Ciekawostki, trudnosci:
1. Zdejmowanie magneto, tylko kluczem elektrycznym lub pneumatem. Trzeba kupic odpowiednia srube. M16x 1.5. Probowalem roznymi sciagaczami, innymi srubami. Polecam duza twardosc sruby. Tylko popsułem rotor, ktory musiałem kupic nowy
2. Sruby od skrzyni biegów. Chyba sa jednorazowe bo przykrecone na czerwony smar a miekkie jak maslo. Gwint poszedl na 2 z 3. Wiec zestaw do rozwiercania srub z leroy sie przydal
3.Rozkładanie skrzyni jest bardzo proste, to jak nakladanie koralików na sznurek.
4.Tłoki i powierzchnia w której pracuja, wygladały idealnie.
5. Uszczelniacze zaworowe!!! 40 zl za sztuke!!!!!!! A jest ich 20
plus sciagacz zaworowy za 30zl. Gdy sciagniesz zawor to uszczelniacz wyciaga sie szczypcami. Nastepnie wkładasz zawor, sprezyne, malusie zabezpiecznie zakladasz i przyciskasz to palcem. Zabezpieczenia wskakuja na swoje miejsce. Pozniej jeszcze trzeba pieprznac w ten zawor od strony walkow by byla pewnosc ze siedzi.
6. Jak sie sklada skrzynie to wybierak luzem na dól. Inaczej nie bedzie kolejnosci biegów.
7. Sprzeglo, ukladanka w ktorej musisz dopasowac 2 zebetki do 2 innych, a nastepnie krecisz srodkiem sprzegla by wpadło w jakies wypustki. Siedzi odpowiednio kiedy po zlozeniu calosci zabezpiecznie sruby wejdzie na walek z zabkami.
8. Rozrzad!! Bajka
znacznik na wale ze wzgledu na pin zabezpieczajacy moze byc tylko w jedym miejscu. Walki ida znakami do gory. Po dokreceniu oslon walkow wszyskie kropki i linie powinny byc idealnie. Nie ma tam duzo do kombinowania bo te pozycje sa raczej zero jedynkowe. Zanim zakrecisz walem!!!!!! Wloz napinacz lancucha!!!!
9. Silnik jest na motocyklu juz. Bez podnosnika to chuj nie robota. 5 h sie sam meczylem by go podniesc i wpasowac. 60 kg robi robote. A ja sam waze niewiele wiecej