło kosz, byl po regeneracji i miał być wytrzymalszy od nowego, słabo mi się robi jak słyszę o regeneracji, wzmacnianiu... koszy tak dla przypomnienia:
http://r1-forum.pl/attachment.php?aid=9409
http://r1-forum.pl/attachment.php?aid=9410
http://r1-forum.pl/attachment.php?aid=9411

silnik chociaż został w całości? ciekawe co sie dzieje jak rozj*bie przy 300km/h, btw ostatnia tarczka sprzęgła powinna byc założona ząbek dalej

tutaj masz link do watku w ktorym jest wszystko opisane
http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=9218
w skrócie silnik ocalał tylko dzięki ciezkiej pracy A.S. i góry kasy zostawionej w sklepie Yamahy.

Tak że jak co to wrzucam ogłoszenie parafialne :
Chętnie odbuduję każdy silnik po regeneracji KOSZA  !!!  Koszty mniej więcej ok. 5000 zł ( wliczając nowy kosz z ASO ) i POD WARUNKIEM że wał po tej eksplozji nadal będzie prosty !!!

Naprawdę, spotkam Damiana ( a spotkam gdzieś na torze NA PEWNO ) to zapytam dlaczego tak, co się stało jego zdaniem ... co mogło być przyczyną .. ale póki co, niestety mocno to ryzykowne ..

Dziwne. Ołdak raczej wie co robi przy motocyklach. No cóż, widać różnie to bywa.

(2019-01-02, 09:36 PM)ryba napisał(a): Dziwne. Ołdak raczej wie co robi przy motocyklach. No cóż, widać różnie to bywa.

Czasem tak to jest jak próbuje się poprawiać fabrykę, widocznie w tym przypadku to nie zdało egzaminu.